eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajnośćRe: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
  • Data: 2021-06-01 09:52:15
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 05.05.2021 o 13:17, Piotr Gałka pisze:
    > W dniu 2021-05-05 o 09:20, trybun pisze:
    >
    >> Prawdę i tylko prawdę o towarze i usłudze. Co klientowi po
    >> informacjach (po co w ogóle jest tym g*nem bombardowany?) których w
    >> żaden sposób nie da się przekuć na rzeczywistość, i które tylko nas
    >> wprowadzają w błąd?
    >
    > Ewidentnie nie rozumiesz, że każde pomiary muszą być oparte o jakieś
    > założenia, dzięki którym są jednoznaczne.
    > Jakby ludzie się kiedyś nie umówili ile to metr to wymiary Twoich
    > paneli byłyby podane w łokciach.
    >
    > Postulujesz rezygnację z ustalania standardów wykonywania pomiarów i
    > opierania się na nich przy podawaniu parametrów czegokolwiek.
    > Urodziłeś się za późno. W średniowieczu było by Ci lepiej - świat był
    > bardziej dopasowany do Twoich wyobrażeń. Choć pewnie ile to jest np.
    > minuta ludzie już wtedy byli umówieni.


    I są oparte, na założeniach które ewidentnie zainteresowanego
    wprowadzają w błąd, czyli nie mniej ni więcej są oszustwem. Postuluję
    przestać wywalać grubą kasę na laboratoria bo to nie dość że nic nie
    daje dla klienta to jeszcze dane pozyskiwane za ich pomocą ewidentnie
    zakłamują rzeczywistość.

    Powiedz mi nowoczesny człowieku po co Ci te dane uzyskiwane z
    laboratoriów skoro one nie mówią prawdy o tym co kupujesz? Po co Ci w
    ogóle takie informacje że Twoje auto oficjalnie spala 5 litrów, a ono
    spala tyle co spala i wszyscy o tym wiedzą?


    >
    >> Tylko jedno skromne życzenie - usługa czy towar które kupuję mają
    >> mieć podawane rzeczywiste wartości.
    >
    > Czyli np. wymiary wyłącznie w Twoich łokciach (w żadnym wypadku nie w
    > łokciach Chińczyka, który ten panel produkował), bo przecież nie mogą
    > być podane w jakimś tam standardowym metrze co do którego przecież Ty
    > się z nikim nie umawiałeś więc stosować go nie można. Dlaczego? Bo tak.
    >
    > Czujesz absurd takiego podejścia czy nawet to nie dociera?
    > Tak samo jak się ludzie umówili ile to metr (bez Twojej na to zgody)
    > tak samo się umówili jak się mierzy wydajność paneli (też bez Twojej
    > zgody).
    >
    > Jak masz problem z tym, że bez Twojej zgody ludzie ustalają jakieś
    > standardy to może najpierw weź się za walkę z tym metrem. Powinno być
    > prościej - nie będziesz musiał ogarniać operacji wektorowych w 3D.


    Zupełnie nie rozumiem powyższych argumentów obrony qrestwa jakiego
    doświadcza co dzień klient.

    Ty naprawdę to akceptujesz czy zgrywasz się na tak nowoczesnego że
    złodzieja zaczynasz rozpoznawać "po akredytywach bankowych a nie po
    zakazanej mordzie"?


    >
    >> Za prawdę w umowie mam mam płacić "wielokrotnie więcej"? Ta logika
    >> też zupełnie do mnie nie trafia.
    >
    > Jakbym miał Ci dostarczyć ryzę papieru i podać wymiary w Twoich
    > łokciach to musiałbym poświęcić czas na zmierzenie Twojego łokcia i
    > potem przeliczenie wymiarów kartek na Twoje łokcie i wpisanie tych
    > wymiarów do jakiejś specyfikacji dostarczanego papieru. Jakbyś chciał
    > znać powierzchnię kartki to musiałbym przeliczyć tę powierzchnię z
    > metrów? na (Twój łokieć)?. A gęstość papieru - to już potrzebny (Twój
    > łokieć)? o ile kg przyjmiemy bezdyskusyjnie.
    > Zupełnie nie rozumiesz, że taką pracę ktoś musi wykonać i nie ma
    > żadanego powodu, aby zrobił to za darmo i praca ta może być więcej
    > warta od tej ryzy papieru.
    > A wystarczy użyć metra - jednostki, co do której wszyscy ludzie (poza
    > Tobą) się umówili i wszystko jest proste, jasne i jednoznaczne.
    > Tak samo jest z panelami i ustaloną metodą pomiaru ich wydajności.


    Tylko po co wykonywanie tej pracy skoro one mnie końcowego odbiorcę
    tylko wprowadza w błąd?


    >
    >> Powoływanie się na masowość świadczy tym bardziej na waszą niekorzyść.
    >
    > Metr jest masowy. Twój łokieć niszowy, ale Twój!.
    > Jak nikogo nie zmuszę do uznania kulistości Ziemi tak samo nie zmuszę
    > do akceptowania jednostek w których ludzie umówili się mierzyć różne
    > wielkości.
    >
    >> Nie ma winnych poza tymi co podsuwają pod nos umowę która jest jawnym
    >> oszustwem. Gdzie ostrzegający klienta przed rozbieżnością między
    >> próbami laboratoryjnymi a rzeczywistymi danymi aneks w umowie?
    >> Widzisz go? Bo ja nie.
    >
    > Jak kupujesz ryzę papieru to potrzebujesz aneks z ostrzeżeniem, że
    > metr może mieć inną długość niż Ci się wydaje i w związku z tym kartki
    > mogą mieć inne wymiary niż Ci się wydaje?
    > P.G.
    >

    Zakładałem że jasny i prosty tekst powinien trafić choćby pod
    rozważenie, tymczasem u Ciebie coraz większa ucieczka w sfery fantazji,
    w imię czego, ano w imię tego aby nadawać normy normalności oszustwom i
    złodziejstwu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: