eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFotowoltaika (raz jeszcze) - wydajnośćRe: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
  • Data: 2021-03-17 12:56:01
    Temat: Re: Fotowoltaika (raz jeszcze) - wydajność
    Od: trybun <M...@j...cb> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.03.2021 o 16:31, Mario pisze:
    > W dniu 15.03.2021 o 13:19, trybun pisze:
    >> W dniu 15.03.2021 o 00:59, Mario pisze:
    >>>
    >>>>
    >>>> A choćby na podstawie tego że różnica z punktu maksymalnego nie
    >>>> jest aż tak duża od tego co jest przed nim i po nim. Oczywiście
    >>>> mowa o sytuacji gdy słońce świeci na dach, a pogoda bezchmurna. O
    >>>> niezbyt dużych wartościach strat z powodu nieprecyzyjnego
    >>>> ustawienia paneli czytałem na stronach tych co się tym zajmują,.
    >>>
    >>> Cos(0)=1. To jest wartość maksymalna padającej mocy. Gdy odchylisz o
    >>> kąt 25° to masz cos(25°)=0,9, czyli straciłeś 10 procent. Niby
    >>> niewiele. Ale gdy zaczynasz od mocnego odchylenia a potem jeszcze
    >>> słońce opada w dół i robi się 45° i cosinus uzyskuje wartość 0,7. A
    >>> jednocześnie zmienia się kąt w drugiej płaszczyźnie. Ludzi
    >>> podssyłają ci wyliczenia a ty jesteś na nie odporny.
    >
    > Wystarczy odrobina wiedzy na temat działu fizyki - fotometrii.
    > W materiałach do liceum znajdziesz takie rzeczy. np:
    > http://www.epomoce.pl/fizyka_Fotometria
    > Zobacz sobie "Oświetlenie powierzchni nieprostopadłej"
    > Wystarczy wiedza co to jest funkcja cosinus.
    > Nie wiem czy ty skończyłeś edukację na poziomie gimnazjum czy uznałeś,
    > że wiedza o funkcji cosinus nie przyda ci się w życiu.
    > A firmy montujące systemy solarne zazwyczaj nie mają jakiejś tajnej
    > wiedzy teoretycznej o technice solarnej. Używają gotowego
    > oprogramowania, które w sumie da takie wyniki jak onlineowe
    > kalkulatory spodziewanej mocy dla potencjalnych inwestorów.
    >
    >>
    >> Jak można robić takie wyliczenie nie mając wiedzy o technice
    >> solarnej. Np z czego bierze się punkt "0" i jest stawiany tak
    >> rygorystyczne dla maxymalizacji uzysku, prostopadłości padania
    >> promieni słonecznych na panele?
    >
    > Maksymalną moc światła padającego na powierzchnię płaską (tu
    > konkretnie panel) masz wtedy gdy światło pada prostopadle do
    > powierzchni. Jeśli się odchyla od prostopadłości o jakiś kąt alfa to
    > moc spada według funkcji cos(alfa). Cosinus ma w zerze wartość jeden a
    > w 90 stopniach ma zero.
    > Jeśli słyszałeś o kątach bryłowych to krawędzie powierzchni na którą
    > pada światło wykreślają właśnie jakiś kat bryłowy. Jak będziesz
    > przechylał tę powierzchnię względem kierunku padania światła od
    > wartości prostopadłej do orientacji gdy powierzchnia panela jest
    > równoległa do kierunku padania światła, to moc maleje od wartości
    > maksymalnej do wartości równej ZERO. Czyto przypadek, ze podobnie
    > zachowuje się funkcja cosinus? Nie sądzę


    Powtarzam - " z czego bierze się punkt "0" i jest stawiany tak
    rygorystyczne dla maxymalizacji uzysku, prostopadłości padania promieni
    słonecznych na panele?", oczywiście to "z czego" służyło tylko do
    wprowadzenia pytania zasadniczego.


    >
    >
    >> Ale może jak będą padały trochę pod innym kątem to panele nie będą
    >> się aż tak mocno nagrzewać i suma summarum użytkownik lepiej na tym
    >> wychodzi? Bo właśnie u mnie coś takiego daje się zauważyć.
    >
    >
    > Nie wiem skąd to wywnioskowałeś. Weź pod uwagę, że gdy zmienia się kąt
    > w cyklu dziennym (czy rocznym) to zmienia się też temperatura
    > otoczenia. Więc możesz mieć korelację mocy i temperatury z kątem
    > padania ale też z temperaturą otoczenia.
    > W dostępnych dla potencjalnych inwestorów kalkulatorach mocy paneli
    > kąt (względem normalnej do powierzchni jest raczej wartością, która
    > obniża uzyskiwaną moc. Nie spotkałem się z analizą, gdzie optymalizuje
    > się kąt na jakaś wartość typu 10 stopni czy 20 stopni żeby obniżyć
    > nagrzewanie panela i zwiększyć sprawność.


    To jest pytanie które nasuwa się jako pierwsze, skoro oficjalnie wiadomo
    że padające na wprost promienie słoneczne generują najwyższą
    temperaturę, a tym samym obniża to wydajność instalacji.

    Jeżeli chodzi o mnie to w zupełności wystarczy mi obserwacja własna
    zachowań instalacji.


    >
    >> W sumie sam nie wiem po co mi te wyliczenia matematyczne, mnie
    >> interesuje praktyka, czyli jaki kto ma uzysk,
    >
    > Ale abstrahujesz od tego, że masz znacznie bardziej płaski dach niż
    > inni i inaczej skierowany. Inni podają swoje lepsze wyniki, a ty
    > ignorujesz różnice kątów, bo to teoretyzowanie i ustawiasz się w
    > pozycji roszczeniowej.  Twierdzisz że skoro inni maja więcej to firma
    > montażowa spieprzyła ci robotę.


    Nic z tych rzeczy. Co jest powodem tego że prawie wszyscy zabierający
    głos zaraz zaczynają dzielić włos na części? Chciałem się tylko
    dowiedzieć jaka może być/jest faktyczna wydajność paneli w praktyce.


    >
    >> oczywiście mile widziane także odpowiedzi teoretyków, pod warunkiem
    >> że mają o sprawie choć mgliste pojęcie, a nie teoretyzowanie
    >> matematyczne.
    >>
    >
    >
    > Ale ty nie masz żadnego pojęcia, a odrzucasz wszelkie tłumaczenia, że
    > tu się liczy prosta trygonometria. Twoja sprawa. Podaj facet do sądu,
    > że masz za mało mocy i relacjonuj na grupie postępy w procesie.


    Jasne że nie mam, i dlatego założyłem ten wątek. Jakie do diabła
    tłumaczenia? - Ja oczekuję ODPOWIEDZI!


    >
    >>>
    >>>> Jest jeszcze jedna sprawa - gdyby straty miały być naprawdę duże to
    >>>> monterzy staraliby się nadawać panelom odpowiednie kąty aby te
    >>>> straty minimalizować, tymczasem nie widziałem instalacji z jakimiś
    >>>> ekstra wygibasami na dachu, generalnie są kładzione wg kąta
    >>>> nachylenia wyznaczanego przez dach.
    >>>
    >>> Bo się zazwyczaj nie opłaca. Jest za drogo. Systemy montażu są
    >>> przygotowane zazwyczaj do montażu równolegle do połaci dachu. Nie
    >>> opłaca się podnosić kosztów przez robienie mocowań skośnych względem
    >>> połaci po to żeby poprawić trochę wydajność. Lepiej dołożyć paneli
    >>> aby skompensować straty wynikajace z nachylenia dachu.  Wyjątkiem są
    >>> konstrukcje na płaskim dachu. Te czasami się robi nachylone.
    >>
    >>
    >> Bez przesady - w wielu przypadkach wyższe ceny to tylko koszt
    >> modelowania instalacji grubszymi listwami. Tak więc cena biorąc pod
    >> uwagę koszty  całości inwestycji byłaby nieomal niezauważalna. Tak to
    >> przynajmniej ja widzę.
    >
    > Nie wiem co to jest koszt modelowania - w tym przypadku. Wiem że w
    > zależności od tego jaki jest rodzaj dachu (zwłaszcza rodzaj pokrycia)
    > są różne systemy montażu paneli. W dodatku oferowane przez różnych
    > producentów jako rozwiązania systemowe. Firmy montażowe nie bawią się
    > w modelowanie po to żeby zbudować jakieś nietypowe konstrukcje. Z
    > reguły używają prostych wzorów czy tabel żeby policzyć w jakich
    > odstępach mocować uchwyty mocujące profile montażowe do elementów
    > konstrukcyjnych dachu np do krokwi. Skoro teraz jesteś w stanie
    > wymyślić jak powinna wyglądać realizacja nietypowej konstrukcji na
    > życzenie klienta, to czemu nie sformułowałeś wymagań podczas
    > zamawiania solarów.


    Różnica w cenie (aluminiowej) listwy 0,5cm vs np 5cm. Im większa różnica
    tym większe kąty do uzyskania. Jest to najprostsze rozwiązanie i nawet
    nic mi nie przychodzi do głowy co by mogło być przeciwwskazaniem
    technicznym dla takiej konstrukcji.


    >
    >>>>
    >>>> No, niestety zgadza się, - wyliczania matematyczne w tym wypadku
    >>>> mogą nie być wyznacznikiem czegoś skoro nie wiemy jak punkt"0" ma
    >>>> sie do punktu "1"
    >>>
    >>> Właśnie wiemy, bo od tego są te wyliczenia matematyczne. Maksymalna
    >>> energia padająca na panele  jest wtedy gdy panele są pod kątem
    >>> prostym do padającego światła. Moc to natężenia oświetlenia razy
    >>> powierzchnia. Gdy odchylisz panele względem promieni o kąt alfa to
    >>> strumień światła wykreślony obrysem powierzchni paneli zmniejszy się
    >>> z wartości E do E*cos(alfa). I tak właśnie zmaleje energia
    >>> całkowita  padająca na panele.
    >>
    >>
    >> Należałoby jeszcze wziąć ową maksymalną energię i porównać ją do
    >> najniższej, oczywiście chodzi o czas kiedy panele są w słońcu. Jeżeli
    >> pominiemy u mnie inne negatywne aspekty całej instalacji w chwili
    >> wschodu słońca powinienem mieć np 10W, w kulminacyjnym punkcie jego
    >> wędrówki po niebie 7.2KW, i wieczorem gdy panele w ostatnich
    >> promieniach znowu 10W.  Bo jak rozumiem wszyscy ci co bazują na
    >> matematycznych obliczeniach biorą je z takiego schematu.. A to ma się
    >> nijak do rzeczywistości fotowoltaicznej w praktyce.
    >>
    >
    >
    > Skąd wniosek że to się ma nijak? Z tym 10 W to przesadzasz, bo przy
    > kątach, które by zamiast 7,5 kW  produkowały 10 W, więcej uzyskasz ze
    > światła rozproszonego niż te 10W ze światła bezpośredniego. Wtedy
    > trzeba by model rozbudować. Ale przecież ty nie lubisz matematyki. Nie
    > ogarniesz bardziej złożonego problemu. Zresztą nie masz problemu z
    > tym, że jest np 500 W zamiast 10W przy wschodzie słońca, tylko że w
    > najlepszych warunkach masz o kilkadziesiąt procent mniej energii niż
    > byś się spodziewał.
    > A w sytuacji gdy masz straty z powodu nachylenia światła względem
    > paneli rzędu  30%, czy 50%, prosta trygonometria wystarcza, żeby ci
    > wyjaśnić dlaczego masz mało mocy. Możesz te starania innych ludzi
    > przyjąć albo odrzucić, bo to teoretyzowanie, jakieś cosinusy, a nikt
    > ci nie potrafi wyjaśnić na zdrowy chłopski rozum dlaczego masz mało mocy.


    To nie żaden wniosek - to oczywistość. Za dużo złożonych aby machać
    komuś przed oczyma wynikiem.


    >
    >>>
    >>>
    >>>> czyli czy aż tak ważna jest precyzja z jaką słońce pada na panele,
    >>>> a mamy podstawy że wobec odpuszczania sobie precyzyjnego
    >>>> pozycjonowania paneli przez firmy montujące że jest ona taka ważna.
    >>>
    >>> Ile jesteś skłonny zapłacić za to żeby zamontowali ci panele skośnie
    >>> do połaci? Taki montaż powoduje, że siły spowodowane podmuchami będą
    >>> większe więc trzeba by wzmocnić konstrukcję. Na montaż płaski są
    >>> proste zasady jak gęsto mocować w jakiej odległości od krawędzi
    >>> dachu itp. Na podniesione panele może nie ma prostych zasad w
    >>> normach i niektóre firmy nie są w stanie zrobić  tego bezpiecznie.
    >>>
    >>>
    >>
    >> Skośnie - NIE, ale w celu uzyskania lepszego kąta w pionowaniu jak
    >> najbardziej TAK. Ale jak daje się zauważyć firmy montujące w ogóle
    >> nie biorą pod uwagę takich pomysłów.
    >
    > Gdy podniesiesz  górną krawędź panela i go wypionujesz, to wtedy ten
    > panel jest skośnie do połaci dachu a nie płasko do niej.
    > Napisałem ci dlaczego firmy nie bawią się w ustawianie inaczej niż
    > płasko do powierzchni dachu. Nie opłaca się wymyślać własnych systemów
    > i badać czy są zgodne z normami czy dyrektywami. Używa się
    > gotowych rozwiązań systemowych. Nachylone montuje się na ziemi gdzie
    > jest znacznie mniejszy wiatr. Jeśli znajdziesz rozwiązania montażu
    > nachylonych paneli na skośnym dachu to będą pewnie znacznie droższe.
    >
    >

    Powyżej napisałem o jakiej technice myślę aby ustawić panel bardziej
    prostopadle do słońca. Żadnych schematów nie trzeba wymyślać.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: