>
> Daihatsu Cuore 1,0...

Taa, a w razie czego serwis jest na każdym rogu.


Renia MegankaII 1.5 dCi pali <5l w trasie, ~6l w mieście. Przy w miarę
spokojnej jeździe.


Paweł

do góry

On 4 Lis, 13:45, Robson <r...@...pl> wrote:

> 20 kz nie na auto tylko na wymiane akumulator w. ale je li naprawde
> chcesz zaoszcz dzi , ta hybryda jest dla ciebie;http://tinyurl.com/69628bl

ale zaden z nich nie ma zasiegu na silniku ~100km ;)
no i predkosc ~25km/h, co daje 8h jazdy dziennie :)

to juz lepiej kupic jakis uzywany skuter spalinowy (odblokowany :)
50cm3 jesli brak kategorii A w PJ) i jezdzic tym patrzac wczesniej na
prognozy pogody...


WS

do góry

W dniu 2011-11-04 14:03, WS pisze:
> to juz lepiej kupic jakis uzywany skuter spalinowy (odblokowany:)
> 50cm3 jesli brak kategorii A w PJ) i jezdzic tym patrzac wczesniej na
> prognozy pogody...

Na LPG :]
http://www.youtube.com/watch?v=k1n6nxRgMHU

--
kamil d

do góry

Użytkownik "--=olo=--" <xxoloxx@USUN_TOgazeta.pl> napisał w wiadomości
news:j907c8$615$1@inews.gazeta.pl...
> Witam
> Codziennie ok. 100 km przejeżdżam do pracy i spowrotem, paliwo drogie,
> moje mondeo spala 7,5 L/100 i tak pomyślałem o hybrydzie, tylko czy to
> jest tak różowo? Spalanie niby ok. 3,5-4 L jak to się ma w praktyce - może
> ktoś kto używa się wypowie? Jakie jeszcze dodatkowe koszty przy
> użytkowaniu hybrydy? No i czy wystarczy 15-20 kPLN na hybrydowe auto?
>
W zasadzie pozostaje Ci tylko toyota prius. Wątpię, że da się kupic za tyle
w miarę sensowny egzemplarz. Poza tym na akumulatorach przejedzie pewnie z
5km i to tylko przy małych prędkościach. Z tego co wiem, zwykłe egzemplarze
nie przerabiane prez jakichś maniaków nie mogą być doładowywane z sieci,
doładowanie akumulatorów odbywa się poprzez pracę silnika spalinowego.
Na lepsze hybrydy to musisz do planowanej kwoty zakupu dołożyć jeszcze jedno
0 z tyłu. :)

do góry

Dnia Fri, 04 Nov 2011 15:08:56 +0100, Vlad The Ripper napisał(a):

> Na lepsze hybrydy to musisz do planowanej kwoty
> zakupu dołożyć jeszcze jedno 0 z tyłu. :)
Eee w połowie tek kwoty by się zmieścił. Najtańsza nówka to na dzisiaj
chyba Honda Jazz Hybrid, coś kole 70k. I tak za drogo jak na mały
samochodzik-dupowóz.




--
Jaroslaw "jaros" Berezowski

do góry

> > Daihatsu Cuore 1,0...
>
> Taa, a w razie czego serwis jest na każdym rogu.
Zgadza się. I niedrogie części o ile, w ogóle będą potrzebne.
Pozdrawiam.

Sebastian
http://speedyelise.fora.pl

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "adam.wp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:j90i7h$3db$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkuję 4 lata Priusa. Trasa to 4l/100.

Chyba taka 10 kilometrowa, do przejechania na prądzie.
A i to tylko wtedy, gdy go w domu jesteś w stanie z gniazdka podładować.
Ma już to jakiś Prius?

do góry

Użytkownik "PaweL" <l...@i...pl> napisał w wiadomości
news:j90n0o$m6n$1@usenet.news.interia.pl...
> >
>> Daihatsu Cuore 1,0...
>
> Taa, a w razie czego serwis jest na każdym rogu.
>
>
> Renia MegankaII 1.5 dCi pali <5l w trasie, ~6l w mieście. Przy w miarę
> spokojnej jeździe.

Przy bardzo spokojnej jeździe.
Przy normalnej prędzej coś koło 6,5 w trasie.
Sprawdzone empirycznie podczas wyjazdu na wakacje z kuzynem, któremu Megane
1.5 dCi też ponoć paliła 5 l średnio. ;-)

do góry

Użytkownik "--=olo=--"

> Witam
> Codziennie ok. 100 km przejeżdżam do pracy i spowrotem, paliwo drogie,
> moje mondeo spala 7,5 L/100 i tak pomyślałem o hybrydzie, tylko czy to
> jest tak różowo? Spalanie niby ok. 3,5-4 L jak to się ma w praktyce -
> może ktoś kto używa się wypowie? Jakie jeszcze dodatkowe koszty przy
> użytkowaniu hybrydy? No i czy wystarczy 15-20 kPLN na hybrydowe auto?

W/g TpoGear BMW M3 spala mniej niż Prius :)

do góry

Dnia Sat, 5 Nov 2011 16:19:16 +0100, Przemysław Czaja napisał(a):

> W/g TpoGear BMW M3 spala mniej niż Prius :)

Niestety, po drodze do pracy nie mam toru wyścigowego, więc te wyniki są
ZUS warte. Pytający na początku wątku chyba też nie.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Najlepszy samochód na zimę? Golf TDI
Ma standardowo funkcję samootrzepywania się ze śniegu

do góry