KM napisał(a):
> Hej
> Bez obrazy Panie Kulek - ale albo jestes bardzo młody albo bardzo stary.

Akurat jestem w sam raz :)
Ja
> osobiście jako podatnik nie chcę utrzymywać jakis kolesiowskich układów
> gminy (cała infrastruktura i jej "darmowe" utrzymanie) i doplacać do
> czyjegoś korzystania z internetu.

Ja nie chce dopłacać do czyjejś emerytury, czyjegoś lekarza, do mostów w
Warszawie, do świątyni opatrzności, do górników, do stoczniowców do
rolników... i co z tego, że nie chcę
Nie widze w tym żadnej korzyści dla siebie
> ani dla spoleczestwa. Gminy rzeczywiscie powinny zadbać o wszelakie media
> dla obywateli ale nie wykonując ich samodzielnie (przez 50 lat wystarczy
> budowania społecznego) ale dając możliwość ich wykonania firmom prywatnym.

no zgadzam się

> Chyba nie wyobrażasz sobie żeby każda gmina miała swoj referat np. "Ludziów
> odpowiedzialnych za łatanie dziur ma drogach" a argumenty takie że gmina
> wybierze jedynie słuszną istniejącą juz firmę i jej infrastrukture i uda jej
> się wybrać jedynie słuszną technologię to są bzdury z poprzedniego ustroju.
z tym też się zgadzam. Gmina nie jest od zarządzania siecią.

> Myślałem, że przez lata komuny u nas chyba wszyscy zrozumieli że takie
> rzeczy zafundowane przez miłościwie panującą władzę kosztują społeczeństwo
> bardzo dużo. Niech gminy i państwo lepiej wezmą się za ustalanie czystych
> zasad gry i tworzeniem "przezroczystego" państwa a jestem pewien że
> wcześniej czy później darmowy, czy bardzo tani internet bedzie w ofercie
> każdego szanującego się ISP.

Niestety żyjemy w Polsce i pomysły z netem "za darmo" będą częstsze. Dla
jasności, ja nie jestem jakimś zwolennikiem darmowego Internetu. Zwracam
tylko uwagę, ze na takim internecie, także można zarobić, czego
większość osób nie rozumie. W ogóle jakieś czarnowidztwo panuje, że jak
będzie to czy tamto to zmywak czeka w Anglii.

>
> Kolombek
>
>

do góry

Grzegorz Janoszka napisał(a):
> On Sat, 14 Apr 2007 19:18:46 +0200 I had a dream that kulek
<k...@p...onet.pl> wrote:
>>> Panowie, w Polsce żyjemy, tu nepotyzm codziennie oglądamy na szczytach władzy.
>>> Dlaczego niby samorządy mają być lepsze? To ci sami ludzie.
>> a może żyję w miarę normalnej gminie ?
>
> To pisz na grupę dla swojego kraju, a nie na grupę w pl ;)
>

Po wielu wizytach w urzędzie, u burmistrza w TBS udało mi się przekonać
władzę do dwóch bardzo ważnych rzeczy.
1. Przy budowie nowych budynków kładzione są kable (skrętka) od mieszkań
do skrzynki w piwnicy. Z tej skrzynki może skorzystać każdy operator
internetowy.
2. Przy remontach ulic zostanie położona (już część jest) kanalizacja
teletechniczna z której będzie mógł skorzystać każdy operator.

Może nie jest tego za wiele, ale jest i jak czytam tylko narzekania, że
gmina to że gmina tamto najczęściej ludzi którzy nawet nie raczyli się
przejść do urzędu to mi się niedobrze robi. Trzeba walczyć o swoje,
przekonywać do swoich racji, tam też ludzie pracują.

pozdrawiam

do góry

kulek napisał(a):

> przecież nie ma darmowego internetu i nie będzie tzn infrastruktura
> kosztuje i jej utrzymanie.

Mnie nie musisz przekonywać, przekonaj tych co mają "darmowe minuty". Ja
w tym projekcie widze raczej próbę urobienia sobie elektoratu przed
kolejnymi wyborami.

> Teraz sobie wyobraź, gmina chce zrobić darmowy internet dla mieszkańców,
> działasz na jej terenie już jakieś powiedzmy 3 lata, okablowałeś sporą
> część budynków, postawiłeś sporo nadajników itp. I teraz co się bardziej
> gminie opłaca:
> a) wybudować wszystko od nowa, konkurować z tobą i mieć na głowie
> kwestie techniczne itp
> b) wydzierżawić od Ciebie ostatnia mile i dogadać się co do warunków
> współpracy
>
> ???
> Co jest tańsze ? co krócej wdrożyć ? na którym punkcie korzystają wszyscy ?

Jak już ktoś słusznie zauważył, błędnie zakładasz, że wójt będzie się
kierował szeroko pojętym dobrem społecznym. Jak znam życie, to projektem
będzie kierował teść/szwagier/brat a nakład z pieniędzy "niczyich" jaki
by nie był i tak się opłaci.

pozdrawiam
Marek Sagat

do góry

Marek Sagat napisał(a):
> kulek napisał(a):
>
>> przecież nie ma darmowego internetu i nie będzie tzn infrastruktura
>> kosztuje i jej utrzymanie.
>
> Mnie nie musisz przekonywać, przekonaj tych co mają "darmowe minuty". Ja
> w tym projekcie widze raczej próbę urobienia sobie elektoratu przed
> kolejnymi wyborami.
>
>> Teraz sobie wyobraź, gmina chce zrobić darmowy internet dla mieszkańców,
>> działasz na jej terenie już jakieś powiedzmy 3 lata, okablowałeś sporą
>> część budynków, postawiłeś sporo nadajników itp. I teraz co się bardziej
>> gminie opłaca:
>> a) wybudować wszystko od nowa, konkurować z tobą i mieć na głowie
>> kwestie techniczne itp
>> b) wydzierżawić od Ciebie ostatnia mile i dogadać się co do warunków
>> współpracy
>>
>> ???
>> Co jest tańsze ? co krócej wdrożyć ? na którym punkcie korzystają wszyscy ?
>
> Jak już ktoś słusznie zauważył, błędnie zakładasz, że wójt będzie się
> kierował szeroko pojętym dobrem społecznym. Jak znam życie, to projektem
> będzie kierował teść/szwagier/brat a nakład z pieniędzy "niczyich" jaki
> by nie był i tak się opłaci.

> pozdrawiam
> Marek Sagat

zakładam tak jak powinno się zakładać, to że może u Ciebie tak jest nie
znaczy, że wszędzie. Poza tym mówię o samym darmowym internecie. Do tego
dołożyłem kilka założeń (że będzie za darmo tylko www i poczta, a
reszta wycięta nawet z GG). Pisałem też, że najlepiej aby to było w
formie dotacji tzn. Urząd do jakiejś kwoty współfinansuje abonament
(niezależnie od dostawcy). Po przedstawieniu umowy i faktur.
A najważniejsze, to żeby nie biadolić i myśleć co zrobić żeby na
"darmowym" zarobić.

do góry