-
21. Data: 2009-03-25 19:13:23
Temat: Re: Glupie pytanie o klejenie drewna
Od: "kogutek" <k...@o...pl>
>
> > Tak skręcając po jednej listwie to możesz nie mieć płaskiej powierzchni.
>
> Mam bardzo (ale to baaardzo) solidne profile metalowe,
> ktore moge idealnie wypoziomowac, zatem problem falowania
> plaszczysny nie bardzo mnie boli i sciskanie w tym kierunku
> nie bedzie krytyczne (choc pomocne).
> Natomiast pomysl z klinami bitymi w scisk drewniany bardzo
> mi sie podoba. Dzieki.
>
> pozdrawiam
> pluton
>
>
>
>
Mam dla Ciebie propozycję. Pochodź trochę po rynkach ze starzyzną,
antykwariatach, bibliotekach. Można tam kupić książki z epoki socjalizmu z serii
" Zrób to sam". To genialne książki. Teraz już takich nie ma. Mając takie
książki wszystkie Twoje problemy związane z majsterkowaniem przestaną istnieć.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2009-03-25 20:31:28
Temat: Re: Glupie pytanie o klejenie drewna
Od: "Krzysztof Tabaczynski" <k...@w...pl>
Użytkownik "kogutek" <k...@o...pl> napisał w wiadomości
news:76c7.00000041.49ca8253@newsgate.onet.pl...
>>
>> > Tak skręcając po jednej listwie to możesz nie mieć płaskiej
>> > powierzchni.
>>
>> Mam bardzo (ale to baaardzo) solidne profile metalowe,
>> ktore moge idealnie wypoziomowac, zatem problem falowania
>> plaszczysny nie bardzo mnie boli i sciskanie w tym kierunku
>> nie bedzie krytyczne (choc pomocne).
>> Natomiast pomysl z klinami bitymi w scisk drewniany bardzo
>> mi sie podoba. Dzieki.
>>
>> pozdrawiam
>> pluton
>>
>>
>>
>>
> Mam dla Ciebie propozycję. Pochodź trochę po rynkach ze starzyzną,
> antykwariatach, bibliotekach. Można tam kupić książki z epoki socjalizmu z
> serii
> " Zrób to sam". To genialne książki. Teraz już takich nie ma. Mając takie
> książki wszystkie Twoje problemy związane z majsterkowaniem przestaną
> istnieć.
Bardzo dobre są także książki dla szkół zawodowych
i techników z lat 70-tych i 80-tych.
Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.
Nie każdy Żywiec to piwo...
-
23. Data: 2009-03-26 03:47:20
Temat: Re: Glupie pytanie o klejenie drewna
Od: "Tornad" <t...@o...net>
> Witam,
>
> Planuje zrobic blat o wymiarach
> 220cm x 127 cm z lat drewnianych
> sosnowych 40mmx50mm.
> Grubosc bedzie 40 mm.
>
> Chcialem to zrobic tak, ze kazda nastepna beleczke
> przykrecam do poprzedniej czterema srubami L = 80mm
> (ew. 90 mm jezeli da sie kupic) i srednicy od 4 do 5 mm.
>
> Pytanie jest takie; czy warto dodatkowo dac troche kleju
> miedzy beleczki, czy same sruby beda ok ?
>
> I czy wogole pomysl ze srubami ma sens ?
>
> pozdrawiam
> pluton
>
Nic nie mam do dodania, wiekszosc madrych i popartych doswiadczeniem
wypowiedzi poprzednikow nie wymaga nawet uzupelniania. Jako ciekawostke
poparta swoim doswiadczeniem zapodaje za Robertem Wankowiczem, ktory zapodal
go na grupie fizyka w lutym, ciekawy filmik pokazujacy "klepe zaciskowa",
ktorej zastosowanie zwalnia stolarza od uzywania duzej ilosci sciskow;
wystarcza tylko dwa. Oto adres.
http://www.bowclamp.com/projects.html
Ja to widzialem u mojego sasiada, kolodzieja, ktory z braku zamowien (bo kola
na oponach gumowych wyparly te drewniane), beczki zaczal robic. No i moj inny
kolega z pracy Leon, tez ja mial. Dlatego nazwalem ja belka Leona.
Taka bycza klempe latwo wykonac samemu w sposob, ktory stosowal ten kolodziej.
Wybrane deseczki debowe o rownych slojach i bez sekow, moczyl w "warze" czyli
wrzatku, po czym ukladal je na rownoleglych listwach rozstawionych w
odleglosci prawie rownej dlugosci tych deseczek, po czym rownomiernie obciazal
je piaskiem. Po dwu dniach schniecia deseczki uzyskiwaly ksztalt beczkowaty o
naturalnej, beczkowatej krzywiznie.
Taka deseczka stosowana jako "klempa", zaciskana na koncach sciskami
srubowymi, miala wlasciwosci dawania jednakowego nacisku na plaszczyzne, zatem
nadawala sie do sciskania dluzszych elementow klejonych.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl