eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaHistereza regulatora CO
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 85

  • 51. Data: 2010-11-30 12:46:17
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: PeJot <P...@0...pl>

    W dniu 2010-11-30 12:46, Jarosław Sokołowski pisze:
    > Pan PeJot napisał:
    >
    >>>> W systemie jednorurowym bypassy służą także do tego, by można było
    >>>> grzejnik odciąć zaworem termostatycznym bez przerwania obiegu w całym
    >>>> szeregu.
    >>>
    >>> A do czegoś jeszcze? (Wiem, trochę jeszcze ogrzewają.)
    >>
    >> Do wstępnego zrównoważenia instalacji. Wkładki zaworowe mają być otwarte.
    >
    > Jakie wkładki zaworowe, gdzie one?

    Wkładka zaworowa w grzejnikach kompaktowych to zwykły zawór, poruszany
    głowicą termostatyczną. Dodatkowo jest tam jest nastawa wstępna służąca
    do zestrojenia instalacji. Przy jednej rurze nastaw wstępnych się nie
    używa, regulację przeprowadza się bypassami.

    > Szeregowe połączenie
    > grzejników świetnie się sprawdza, gdy w obiegu jest wydajna pompa, która
    > wprawia wodę w szybki obieg. Wtedy regulacja poszczególnych grzejników
    > jest praktycznie niezależna.

    Problem w tym, że wzdłuż całego łańcuszka grzejników temperatura wody
    spada. Zgodnie ze sztuką ostatni grzejnik powinien być wyraźnie
    przewymiarowany. Jeżeli jakiś przeregulowany grzejnik da więcej mocy, to
    reszta dostanie chłodniejszą wodę.
    >
    > Podejrzewam, że wiele osób myśląc o bypasach wpada w pułapkę intuicyjności.
    > Myślą sobie mniej więcej tak: kaloryfer grzeje, bo jedną rurą wchodzi mu
    > ciepła woda, a drugą wychodzi trochę chłodniejsza; jak mu się wlot połączy
    > z wylotem "na ostro" rurką, no to grzać przestanie; ten kaloryfer z rurką,
    > to jak opornik zwarty drutem. Guzik prawda. Dołożenie rury łączącejej wlot
    > z wylotem, to tak jak dodanie kolejnego żeberka. Zamontowanie zaworu
    > między bypasem a grzejnikiem, to tak jak odcięcie wszystkich żeberek
    > z wyjątkiem jednego.

    No i przy jednej rurze i odciętym przez głowicę grzejniku woda leci
    dalej bypasem.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 52. Data: 2010-11-30 14:53:56
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    > Wkładka zaworowa w grzejnikach kompaktowych to zwykły zawór, poruszany
    > głowicą termostatyczną. Dodatkowo jest tam jest nastawa wstępna służąca
    > do zestrojenia instalacji. Przy jednej rurze nastaw wstępnych się nie
    > używa, regulację przeprowadza się bypassami.

    Czyli że jak, tłumi się w nich przepływ? To niekoniecznie jest najlepszy
    pomysł.

    >> Szeregowe połączenie grzejników świetnie się sprawdza, gdy w obiegu
    >> jest wydajna pompa, która wprawia wodę w szybki obieg. Wtedy regulacja
    >> poszczególnych grzejników jest praktycznie niezależna.
    >
    > Problem w tym, że wzdłuż całego łańcuszka grzejników temperatura wody
    > spada. Zgodnie ze sztuką ostatni grzejnik powinien być wyraźnie
    > przewymiarowany. Jeżeli jakiś przeregulowany grzejnik da więcej mocy,
    > to reszta dostanie chłodniejszą wodę.

    Zgodnie ze sztuką, to chyba każdy kolejny powinien być coraz wyraźniej
    przewymiarowany. Ale sztuka to była kiedyś, jak takie rzeczy robiono
    na obiegu grawitacyjnym. Teraz można mieć bardzo małe różnice temperatur
    między wlotem a wylotem.

    >> Podejrzewam, że wiele osób myśląc o bypasach wpada w pułapkę intuicyjności.
    >> Myślą sobie mniej więcej tak: kaloryfer grzeje, bo jedną rurą wchodzi mu
    >> ciepła woda, a drugą wychodzi trochę chłodniejsza; jak mu się wlot połączy
    >> z wylotem "na ostro" rurką, no to grzać przestanie; ten kaloryfer z rurką,
    >> to jak opornik zwarty drutem. Guzik prawda. Dołożenie rury łączącejej wlot
    >> z wylotem, to tak jak dodanie kolejnego żeberka. Zamontowanie zaworu
    >> między bypasem a grzejnikiem, to tak jak odcięcie wszystkich żeberek
    >> z wyjątkiem jednego.
    >
    > No i przy jednej rurze i odciętym przez głowicę grzejniku woda leci
    > dalej bypasem.

    Nie ma innego wyjścia. Dana woda podlegająca ciśnieniu, napotkawszy na
    rurkę, popłynie nią. Praw fizyki pan nie zmienisz. Ale mam wrażenie, że
    niektórym się wydaje, że nawet przy otwartym zaworze, woda skorzysta
    z bypasu i ominie grzejnik.

    --
    Jarek


  • 53. Data: 2010-11-30 19:59:26
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    W dniu 2010-11-30 15:53, Jarosław Sokołowski pisze:

    >> Wkładka zaworowa w grzejnikach kompaktowych to zwykły zawór, poruszany
    >> głowicą termostatyczną. Dodatkowo jest tam jest nastawa wstępna służąca
    >> do zestrojenia instalacji. Przy jednej rurze nastaw wstępnych się nie
    >> używa, regulację przeprowadza się bypassami.
    >
    > Czyli że jak, tłumi się w nich przepływ? To niekoniecznie jest najlepszy
    > pomysł.


    No a jak inaczej ? Zmieniając czynną powierzchnię grzejnika ? To się da
    zrobić dokładając/ujmując żeberek, ale to odpada przy grzejnikach
    panelowych.

    Nie wiem kto to wymyślił, ale tymi nastawami równoważy się wstępnie
    instalację typu rozdzielaczowego. W rozległych instalacjach w podobny
    sposób kryzuje się całe piony.

    >> Problem w tym, że wzdłuż całego łańcuszka grzejników temperatura wody
    >> spada. Zgodnie ze sztuką ostatni grzejnik powinien być wyraźnie
    >> przewymiarowany. Jeżeli jakiś przeregulowany grzejnik da więcej mocy,
    >> to reszta dostanie chłodniejszą wodę.
    >
    > Zgodnie ze sztuką, to chyba każdy kolejny powinien być coraz wyraźniej
    > przewymiarowany. Ale sztuka to była kiedyś, jak takie rzeczy robiono
    > na obiegu grawitacyjnym. Teraz można mieć bardzo małe różnice temperatur
    > między wlotem a wylotem.

    Kosztem dużego przepływu. Z tym istotnym przewymiarowaniem ostatniego
    można się zgodzić, ale te wcześniejsze grzejniki wystarczy inaczej
    poustawiać na bypasach: im bliżej zasilania, tym mniejszy przepływ idzie
    na grzejnik. System jednorurowy nie jet taki całkiem zły, o ile jest
    dobrze zaprojektowany.


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 54. Data: 2010-11-30 20:01:12
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: PeJot <P...@o...pl>

    W dniu 2010-11-30 12:27, Mirek pisze:

    > Jak udało mi się w domu wprowadzić zakaz kręcenia zaworami, to nastawy mam
    > niezmienne od kilku lat.

    Są głowice z blokadami, nie trzeba nic zakazywać :)


    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 55. Data: 2010-11-30 21:18:20
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan PeJot napisał:

    >>> Przy jednej rurze nastaw wstępnych się nie używa, regulację
    >>> przeprowadza się bypassami.
    >>
    >> Czyli że jak, tłumi się w nich przepływ? To niekoniecznie jest
    >> najlepszy pomysł.
    >
    > No a jak inaczej ?

    Na przykład przeprowadzając regulację grzejnikami (tłumiąc w nich
    przepływ zaworem). Jeśli to jest konieczne.

    > Nie wiem kto to wymyślił, ale tymi nastawami równoważy się wstępnie
    > instalację typu rozdzielaczowego. W rozległych instalacjach w podobny
    > sposób kryzuje się całe piony.

    Rozległe instalacje, to całkiem co innego. Kryzowanie w małych
    instalacjach zapewne wymyślili ci, którym zabrakło wyobraźni
    (a także talentu by zaprojektować coś dobrze).

    >>> Problem w tym, że wzdłuż całego łańcuszka grzejników temperatura wody
    >>> spada. Zgodnie ze sztuką ostatni grzejnik powinien być wyraźnie
    >>> przewymiarowany. Jeżeli jakiś przeregulowany grzejnik da więcej mocy,
    >>> to reszta dostanie chłodniejszą wodę.
    >>
    >> Zgodnie ze sztuką, to chyba każdy kolejny powinien być coraz wyraźniej
    >> przewymiarowany. Ale sztuka to była kiedyś, jak takie rzeczy robiono
    >> na obiegu grawitacyjnym. Teraz można mieć bardzo małe różnice temperatur
    >> między wlotem a wylotem.
    >
    > Kosztem dużego przepływu. Z tym istotnym przewymiarowaniem ostatniego
    > można się zgodzić, ale te wcześniejsze grzejniki wystarczy inaczej
    > poustawiać na bypasach: im bliżej zasilania, tym mniejszy przepływ
    > idzie na grzejnik.

    Czyli ten ostatni przewymiarowuje się po to, by cały mógł być chłodniejszy,
    a wcześniejsze przewymiarowuje się po to, by dolna połowa była chłodna?

    > System jednorurowy nie jet taki całkiem zły, o ile jest dobrze
    > zaprojektowany.

    Wszystko jest dobre, o ile jest dobrze zaprojektowane.

    --
    Jarek


  • 56. Data: 2010-12-01 06:21:24
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: PeJot <P...@0...pl>

    W dniu 2010-11-30 22:18, Jarosław Sokołowski pisze:

    /.../

    Podsumowanie mojej walki ze sterownikiem i całym CO. Na razie nie
    przeniosłem sterownika, tylko grzebałem w nastawach grzejnika w pokoju
    referencyjnym. Udało mi się obniżyć moc tegoż grzejnika, tak że
    sterownik załącza się na tyle długo, że w niedogrzanych ongiś
    pomieszczeniach jest jakieś 0.5 stopnia niżej. Cała regulacja jest
    upierdliwa bo na konkretne efekty czeka się co najmniej 24 godziny.

    No i chyba najważniejsze: nareszcie sierściuch przestał pakować się do
    łóżka na noc :)

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem


  • 57. Data: 2010-12-01 09:27:13
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: "zapinio" <i...@z...pl>

    >> Generalnie, głowice termostatyczne mają dosyć długie czasy zadziałania,
    >> liczone w godzinach.
    Nic podobnego.
    Jest to ok.30 minut.
    Zresztą bezwładność cieplna głowic jest zaletą, bo całkując odpowiedź
    eliminują reakcję na nagłe , a krótkotrwałe zmiany np. wietrzenie
    pomieszczeń.
    Generalnie instalacja jednorurowa to głupi pomysł.
    Pierwsze i podstawowe pytanie brzmi: po co ?
    Co zresztą widać po dyspucie , która temu towarzyszy.
    Per analogia do elektronicznej maszyny do gaszenia świecy.




  • 58. Data: 2010-12-01 11:45:30
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w
    > Pan J.F. napisał:
    >>> 1. wszystkie pomieszczenia powinny mieć zawory termostatyczne
    >>> (koszt żaden, głowica termostatyczna Danfossa ca.30-40 zł)
    >>
    >> Poza tym on musialby miec jakies odwrotne, na bypasach.
    >
    > Dlaczego na bypasach?

    Bo taka ma instalacje - grzejniki szeregowo. Jak sie chce
    zmniejszyc grzanie, to trzeba otworzyc zawor na bypasie.

    J.


  • 59. Data: 2010-12-01 11:51:46
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "PeJot" <P...@0...pl> napisał w
    >W dniu 2010-11-30 11:58, J.F. pisze:
    >> Użytkownik "zapinio" <i...@z...pl> napisał w
    >>> 1. wszystkie pomieszczenia powinny mieć zawory termostatyczne
    >>> (koszt
    >>> żaden, głowica termostatyczna Danfossa ca.30-40 zł)
    >> Ja mam w mieszkaniu .. i one generalnie sa kiepskie. Tzn trzeba
    >> nimi
    >> krecic w zaleznosci od pogody.
    >
    > Generalnie, głowice termostatyczne mają dosyć długie czasy
    > zadziałania, liczone w godzinach.

    Polemizowalbym. Nie sa az takie duze.
    Za to:
    a) to jest regulator typu P, wiadomo - ma uchyb koncowy,
    b) jest bez wzmacniacza, czyli slaby wspolczynnik wzmocnienia,
    czyli wiekszy uchyb,
    c) umieszczony bardzo zle - w poblizu grzejnika i na goracej rurze.

    Owszem, jakby miec do tego stosowny regulator pogodowy do pieca,
    nastawiajacy sie odpowiednio do temperatury zewnetrznej - to moze
    by zadzialalo.

    >> Poza tym on musialby miec jakies odwrotne, na bypasach.
    > W systemie jednorurowym bypassy służą także do tego, by można
    > było grzejnik odciąć zaworem termostatycznym bez przerwania
    > obiegu w całym szeregu.

    Ale wtedy musisz miec w nich odpowiednia kryze i zawsze przez nie
    leci. Co moze i nie jest bardzo zle, ale w koncu podgrzewa dym w
    kominie.
    Jesli sam grzejnik ma swoj opor - to chyba wolalbym regulowac na
    bypasie.

    >> Moze sie wysilic i dorobic jakas elektroniczna regulacje
    >> zaworow.
    > Prościej kupić.

    Co kto lubi.

    J.


  • 60. Data: 2010-12-01 12:24:26
    Temat: Re: Histereza regulatora CO
    Od: PeJot <P...@0...pl>

    W dniu 2010-12-01 12:51, J.F. pisze:


    > Za to:
    /.../
    > c) umieszczony bardzo zle - w poblizu grzejnika i na goracej rurze.

    W przypadku gdy jest umieszczony na rurze, zgoda. Przy grzejnikach
    panelowych może wyglądać to tak:

    http://www.cieplejwdomu.pl/index.php?option=com_cont
    ent&task=viewid=2&Itemid=10

    > Ale wtedy musisz miec w nich odpowiednia kryze i zawsze przez nie leci.

    Nie zawsze. Wystarczy że głowica odetnie grzejnik, przepływ dalej idzie
    bypasem.

    --
    P. Jankisz
    O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
    "Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
    tylu idiotów" Stanisław Lem

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 9


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: