Witam
Kilka dni temu zakupiłem Hyundai Tucson rok 2005, 2,0 CRDI 113KM w
automacie i 4x4.
Auto jest faktycznie w bardzo, bardzo dobrym stanie, ma 160.000km
oryginalnego przebiegu( sprawdzone, bo auto z Danii)...

Dziś odkryłem że ma zamontowanego Power-Boxa,( był dosyć głęboko ukryty
i handlarz od którego kupiłem auto raczej o nim nie widział) jest to ten
dokładnie model:
http://users.skynet.be/fb360342/apps/Diesel_crd_eng.
pdf

I teraz pytanie: Chcę tym autem trochę pojeździć, więc zdemontować to
czy dalej użytkować? Czy jest to urządzonko "z prawdziwego zdarzenia" i
ma prawo dobrze działać, czy też może być taką samą " ściemą" jak
większość tanich power-boxów z alllldrogo?

Nie wiem jak jest skonfigurowany, bo obudowy nie otwierałem, power-box
jest pewnie od dawna, bo śrubki ma trochę już skorodowane... czy ktoś
to zamontował bo się sprawdzało, czy tak dla satysfakcji lub/i efektu
placebo ?

Jak sprawdzić działanie tego cuda ? Auto ma tylko i wyłącznie opcję
w komputerze pomiaru średniego zużycia paliwa, nie chwilowego więc po
zużyciu paliwa nie poznam "działania".

Wymyśliłem że zrobię próbę rozpędzania 0 do 120 KM/h na prostej, pustej
drodze z boxem i bez niego- czy w taki sposób mogę przekonać się o jego
działaniu ? Na hamownię nie chcę jeździć ze względu na koszty...

Co radzicie ?

pzdr! Nix

do góry

W dniu 2013-06-12 23:43, Nix pisze:
> st to ten

Możesz odłączyć i sprawdzić; nie tylko ze startu zatrzymanego, ale np.
niech ci pasażer stoperkiem zmierzy czasy 60-100, 80-120.
Tak są "wymyślone" BOXy, że "nic nie mówiąc komputerowi" wpinasz box i
on kłamie sterownikowi silnika sam, ale w każdej chwili możesz go
odpiąć, jakby go nigdy nie było.

Przyjrzyj się tylko, czy wystarczy go odpiąć, czy też układ BOXa jest
"pomiędzy czymś a czymś" - wtedy będziesz musiał przywrócić oryginalne
połączenie wiązek.

do góry

W dniu 2013-06-12 23:43, Nix pisze:
> Na hamownię nie chcę jeździć ze względu na koszty...
>


hamownię można spokojnie za około 100zł znaleźć dla tego auta, a to w
zasadzie jedyna miarodajna metoda sprawdzenia, czy box działa.

do góry

W dniu 2013-06-13 08:35, komar pisze:
> W dniu 2013-06-12 23:43, Nix pisze:
>> Na hamownię nie chcę jeździć ze względu na koszty...
>>
>
>
> hamownię można spokojnie za około 100zł znaleźć dla tego auta, a to w
> zasadzie jedyna miarodajna metoda sprawdzenia, czy box działa.

Jeśli tylko hamownia jest w stanie wykryć różnicę, to po co w ogóle
takie coś montować?

--
MN

do góry

W dniu 2013-06-13 08:59, Marcin N pisze:
> W dniu 2013-06-13 08:35, komar pisze:
>> W dniu 2013-06-12 23:43, Nix pisze:
>>> Na hamownię nie chcę jeździć ze względu na koszty...
>>>
>>
>>
>> hamownię można spokojnie za około 100zł znaleźć dla tego auta, a to w
>> zasadzie jedyna miarodajna metoda sprawdzenia, czy box działa.
>
> Jeśli tylko hamownia jest w stanie wykryć różnicę, to po co w ogóle
> takie coś montować?
>

nie wiem, zapytaj tych, co montują.

do góry

W dniu 2013-06-14 11:51, komar pisze:
> W dniu 2013-06-13 08:59, Marcin N pisze:
>> W dniu 2013-06-13 08:35, komar pisze:
>>> W dniu 2013-06-12 23:43, Nix pisze:
>>>> Na hamownię nie chcę jeździć ze względu na koszty...
>>>>
>>>
>>>
>>> hamownię można spokojnie za około 100zł znaleźć dla tego auta, a to w
>>> zasadzie jedyna miarodajna metoda sprawdzenia, czy box działa.
>>
>> Jeśli tylko hamownia jest w stanie wykryć różnicę, to po co w ogóle
>> takie coś montować?
>>
>
> nie wiem, zapytaj tych, co montują.

Są boxy i boxy... w końcu nawet V-tech robi boxy wyceniane na ok. 1300zł
więc nie jest to tylko
"ściema" jak rezystorek z alledrogo.

A wracając do tematu- jaki jest ten mój box ? Firma wydaje się dość
sensowna, rozebrałem to - jest 1 procesorek i kilkadziesiąt elementów w
montażu SMD ( powierzchniowym), oraz jumpery do ustawienia mocy, łącznie
7 pozycji ustawiania mocy.

Muszę zrobić jednak test drogowy, bo inaczej nie wiem na czym stoję :)

pzdr Nix

do góry

Użytkownik "Marcin N" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:kpbqjr$s5q$1@news.task.gda.pl...
>> hamownię można spokojnie za około 100zł znaleźć dla tego auta, a to w
>> zasadzie jedyna miarodajna metoda sprawdzenia, czy box działa.
>
> Jeśli tylko hamownia jest w stanie wykryć różnicę, to po co w ogóle
> takie coś montować?

Hamownia usuwa efekt placebo. Magnetyzer też podobno coś daje. :)

do góry