-
21. Data: 2011-01-22 20:01:49
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: "magnes" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "JacekG." <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości:
> Może to tylko straszak, oby działał na naszych kierowców. Bo to co się
> dzieje na drogach to masakra.
Gowno prawda. Byla by jako taka siec autostrad i ekspresowek to by sie na
normalnych drogach uspokoilo. A tak to sie nic nie zmieni. Nie jestesmy
spoleczenstwem samobojcow i wariatow i mysle, ze wiekszosc nie lubi lamac
przepisow, ale tez mysle, ze malo kto moze sobie pozwolic na to aby zgodnie
z ograniczeniami predkosci jechac powiedzmy z Poznania do Warszawy
kilkanascie godzin...
--
Pozdr.
magnes
600 & 4x4 w dieslu
-
22. Data: 2011-01-22 20:21:09
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: MarcinJM <m...@i...pl>
W dniu 2011-01-22 19:20, JacekG. pisze:
> W dniu 2011-01-22 06:49, MarcinJM pisze:
>> "Przekraczający prędkość kierowcy będą teraz namierzani również z
>> powietrza, przez policyjne helikoptery - informuje "Dziennik Gazeta
>> Prawna"."
>>
>> http://moto.onet.pl/1636064,1,mandaty-z-helikoptera,
artykul.html
>>
> Jaki absurd?? Przekroczyłeś prędkość, złamałeś przepisy, to płać!! Nie
> czarujmy się, każdy kto łamie przepisy, podwyższa sobie adrenalinkę i
> leci dalej. Jak na mnie padnie to trzeba będzie płacić.
Ten watek jest nie o tym.
--
Pozdrawiam
MarcinJM
gg: 978510, marcinjm()op.pl
-
23. Data: 2011-01-22 22:08:39
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2011-01-22 20:01:49 +0100, "magnes" <m...@p...onet.pl> said:
> ale tez mysle, ze malo kto moze sobie pozwolic na to aby zgodnie
> z ograniczeniami predkosci jechac powiedzmy z Poznania do Warszawy
> kilkanascie godzin...
Dziad mój, niedługo po zakończeniu II WŚ w delegacje czasem jeździł z
Częstochowy do stolicy.
Samochodem, a jakże!
By być na miejscu o 10 (pora doskonała do załatwiania spraw w urzędach
- urzędnicy byli juź po śniadaniu i porannej kawie, więc byli trochę
lepiej nastawieni do petentów i ich spraw), ruszał około 4 nad ranem.
Zazwyczaj się nie spóźniał.
Po kilkudziesięciu latach rozwoju, najpierw socjalistycznej, potem
podobno wolnej, niezależnej i solidarnej gospodraki(*), dążymy do
ustalenia podobnych czasów przejazdu...
;>>>
--
Bydlę
(*-korekta! nie poprawiać!)
-
24. Data: 2011-01-22 22:25:08
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "MarcinJM" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ihfan7$4bk$1@news.onet.pl...
>W dniu 2011-01-22 19:20, JacekG. pisze:
>> W dniu 2011-01-22 06:49, MarcinJM pisze:
>>> "Przekraczający prędkość kierowcy będą teraz namierzani również z
>>> powietrza, przez policyjne helikoptery - informuje "Dziennik Gazeta
>>> Prawna"."
>>>
>>> http://moto.onet.pl/1636064,1,mandaty-z-helikoptera,
artykul.html
>>>
>> Jaki absurd?? Przekroczyłeś prędkość, złamałeś przepisy, to płać!! Nie
>> czarujmy się, każdy kto łamie przepisy, podwyższa sobie adrenalinkę i
>> leci dalej. Jak na mnie padnie to trzeba będzie płacić.
>
> Ten watek jest nie o tym.
Dla kapeluszników każda okazja jest dobra.
-
25. Data: 2011-01-22 23:08:51
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>
On 2011-01-22, magnes <m...@p...onet.pl> wrote:
> Gowno prawda. Byla by jako taka siec autostrad i ekspresowek to by sie na
> normalnych drogach uspokoilo. A tak to sie nic nie zmieni. Nie jestesmy
> spoleczenstwem samobojcow i wariatow i mysle, ze wiekszosc nie lubi lamac
> przepisow, ale tez mysle, ze malo kto moze sobie pozwolic na to aby zgodnie
> z ograniczeniami predkosci jechac powiedzmy z Poznania do Warszawy
> kilkanascie godzin...
Z Poznania do Warszawy zgodnie z przepisami jedzie się o wiele krócej
niż kilkanaście godzin.
Krzysiek Kiełczewski
-
26. Data: 2011-01-23 09:29:05
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: "Roman" <g...@w...pl>
>
> Dla kapeluszników każda okazja jest dobra.
Ooooo....mamusia pozwoliła zabrać laptopa do piaskownicy......
-
27. Data: 2011-01-23 10:14:26
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Roman" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ihgos5$vp8$1@news.dialog.net.pl...
> >
>> Dla kapeluszników każda okazja jest dobra.
>
> Ooooo....mamusia pozwoliła zabrać laptopa do piaskownicy......
Byłeś ostrzeżony, więc KAPELUSZ PLONK
-
28. Data: 2011-01-23 10:43:54
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: "CeSaR" <a...@m...com>
> Typowy przykład zamordyzmu. Droga odwoławcza niby jest, ale tak
> zagmatwana i kosztowna, jakby jej wcale nie było.
Nie odczułem tego zamordyzmu przez ładnych kilka tysięcy mil.
Gdyby polska policja miała takie narzędzie i taką pozycję to obawiam się że
poczułbyś co to zamordyzm.
C
-
29. Data: 2011-01-24 14:43:22
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 22.01.2011 19:29, JacekG. pisze:
> Może to tylko straszak, oby działał na naszych kierowców.
Nie będzie. Bo sam pomysł latających radarowców jest mało realistyczny.
> Bo to co się dzieje na drogach to masakra.
To ja mam lepszy pomysł: ułatwić ludziom instalowanie certyfikowanych
rejestratorów we własnych pojazdach i układ np. 25% wyegzekwowanej
grzywny dla takiego społecznego kontrolera ruchu ;->
-
30. Data: 2011-01-24 14:44:46
Temat: Re: Gdzie jest granica absurdu? (z cyklu: nowy bat na kierowcow)
Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 23.01.2011 09:29, Roman pisze:
>>
>> Dla kapeluszników każda okazja jest dobra.
>
> Ooooo....mamusia pozwoliła zabrać laptopa do piaskownicy......
>
>
kupalino dodał sobie nowy spojler do swojego cienko-cienko i musi
szpanować ;->