eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyHammerite i konserwacja podwozia
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 25

  • 11. Data: 2024-05-21 20:20:43
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: Kazik Kaz <k...@n...email>

    W dniu 21.05.2024 o 18:34, PiteR pisze:

    > Prawie żaden z "preparatów" nie pomoże.
    > Po roku czy zimie nie będzie po nim śladu.

    Ale w takim razie, co powiesz o takim preparacie jak Rust Stop. Wygląda
    i śmierdzi to tak, jak przepalony olej silnikowy. Nie tworzy stałej,
    utwardzonej powierzchni. Pewnie, tylko w dziury, gdzie nie wypłukuje
    woda, sól i kamienie.

    Najlepszego,
    Kazik


  • 12. Data: 2024-05-21 21:17:15
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: RadosławF <r...@o...pl>

    W dniu 21.05.2024 o 20:00, Kazik Kaz pisze:

    >> Ja do dzisiaj nie mogę się nadziwić że jeszcze są idioci
    > (...)
    > To po co tu jesteś, skoro się do nich nie zaliczasz - bo nie pytasz?
    > Tu wszyscy głównie pytają. No ale rozumiem, że poziom tzw. własnego
    > mniemania o posiadania najwyższego stopnia "gurowatości" rośnie z każdą
    > taką odpowiedzią.
    >
    > > się zdaje że woda, piach a czasem i kamienie napierdalające
    > (...)
    > A gdybyś pomyślał, to np. w takich autach jak Honda/Toyota/Suzuki -
    > głównie japońskie, to jako podstawowe zabezpieczenie podwozia jest tylko
    > farba.  Przewidując odpowiedź, napiszesz:
    > 'Kto by to kupował, kup se ruskiego UAZ-a - gniotsa nie łamiotsa' hehehe...
    > No i jak już pewnie widzisz, prezentujesz trochę wschodnią mentalność.
    >
    > Zobacz sobie specjalisto (z pełnym szacunkiem) np. taką informację:
    > https://autokult.pl/rdzewieja-na-potege-szwedzi-spra
    wdzili-ktore-marki-sa-ryzykowne,7029518261130881a

    Nie zobaczę, każe mi adbloka wyłączyć czego nie mam zamiaru robić.

    Ale ty możesz w googla wpisać konserwacja podwozi.
    I poczytać co i dlaczego, dla analfabetów są też filmiki.


    Pozdrawiam


  • 13. Data: 2024-05-21 21:26:51
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: Kazik Kaz <k...@n...email>

    W dniu 21.05.2024 o 21:17, RadosławF pisze:

    > Nie zobaczę, każe mi adbloka wyłączyć czego nie mam zamiaru robić.
    No to nie wyłączaj, bo spali
    (...)
    No to nie wyłączaj, bo spali tą twoją słomianą chałupę razem z
    wychodkiem. Gdzie pójdziesz za potrzebą?

    > Ale ty możesz w googla wpisać konserwacja podwozi.
    > I poczytać co i dlaczego, dla analfabetów są też filmiki.
    (...)
    Z tzw. dawnych czasów pamiętam, że w takich miejscach żaden tzw.
    "kmitot", który dostał dostęp do internetu tak nie odpowiadał. Ale cóż,
    internet trafił pod strzechy i potomkowie fornali i posługaczy dają o
    sobie znać.

    Najlepszego,
    Kazik



  • 14. Data: 2024-05-22 00:58:42
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>

    W dniu 21.05.2024 o 09:10, Kazik Kaz pisze:
    > Dzień dobry,
    >
    > Chciałbym samodzielnie zakonserwować podwozie mojego auta, bo widzę, że
    > rdza powoli zaczyna się pokazywać.
    >
    > Czy do tego nada się Hammerite?
    >
    > Skoro na płoty jest dobry, to jak sprawdzi się na podwoziu samochodu?
    >
    Leczenie syfa pudrem. Trzeba było zadbać, kiedy rdzy nie było. Pozostaje
    Ci oczyścić, zajebać odrdzewiaczem i pomalować. Zjedzona już blacha i
    napoczęta rudą kurwą, nadal będzie się utleniać, bo warstwa
    antykorozyjna już nie istnieje. Opóźnisz tylko zgon, co może Cię
    zadowolić. Cmentarze są już pełne takich ludzi co walczyli z rdzą i oni
    umarli z ta wiedzą :) Najlepiej wyciąć i wstawić nową blachę z
    zabezpieczeniem. Nie wytrzyma jednak próby czasu +/- 5 lat...no chyba,
    że kupisz garaż i będziesz jeździł w suche dni :D

    --
    LordBluzg(R)??
    <<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>


  • 15. Data: 2024-05-22 13:07:32
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>

    Tue, 21 May 2024 09:10:59 +0200, w <v2hhe4$fr10$1@dont-email.me>, Kazik Kaz
    <k...@n...email> napisał(-a):

    > Dzień dobry,
    >
    > Chciałbym samodzielnie zakonserwować podwozie mojego auta, bo widzę, że
    > rdza powoli zaczyna się pokazywać.
    >
    > Czy do tego nada się Hammerite?

    Jak widzę po moim balkonie, to ten Hammerite to lekki syf, kiła i mogiła.


  • 16. Data: 2024-05-22 14:03:15
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: RadosławF <r...@o...pl>

    W dniu 21.05.2024 o 21:26, Kazik Kaz pisze:

    >> Nie zobaczę, każe mi adbloka wyłączyć czego nie mam zamiaru robić.
    > No to nie wyłączaj, bo spali
    > (...)
    > No to nie wyłączaj, bo spali tą twoją słomianą chałupę razem z
    > wychodkiem. Gdzie pójdziesz za potrzebą?

    Ja mam normalną toaletę ale fajnie że opisałeś co ty masz.

    >> Ale ty możesz w googla wpisać konserwacja podwozi.
    >> I poczytać co i dlaczego, dla analfabetów są też filmiki.
    > (...)
    > Z tzw. dawnych czasów pamiętam, że w takich miejscach żaden tzw.
    > "kmitot", który dostał dostęp do internetu tak nie odpowiadał. Ale cóż,
    > internet trafił pod strzechy i potomkowie fornali i posługaczy  dają o
    > sobie znać.

    W dawnych czasach kmiot nie domagał się odpowiedzi tak jak ty.
    Nowy rodzaj czy nowe czasy?


    Pozdrawiam


  • 17. Data: 2024-05-23 00:30:43
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-05-21 02:10, Kazik Kaz wrote:
    > Dzień dobry,
    >
    > Chciałbym samodzielnie zakonserwować podwozie mojego auta, bo widzę, że
    > rdza powoli zaczyna się pokazywać.
    >
    > Czy do tego nada się Hammerite?
    >
    > Skoro na płoty jest dobry, to jak sprawdzi się na podwoziu samochodu?
    >
    >

    Hamerite jest hujowy i tylko ma dobry marketing.

    A wiec po kolei bo sie w tym nieco zdoktoryzowalem.

    1. Najpierw czyscisz rdze jesli jest. Szczota w dlon i czyscic. Czyscic
    wszystko co odlazi i da sie zetrzec szczotka druciana.
    Potem odtluszczacz. Myjesz cale podwozie. Po umyciu i wysuszeniu fosolem
    zbierasz te rude co dalej tam gdzies sie trzyma.
    Fosol trzymasz doslownie 5-10-20 minut. Plukasz ponownie. Myjka i woda z
    kranu.

    Potem idealnie bylo by przeplukac woda destylowana. Tak zeby resztki
    chloru zebrac.

    Jak masz naszykowane to masz dwie opcje.

    Albo nakladasz fluid wax - taki srodek na bazie lanoliny. To ma
    konsystencje smaru. Taki ni olej, ni wosk.

    On ma tendencje do pelzania i wlazi w szpary i wypiera wode.

    Albo alternatywnie malujesz cynkiem i podladem i na to dajesz fluid wax.

    Taka ochrona jest relatywnie dobra. To znaczy mocno spowalnia postepy rdzy.

    Wazne aby raz na rok w okolicy lata to zrobic.

    Olej wszystkie elementy zawieszenia i wymienialne. Nie warto sie z nimi
    certolic. Ale zadbaj aby wszystkie blachy, podluznice itp oczyscic i
    zakonserwowac.

    Unikaj jak ognia takich czarnych preparatow na bazie gumy, smoly. One
    fajnie dzialaja rok a potem pekaja i woda pod nimi sie trzyma i koroduje.

    W profilach wiele nie urzezbisz ale warto odkrecic blotniki i nafukac
    fluid waxa do srodka. On po pewnym czasie zacznie wylazic i laczenia
    beda tluste, rowniez na zewnatrz co wyglada nieco brzydko ale znaczy ze
    dziala.

    Hamerajty se odpusc. I inne podobne cyrki. One maja sens tylko i
    wylacznie jak dobrze naszykujesz powierzchnie metalu a potem tej powloki
    nie uszkodzisz. No albo jakbys mial te blache choc ocynkowana. W
    praktyce jak auto juz zaczelo gnic to tylko mycie i fluidwax.

    U nas nie za bardzo popularny ale w usa jest stosowany szeroko. I dziala.

    Wrzuc se na jutube pare filmikow i zobacz jak ludzie testowali.

    Niby pisza ze trzeba co roku powtarzac ale w praktyce po 2-3 latach sie
    go zbiera tyle ze mozna zaczac robic co dwa lata.


  • 18. Data: 2024-05-23 00:31:24
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-05-21 13:20, Kazik Kaz wrote:
    > W dniu 21.05.2024 o 18:34, PiteR pisze:
    >
    >> Prawie żaden z "preparatów" nie pomoże.
    >> Po roku czy zimie nie będzie po nim śladu.
    >
    > Ale w takim razie, co powiesz o takim preparacie jak Rust Stop. Wygląda
    > i śmierdzi to tak, jak przepalony olej silnikowy. Nie tworzy stałej,
    > utwardzonej powierzchni. Pewnie, tylko w dziury, gdzie nie wypłukuje
    > woda, sól i kamienie.
    >
    >
    Tego szpeja nie znam. Ale jak na bazie lanoliny to podobny do fluid waxa

    --
    Lukasz


  • 19. Data: 2024-05-23 00:32:45
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: ptoki <p...@e...pl>

    On 2024-05-21 17:58, LordBluzg(R)?? wrote:
    > W dniu 21.05.2024 o 09:10, Kazik Kaz pisze:
    >> Dzień dobry,
    >>
    >> Chciałbym samodzielnie zakonserwować podwozie mojego auta, bo widzę,
    >> że rdza powoli zaczyna się pokazywać.
    >>
    >> Czy do tego nada się Hammerite?
    >>
    >> Skoro na płoty jest dobry, to jak sprawdzi się na podwoziu samochodu?
    >>
    > Leczenie syfa pudrem. Trzeba było zadbać, kiedy rdzy nie było. Pozostaje
    > Ci oczyścić, zajebać odrdzewiaczem i pomalować. Zjedzona już blacha i
    > napoczęta rudą kurwą, nadal będzie się utleniać, bo warstwa
    > antykorozyjna już nie istnieje. Opóźnisz tylko zgon, co może Cię
    > zadowolić. Cmentarze są już pełne takich ludzi co walczyli z rdzą i oni
    > umarli z ta wiedzą :) Najlepiej wyciąć i wstawić nową blachę z
    > zabezpieczeniem. Nie wytrzyma jednak próby czasu +/- 5 lat...no chyba,
    > że kupisz garaż i będziesz jeździł w suche dni :D
    >
    fluid wax pomaga na to. Bo tlusty i pelza. Robie tym wszystko co mam.
    Ale dopiero od niedawna wiec nie moge sie podpisac obiema rencyma ale
    wyglada ok.

    --
    Lukasz


  • 20. Data: 2024-05-23 02:42:49
    Temat: Re: Hammerite i konserwacja podwozia
    Od: PiteR <e...@f...pl>

    in <news:v2iolr$nb93$1@dont-email.me>
    user Kazik Kaz pisze tak:

    >> Prawie żaden z "preparatów" nie pomoże.
    >> Po roku czy zimie nie będzie po nim śladu.
    >
    > Ale w takim razie, co powiesz o takim preparacie jak Rust Stop.
    > Wygląda i śmierdzi to tak, jak przepalony olej silnikowy. Nie
    > tworzy stałej, utwardzonej powierzchni. Pewnie, tylko w dziury,
    > gdzie nie wypłukuje woda, sól i kamienie.

    nie znam go

    Rust Stopów miliony. Kiedyś użyłem białego jak mleko na golfie wokół
    wycieraczki trzymał wiecznie 16 lat ale to nie podwozie.

    Ja wierzę w kwas i farbę olejną raz do roku.
    Maluje półosie. belke tylna

    po za tym passat B5 nie rdzewieje.

    Oraz woski tam gdzie nie zmywa piasek.

    nadkola obowiązkowo plastikowe
    chyba wszystkie nowozytne auta mają

    ale jak ktos polamie i nie odkupi, pojezdzi to koniec.


    --
    Piter

    #ZawszeGratem
    strefa wolna od LPG FSI TDI i klimy

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: