W dniu środa, 13 sierpnia 2014 13:04:48 UTC+2 użytkownik feldmarszałek tusk napisał:
> fir opowiedz jakiś kawał, może być o europie

moge opowiedziec ciekawostke, otóż wycodzi na to
ze dosyc czesto sni mi sie pewna biblioteka,
Teoretycznie jest ona niezbyt daleko mojego domu
w pewnym internacie a wlasciwie pod tym internatem,
Sni mi sie on ana tyle czesto ze naprawde
np dzis sie budzac nie umiem przez dlugi czas
rozstrzynac czy ona istnieje naprawde czy nie,
raczej jestem przekonany ze istnieje i nawet
po obudzeniu musze dosyc dlugo 'dywagowac'
czy ona rzeczywiscie istnieje (i moge np do niej
isc a chetnie bym sie przeszedl) czy jednak nie.
Jest ona poniekad polaczeniem trzech realnosci,
mojej okolicy (tj lepszej czesci mojej okolicy),
czasow technikum gdy chodzilem do technikum i
czasów studiów (+ pewien oniryczny klimat zleżałych
ciekawych książek ale dosyc prawdopodobny)
Ma dobre książki z fizyki tj dosyć unikalne,
takie popularnonaukowe ale też te bardziej
zaawansowane (techniczne). Dosyc duza szkoda ze
nie moge do niej isc bo po przebudzeniu uswiadamiam
sobie ze jej nie ma przynajmniej tutaj gdzie
we snie ja widzialem, (przebudzenie jak zwykle
smutne bo lapy bola a rzeczywistosc wogole
charakteryzuje sie jakims rwacym charakterem
jak szczekajacy pies) ale wlasnie z drugiej srony
tez uswiadamiam sobie ze ze ta biblioteka
reprezentuje w znacznej mierze zupelnie realny
klimat realnosci ktora nieststy czesto jest
zmieszana z ta rwącą rzeczywistoscia tak
ze obserwuje sie ją jedynie spodem oka
(a moze nie mam jej tak czesto tylko ostatnie
wydarzenia i lektury nasunely mi ja na mysl)