Janusz <j...@o...pl> wrote:

> Wg mnie nie opłaca się robić programatora, tl866 w podstawowej wersji od
> chińczyka za sto parę zł załatwia wszystkie twoje potrzeby.

100zł to nie tak dużo, ale jeśli alternatywą ma być podanie 12V na jeden
pin i kilku stanów logicznych z PC-ta na kilka innych pinów (chociażby
przez tryb bit-bang FT232 lub expander I2C; to nie musi być przecież
bardzo szybkie, bo danych do przerzucenia jest niewiele), to chyba 100zł
to overkill.

Tym bardziej, że raczej nie planuję dużo używać tych układów. Na razie mam
jeden pomysł na jedno zastosowanie -- na tyle proste, że da się je zrobić
na TTL-ach, ale na tyle złożone (pod względem liczby pinów, nie
funkcjonalności), że IMO lepiej będzie wrzucić układ programowalny.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:

> +- w 1993 zrobiliśmy programator GALi. O ile produkty różnych firm w
> działaniu są takie same o tyle programowanie każdej jest inne.
> Szczegółów nie pamiętam - dawno było.

W sumie chodzi mi tylko o interfejs sprzętowy. Samo programowanie, mając
dostęp z softu do poszczególnych pinów, już ogarnę.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> Niekoniecznie z powodu ceny - potrzebujesz prostej logiki, a tu ci 44
> piny wciskaja.

No właśnie.

> Co prawda te 44 piny to prawie jak DIP22 duze :-)

Fizycznie tak :)

> Ale ... da sie to jeszcze kupic ?

GAL-e tak.

http://allegro.pl/uklad-programowalny-gal16v8d-5-fir
my-lattice-i7205257854.html

2,50 zł + 5 zł shipping. Taniej się pewnie nie da (chociaż podejrzewam że
w hurcie albo na Aliexpress by się dało).

>>2. Z czym to się w ogóle je? Jak to programować? Od czego zacząć? W
>>datasheecie widzę wspomniane kompilatory ABEL, CUPL, LOG/iC,
>>OrCAD-PLD,
>>PLDesigner, TANGO-PLD. Czym one się różnią?
>
> CUPL uzywalem, ostrzegam - jak sie spojrzalo na to jak na kompilator,
> to realizacja byla fatalna ... ale to dotyczylo rozszerzen, ktorych
> konkurencja nie miala.

A jak na to patrzeć? Jak na translator?

>>W jakim języku się to opisuje? VHDL / Verilog? Czy może pisze się po
>>prostu równania boolowskie?
>
> rownania.
> Czasem cos ciut ambitniejszego, maszyna stanow np.

Czyli każdy wspomniany kompilator ma swój język? Nie da się programować
GAL-i w VHDLu ani Verilogu (o których wiem tylko tyle, że istnieją)?

> Najlepiej miec programator. A z tym obecnie moze byc problem - jesli
> ma wspoldzialac ze wspolczesnym komputerem.

Niewspółczesny komputer to też nie problem. Już bardziej problem miejsca,
gdzie starocia postawić :) Ale maszyna z LPT się znajdzie, a jak nie, to
wyprowadzi się GPIO z komputera w sposób tak naprawdę dowolny.

> -a jednak programator odczytywal typ, producenta, nr wersji ... i
> czasem trzeba bylo pokombinowac.

Może tak jak ktoś napisał -- elektrycznie wszystko jest tak samo, ale
różni się logicznie (od strony softu)?

>>Pytam, bo ceny programatorów na Allegro są zaporowe i jakbym miał się w
>>to bawić, to pewnie zrobiłbym sobie własny.
>
> jest pare projektow w sieci, ale warto sprawdzic co programuja i czy
> to sie daje kupic.
>
> http://www.bhabbott.net.nz/atfblast.html
>
> Tylko gdzie ten centronics ...
>
> no popatrz - ludzie jeszcze uzywaja
> https://www.eevblog.com/forum/microcontrollers/curre
nt-inexpensive-programmer-for-22v10%27s-16v8%27s/

Dzięki, zapisałem.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

Dnia Thu, 1 Mar 2018 22:43:30 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>
>>>2. Z czym to się w ogóle je? Jak to programować? Od czego zacząć? W
>>>datasheecie widzę wspomniane kompilatory ABEL, CUPL, LOG/iC,
>>>OrCAD-PLD,
>>>PLDesigner, TANGO-PLD. Czym one się różnią?
>>
>> CUPL uzywalem, ostrzegam - jak sie spojrzalo na to jak na kompilator,
>> to realizacja byla fatalna ... ale to dotyczylo rozszerzen, ktorych
>> konkurencja nie miala.
>
> A jak na to patrzeć? Jak na translator?

Jak na analizator wyrazen logicznych.

CUPL ma dodatkowe makra, co sobie wymyslilem ambitniejsza konstrukcje,
to wychodzilo, ze on jej nie potrafi rozwinac.

>>>W jakim języku się to opisuje? VHDL / Verilog? Czy może pisze się po
>>>prostu równania boolowskie?
>>
>> rownania.
>> Czasem cos ciut ambitniejszego, maszyna stanow np.
>
> Czyli każdy wspomniany kompilator ma swój język?

Tak, ale wszystkie sa dosc podobne, bo tez i funkcje realizowane
bardzo podobne.

Jak Cie interesuje
https://class.ee.washington.edu/475/peckol/doc/cupl.
html
http://www1.pldworld.com/@xilinx/html/techtool/xilin
x_cpld/designentry/help/webpackabel_design_examples.
html


> Nie da się programować
> GAL-i w VHDLu ani Verilogu (o których wiem tylko tyle, że istnieją)?

Niby powinno sie dac, ale czy znajdziesz odpowiedni kompilator na tak
male kosci ?
Nawiasem mowiac - takie CPLD to jest czesto raptem kilka GAL w jednej
obudowie. A jednak "kilka" robi roznice :-)

J.

do góry

Dnia Thu, 1 Mar 2018 22:34:28 +0000 (UTC), Adam Wysocki napisał(a):
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>> Wg mnie nie opłaca się robić programatora, tl866 w podstawowej wersji od
>> chińczyka za sto parę zł załatwia wszystkie twoje potrzeby.
>
> 100zł to nie tak dużo, ale jeśli alternatywą ma być podanie 12V na jeden
> pin i kilku stanów logicznych z PC-ta na kilka innych pinów (chociażby
> przez tryb bit-bang FT232 lub expander I2C; to nie musi być przecież
> bardzo szybkie, bo danych do przerzucenia jest niewiele), to chyba 100zł
> to overkill.

A na ile wyceniasz wlasny czas i ile zarabiasz ?

Zanim zlutujesz potrzebne plytki, napiszesz soft, usuniesz bledy, to
100zl dawno sie zwroci...

> Tym bardziej, że raczej nie planuję dużo używać tych układów. Na razie mam
> jeden pomysł na jedno zastosowanie -- na tyle proste, że da się je zrobić
> na TTL-ach, ale na tyle złożone (pod względem liczby pinów, nie
> funkcjonalności), że IMO lepiej będzie wrzucić układ programowalny.

To moze jednak CPLD ?

J.

do góry

On Fri, 02 Mar 2018 06:54:29 +0100, J.F. wrote:
> A na ile wyceniasz wlasny czas i ile zarabiasz ?
>
> Zanim zlutujesz potrzebne plytki, napiszesz soft, usuniesz bledy, to
> 100zl dawno sie zwroci...

Zapomniałeś o jednej zmiennej, mianowicie o zdobytej wiedzy. A ta jest
bezcenna, niezależnie od tego ile kto zarabia.

Mateusz

do góry

Dnia 02 Mar 2018 06:02:30 GMT, Mateusz Viste napisał(a):
> On Fri, 02 Mar 2018 06:54:29 +0100, J.F. wrote:
>> A na ile wyceniasz wlasny czas i ile zarabiasz ?
>>
>> Zanim zlutujesz potrzebne plytki, napiszesz soft, usuniesz bledy, to
>> 100zl dawno sie zwroci...
>
> Zapomniałeś o jednej zmiennej, mianowicie o zdobytej wiedzy. A ta jest
> bezcenna, niezależnie od tego ile kto zarabia.

Wiedza na temat programowania GAL, ktore lada moment znikna z rynku ?

Przy 1000 zl moze bym sie zastanowil :-)

J.

do góry

On Fri, 02 Mar 2018 07:36:11 +0100, J.F. wrote:
> Wiedza na temat programowania GAL, ktore lada moment znikna z rynku ?

Pewnie - dla hobbysty DYI priorytety są często inne niż dla
profesjonalisty. Mi do dziś zdarza się wertować książki o programowaniu z
API Windows 3.x. Wcale nie dlatego że liczę na robotę w tym temacie, a po
prostu uważam że to ciekawe poznawać "co było przedtem" i jak ludzie
rozwiązywali problemy które dziś ponoć wymagają gigaherców.

Mateusz

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> A na ile wyceniasz wlasny czas i ile zarabiasz ?

Czas wyceniam w pracy :) Elektronikę nadal traktuję hobbystycznie. Nie
zarabiam na tym.

> Zanim zlutujesz potrzebne plytki, napiszesz soft, usuniesz bledy, to
> 100zl dawno sie zwroci...

Zakładając, że czas spędzony na hobby to pieniądz tak samo, jak czas
spędzony w pracy.

>> Tym bardziej, że raczej nie planuję dużo używać tych układów. Na razie mam
>> jeden pomysł na jedno zastosowanie -- na tyle proste, że da się je zrobić
>> na TTL-ach, ale na tyle złożone (pod względem liczby pinów, nie
>> funkcjonalności), że IMO lepiej będzie wrzucić układ programowalny.
>
> To moze jednak CPLD ?

Jest jeszcze jeden argument -- zawsze chciałem dowiedzieć się, z czym się
je GAL-e. CPLD to swoją drogą.

Z drugiej strony jak już policzę ilość potrzebnych pinów I/O to może
wyjdzie mi, że nie znajdę GAL-a z taką ilością pinów... wygląda na to, że
ten CPLD z 64 pinami to nie taki zły pomysł.

Chcę generalnie zrobić układ, który pozwoli odłączyć równoległą pamięć
flash (małą, nie więcej niż 128kB) od magistrali i przeprogramować ją w
układzie (taki ISP), a do tego będzie robił bank switching, bo szyna
adresowa może zaadresować tylko 32kB.

Samo przełączanie tradycyjnie robi się na TTL-ach, ale skoro i tak
wrzucę GAL-a, to chcę to (może też w ramach praktyki) zrobić na nim.

http://atariusa.com/Famicom_Schematics/FC%20UNROM%20
Schematics.png

Chyba że są równoległe flashe, które mają osobne piny do tego celu :)

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

do góry

W dniu 2018-03-02 o 07:02, Mateusz Viste pisze:
> On Fri, 02 Mar 2018 06:54:29 +0100, J.F. wrote:
>> A na ile wyceniasz wlasny czas i ile zarabiasz ?
>>
>> Zanim zlutujesz potrzebne plytki, napiszesz soft, usuniesz bledy, to
>> 100zl dawno sie zwroci...
>
> Zapomniałeś o jednej zmiennej, mianowicie o zdobytej wiedzy. A ta jest
> bezcenna, niezależnie od tego ile kto zarabia.
Ale i tak musi program napisać na tego gal-a więc się uczy, a sposób
zapisu tego w kości to mało przydatna wiedza.
Programator który mu proponuję programuje poza galami, pic-e, avr-y,
epromy i kupe innych. Sam taki kupiłem i jestem bardzo zadowolony bo w
tej cenie trudno znaleść cos lepszego za ~120zł

https://www.aliexpress.com/item/TL866CS-TL866-2012-O
ctober-Updated-MiniPro-Universal-Programmer-High-Per
formance-100-New/32760563750.html

--
Pozdr
Janusz

do góry