eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHonda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 31. Data: 2010-07-07 09:57:54
    Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
    Od: Sebastian Sawicki <f...@s...edu.pl>

    On 06.07.2010 15:30, Pszemol wrote:
    > W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim
    > '04 Accordzie co to ma 150 tyś km na liczniku. Gorąco było jak diabli,
    > ale ustawiłem auto w cieniu i zacząłem wcześnie rano z nadziejami że
    > długo mi to nie zajmie :-)
    >
    > Cała operacja skończyła się szybciej niż myślałem gdy poległem w boju
    > przy odkręcaniu małych śrubek mocujących tarcze hamulcowe. Takie
    > małe pipki na śrubokręt Philips. Kupiłem wcześniej nawet śrubokręt
    > udarowy aby je odkręcić przewidując problemy - taki co się młotkiem
    > mu wali w tyłek a ten kręci końcówką umocowaną w śrubie.
    > Śrubkokręt się pogiął a śruby ani rusz...

    Kiepski srubokret udarowy.. Nie ma prawa nie puscic.
    Ja z braku srubokreta odkrecam pneumatykiem na najnizszej mocy. Tylko
    bit musi byc dobry, bo kiepski potrafi sie rozprysnac albo skrecic w S
    S.


  • 32. Data: 2010-07-07 10:09:49
    Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
    Od: "jacek_1970" <t...@u...gmail.com>

    Pszemol, to nie ty piszesz ze samochody na F to nie samochody?
    To tak samo jak pisanie ze w Hondzie nic sie nie zapieka :) tylko w drugą
    stronę.

    Swoją drogą ja mam samochody włoskie na L i jestem zadowolony.
    PS tez chyba nie mam nalepki o tym ze nie mozna myc silnika karcherem, ale i
    tak nigdy bym nie wpadl na pomysł mycia tak silnika i jego komory. nie
    jestem przesadnym estetą i nie boli mnie tam kurz który zawsze tam bedzie bo
    inaczej sie nie da przy takim przeplywie powietrza chlodzacego silnik.



  • 33. Data: 2010-07-07 14:47:33
    Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "jacek_1970" <t...@u...gmail.com> wrote in message
    news:i11coc$ihu$1@speranza.aioe.org...
    > Pszemol, to nie ty piszesz ze samochody na F to nie samochody?

    Nigdzie tak nie napisałem.

    > To tak samo jak pisanie ze w Hondzie nic sie nie zapieka :) tylko w drugą
    > stronę.

    OK.

    > Swoją drogą ja mam samochody włoskie na L i jestem zadowolony.
    > PS tez chyba nie mam nalepki o tym ze nie mozna myc silnika karcherem, ale
    > i
    > tak nigdy bym nie wpadl na pomysł mycia tak silnika i jego komory. nie
    > jestem przesadnym estetą i nie boli mnie tam kurz który zawsze tam bedzie
    > bo
    > inaczej sie nie da przy takim przeplywie powietrza chlodzacego silnik.

    Ale czego się boisz?


  • 34. Data: 2010-07-07 14:48:14
    Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Artur 'futrzak' Maśląg" <f...@p...com> wrote in message
    news:i11668$hfh$1@inews.gazeta.pl...
    > Pszemol pisze:
    > (...)
    >> A co miał do rzeczy Twój komentarz o półośkach?
    >
    > Podkreśliłem przecież.

    Związek ten istnieje niestety tylko w Twojej wyobraźni.


  • 35. Data: 2010-07-07 14:49:27
    Temat: Re: Honda Accord: poleglem w bitwie o hamulce
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "Sebastian Sawicki" <f...@s...edu.pl> wrote in message
    news:ulodg7-l3o.ln1@kerber0.swps.edu.pl...
    > On 06.07.2010 15:30, Pszemol wrote:
    >> W ubiegły weekend zaplanowałem sobie remont hamulców w swoim
    >> '04 Accordzie co to ma 150 tyś km na liczniku. Gorąco było jak diabli,
    >> ale ustawiłem auto w cieniu i zacząłem wcześnie rano z nadziejami że
    >> długo mi to nie zajmie :-)
    >>
    >> Cała operacja skończyła się szybciej niż myślałem gdy poległem w boju
    >> przy odkręcaniu małych śrubek mocujących tarcze hamulcowe. Takie
    >> małe pipki na śrubokręt Philips. Kupiłem wcześniej nawet śrubokręt
    >> udarowy aby je odkręcić przewidując problemy - taki co się młotkiem
    >> mu wali w tyłek a ten kręci końcówką umocowaną w śrubie.
    >> Śrubkokręt się pogiął a śruby ani rusz...
    >
    > Kiepski srubokret udarowy.. Nie ma prawa nie puscic.
    > Ja z braku srubokreta odkrecam pneumatykiem na najnizszej mocy. Tylko bit
    > musi byc dobry, bo kiepski potrafi sie rozprysnac albo skrecic w S

    No mój się skręcił w S. Same tylko te 4 motylki przy końcu.
    Ten impact driver to wyrób marki HUSKY 47200.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: