Mateusz Swatek napisał(a):
> Tomek Kruk napisał(a):
>> Widać tacy poważni operatorzy jak GTS mają gdzieś klienta który bierze
>> poniżej STM-1 oraz nie daj Boże mieszka dalej jak 5km od granicy
>> administracyjnej któregoś z miast wojewódzkich (preferowana
>> warszafka). Ponadto nie ma znaczenia fakt że z tych kilku lokalizacji
>> klienta da się w ciągu roku uzbierać nawet i 100Mbps a wspólpraca jest
>> raczej długoterminowa.
>
> ja mam tak samo, co napisze o tym na polipie to ktos sie odzywa i
> obiecuje oferte do tygodnia czasu ;)
>
> i tak srednio co 2 miesiace ...
>
i ja tez, i ja tez :)


--
pozdros
icek

do góry

On Tue, 16 May 2006 22:17:35 +0200 I had a dream that icek <i...@p...onet.pl>
wrote:
>>> Widać tacy poważni operatorzy jak GTS mają gdzieś klienta który bierze
>>> poniżej STM-1 oraz nie daj Boże mieszka dalej jak 5km od granicy
>>> administracyjnej któregoś z miast wojewódzkich (preferowana
>>> warszafka). Ponadto nie ma znaczenia fakt że z tych kilku lokalizacji
>>> klienta da się w ciągu roku uzbierać nawet i 100Mbps a wspólpraca jest
>>> raczej długoterminowa.
>> ja mam tak samo, co napisze o tym na polipie to ktos sie odzywa i
>> obiecuje oferte do tygodnia czasu ;)
>> i tak srednio co 2 miesiace ...
>i ja tez, i ja tez :)

To ja też się dołączę - ja też na ofertę już drugi miesiąc czekam ;)

--
Grzegorz Janoszka

do góry

Tue, 16 May 2006 22:17:35 +0200, użyszkodnik icek
<i...@p...onet.pl> napisał:

> >> klienta da się w ciągu roku uzbierać nawet i 100Mbps a wspólpraca jest
> >> raczej długoterminowa.
> > ja mam tak samo, co napisze o tym na polipie to ktos sie odzywa i
> > obiecuje oferte do tygodnia czasu ;)
> > i tak srednio co 2 miesiace ...
> i ja tez, i ja tez :)

zaczynam odnosić wrażenie że rozpętałem internetową wersje awantury
odgrytwającej się w biurze olewania klienta kablówki w czasie kiedy
jest kolejka i jeden klient zaczyna narzekać, za chwile drugi się
dołacza, trzeci i tak dalej.. :>

do góry

On 16 May 2006 21:48:37 +0200 I had a dream that Tomek S
<t...@p...onet.pl> wrote:
>proponuje zadzwonic do biura i porosić o zmiane prowadzacego temat, ..

Jeśli chodzi o oddział krakowski, to GTS przez kilka miesięcy miał literówkę
w numerze telefonu :)
Nie wiem, czy teraz poprawili, ale ostatnie kilka miesięcy to straszyło.
Samo to świadczy o fatalnym podejściu do klienta tej firmy.
Dla mnie szok, że nikt nie podniósł alarmu, że przez kilka miesięcy
żaden klient nie dodzwonił się - to co robią handlowcy w lokalnych
oddziałach? :)

--
Grzegorz Janoszka

do góry

16 May 2006 21:48:37 +0200, użyszkodnik "Tomek S"
<t...@p...onet.pl> napisał:

> proponuje zadzwonic do biura i porosić o zmiane prowadzacego temat, ..
> to wystarczy na otrzymanie oferty i zamkniecie tematu
> a swoja droga czy chcesz oferte na STM1 czy na marne mega to nieusprawiedliwia
> to postawy handlowca

klient rozwojowy dzisiaj weżmie megabita, jak bedzie zadowolony to
jutro przyjdzie po 10, a pojutrze weźmie STM-1, zaś jak się go olewa w
kwestii megabita to zamknie temat i pójdzie do konkurencji

...a geniuszem być nie trzeba żeby wydedukować rozwojowość sieci
kablowej która wygrała przetarg na jedno z większych osiedli w
trójmieście na którym będzie budować ją w nowej technologii (stacja
czołowa--fiber---wzmacniacz---klienci)

do góry

Tue, 16 May 2006 18:41:24 +0200, użyszkodnik Tomasz Śląski
<t...@k...org.pl> napisał:

> A ja sądzę, że w tym konkretnym przypadku chodzi o coś zupełnie innego.
> Niestety, jak się coś głupiego palnie (np. zacznie rozmowę z operatorem od
> dupy strony) a dodatkowo nie ma się umiejętności nawigowania w 8 warstwie OSI
> (politycznej) to efekty mogą być dokładnie takie, a pretensje do całego
> świata, tylko nie do siebie.

"panieee, pańskie piniędze to ja osobiście.....takie niedomówienie..."

moze ja nie potrafie sie zasymilowac z IV RP, ale wydaje mi sie ze w
przedmiotowej sprawie łaske robi klient ze chce skorzystać z usług w/w
dostawcy, a nie odwrotnie i minimum zainteresowania w postaci
przyjazdu czlowieka i zrobienia pomiaru by się przydało

do góry

Tomek Kruk napisał(a):
> 16 May 2006 21:48:37 +0200, użyszkodnik "Tomek S"
> <t...@p...onet.pl> napisał:
>
>> proponuje zadzwonic do biura i porosić o zmiane prowadzacego temat, ..
>> to wystarczy na otrzymanie oferty i zamkniecie tematu
>> a swoja droga czy chcesz oferte na STM1 czy na marne mega to nieusprawiedliwia
>> to postawy handlowca
>
> klient rozwojowy dzisiaj weżmie megabita, jak bedzie zadowolony to
> jutro przyjdzie po 10, a pojutrze weźmie STM-1, zaś jak się go olewa w
> kwestii megabita to zamknie temat i pójdzie do konkurencji
>
>
Swieta prawda - tzn. co innego jesli ktos prowadzi dzialalnosc na odludziu
ale w duzym miescie - do wyboru jest xx opertorow, wspolpracuje sie z
tym z kim sie zalatwia wszystko od reki.

Nadmierna biurokracja i bark elastycznosci u operatora niestety nie
wrozy dlugiej wspolpracy.

do góry

W wiadomości od Tomek Kruk napisano:

> "panieee, pańskie piniędze to ja osobiście.....takie niedomówienie..."
> moze ja nie potrafie sie zasymilowac z IV RP, ale wydaje mi sie ze w
> przedmiotowej sprawie łaske robi klient ze chce skorzystać z usług w/w
> dostawcy, a nie odwrotnie i minimum zainteresowania w postaci
> przyjazdu czlowieka i zrobienia pomiaru by się przydało

Asymilacja z IV RP nie ma nic do rzeczy. Roztrząsając Twój konkretny
przypadek wydaje się, że lamentujesz o nie- wiadomo-co, robisz z igły widły.
OIDP wasza sieć próbowała już kiedyś robić ogólnopolską transmisję we
współpracy z pewną spółką na E z grupy kapitałowej Spółki Matki. Dostaliście
ceny zaporowe, bo tak. Wtedy narzekałeś, że owszem, zainteresowali się, ale
cenami pokazali wyciągnięty środkowy palec. Teraz narzekasz, że GTS nie chce
Ci dostarczyć neta. Ja powiem tylko tyle, czasem jedna rozmowa z klientem
wystarczy, żeby sobie wyrobić o nim zdanie, czy warto robić z nim większy
biznes czy nie. Założenie to nie dotyczy oczywiście sprzedazy neta dzieciom
neostrady za 30-50 zł, tam się bierze jak leci, ale operator nie ma
_żadnego_ obowiązku sadowić się w takim segmencie rynku. Kwestia wyboru
modelu biznesowego.

BTW, jak wiesz, wspominana spółka na E potrafi dać bardzo godziwe warunki,
ale trzeba dobrze zagadać i wiedzieć z kim. Nie prowadzę już, z rozmaitych
przyczyn, interesów z GTS, ale mimo wszystko nie dam złego słowa powiedzieć,
nawet mimo b. ostrych zgrzytów zachowali się koniec-końców fair. W Twoim
przypadku z GTS był zasadniczy niestyk na samym początku - to Ty osobiście
zadzwoniłeś zapytać o łącze zaczynając rozmowę od.... no właśnie, od czego,
Panie Kolego? :-)


--
TOM
AS33868 MAN
ChiWriter byl bardzo fajnym edytorem tekstu - jak sie na nim prace pisalo,
to zadne animowane psy dupami nie szczekaly.

do góry

> Tomek Kruk napisał(a):
> > 16 May 2006 21:48:37 +0200, użyszkodnik "Tomek S"
> > <t...@p...onet.pl> napisał:
> >
> >> proponuje zadzwonic do biura i porosić o zmiane prowadzacego temat, ..
> >> to wystarczy na otrzymanie oferty i zamkniecie tematu
> >> a swoja droga czy chcesz oferte na STM1 czy na marne mega to nieusprawiedliwia
> >> to postawy handlowca
> >
> >
> Nadmierna biurokracja i bark elastycznosci u operatora niestety nie
> wrozy dlugiej wspolpracy.
>

nie sadze zeby chodzilo o biurokracje czy tez brak elastycznosci, mysle ze w tym
przypadku chodzi tylko o informacje ze strony operatora, ...a konkretnie brak
tej informacji od konkretnego czlowieka
w koncu jak to ktos kiedys powiedzial <Panie k... ile mozna czekac >..:-)

pz

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

On 2006-05-16, Przemyslaw Frasunek <v...@f...lublin.pl> wrote:
> a czy moglbys podeslac namiar na tego nowego handlowca? ;) moze byc na
> priv.

lekko OT - nie moge ci odpowiedziec na maila, bo naduzywasz SPFa i
najwidoczniej masz jakiegos forwarda:

----- The following addresses had permanent fatal errors -----
siedar#ds,lub,pl
(reason: 550 See http://spf.pobox.com/why.html?sender=venglin%40freeb
sd.lublin.pl&ip=62.233.137.17&receiver=host-ip81-137
.safenet.pl (#5.7.1)) (expanded from: <siedar#safenet,pl>)

--
* Fido: 2:480/124 ** WWW: http://www.frasunek.com/ ** NICHDL: PMF9-RIPE *
* JID: v...@j...atman.pl ** PGP ID: 2578FCAD ** HAM-RADIO: SQ8JIV *

do góry