"Marcin" <n...@n...ru> wrote in message
news:i8d12g$qqv$1@inews.gazeta.pl...

>> Uchwyt jest podlaczony na stale do gniazdka i go nie ruszasz. Wiec co
>> kogo
>> obchodzi, jaka ma wtyczke?
>
> Ale jedziesz sobie samochodem i nagle (jakies dlugie nieoczekiwane
> rozmowy) potrzeba doladowac telefon. Albo wozisz ze soba zawsze ladowarke
> samochodowa do telefonu albo wypinasz kabel od nawigacji i podlaczasz do
> telefonu.

W samochodzie mam ladowarke do telefonu. Scisle rzecz ujmujac mam ladowarke
z duzym gniazdem USB i 2 standardowe przewody duze USB/mini USB, a drugi
USB/micro USB. Duzo miejsca taki zestaw nie zajmuje, a moge nim zasilac
GPS-y (swoj, zony i modul BT), 2 swoje telefony, telefon zony, ladowarke
akumulatorkow AA/AAA, odtwarzacz mp3 i pewnie jeszcze kilka urzadzen,
ktorych nie uzywam ;-)

> Moze bys sytuacja odwrotna, chec doladowania nawigacji w domu zeby zabrac
> ja na wycieczke bez 4 kolek.

Wtedy za pomoca netbooka i w/w dwoch kabelkow laduje co chce, a jak nie chce
odpalac netbooka - biore mala sieciowa ladowarke z gniazdem USB, do ktorej
podlaczam ktorys z kabelkow.

> Skoro wreszcie telefony ronzych firm moge ladowac jedna ladowarka,
> sluchawke Bluetooth jeszcze innej tez to bym chcial moc zasilic tez
> nawigacje tym samym kablem.

Wiesz - do niedawna malo ktory telefon mial takie same ladowarki. Ale na
pewno sie doczekasz ;-P

--
Axel