sobota, 16 kwietnia 2022 o 13:21:52 UTC+2 Collie napisał(a):
> W sobotę, 16.04.2022 o 03:04, RoMan Mandziejewicz napisał:
>
> >> Co by się nie działo to prąd będzie droższy, albo znacznie droższy, a inflacja
zasuwa jak
> >> szalona i oprocentowanie lokat w żadnym razie nie nadąża. Być może są sposoby na
lepsze
> >> zainwestowanie, to jednak nie wymaga żadnego wkładu poza finansowym i daje
gwarancję
> >> obcięcia kosztów stałych.
> >
> > Po raz kolejny: bez magazynowania nigdy się nie zwróci.
> Po raz kolejny zauważam: tak twierdzą zawistnicy, których nie stać
> na fotowoltaikę (bida), lub nie mają możliwości instalacji (blokersi),
> albo jedno i drugie. Ci trzeci szczególnie zapalczywie wyliczają, jaka
> ta fotowoltaika do dupy i nieopłacalna. A ci, którzy wydali 100 tys.
> przed 31. marca na fotowoltaikę i pompę ciepła, w ciepłym nastroju
> patrzą, jak im licznik prądu bije do tyłu, czyli zlicza ładowane do
> sieci kilowatogodziny i w dupie mają, kiedy im się zwróci inwestycja.
> Bo ważne jest tu i teraz: krzywa ceny prądu oraz gazu, krzywa inflacji
> i krzywa bankowa. I gazowe CO wyłączone.
> --
> Tu jest Usenet - tu się nie dyskutuje, tu się walczy.
Patrząc z twojego punktu widzenia masz rację. Ale są i inne punkty widzenia. W tv
pokazują ukraińskie miasta, miasteczka. na zdjęciach dachy a na nich panele
fotowoltaiczne. Oczywiście rozpierdolone. Dokąd wojna się nie skończy nie wiadomo kto
ja wygrał. W przypadku ukrainy wypchniecie rosjan będzie sukcesem bo o wygraniu wojny
i dojściu i opanowaniu Moskwy mowy nie ma. Pod znakiem zapytania jest uzyskanie od
rosji odszkodowań. A co jak kacapy wojnę w Ukrainie wygrają? Nastepni w kolejce
jesteśmy my. kacapy przejeżdżając przez wioskę na której bronisz obejścia dla żartów
postrzelają do paneli na dachach. Nawet nie szczekniesz żeby cię nie ustrzelili. A co
jak najeźdźca wojnę wygra, przejmie banki i każe dalej spłacać raty za cos co sam
zniszczył? Zapomniałeś dać zdjęcie swojej żony.