W dniu 18-02-2012 14:53, AL pisze:
>> ROTFL - i znowu robisz to samo, czyli za wszelką cenę usprawiedliwiasz
>> wydatek 10PLN. Sprzedajesz te folie czy co?
> skoro wyszedles z zalozenia, ze cie nie stac - to po co sie odzywasz?

No faktycznie, nie stać mnie. Wolę nowy telefon za 1PLN niż folię za dychę.


--
pozdr. Rzędzimir

do góry

W dniu 2012-02-18 15:14, Skrypëk pisze:
>
> Ciebie też nie stać na spodnie z dwoma kieszeniami?

mam dwie kieszenie. w jednej noszę klucze do domu (mniejszy pęczek) i
telefon, w drugiej klucze do samochodów i garaży
Fajnie że nosisz dwa klucze, jeden do górnego zamka, drugi do dolnego w
drzwiach domowych, ale nie wszyscy tak mają. Już samego portfela często
nie mam gdzie dać (noszę go w kurtce jeśli ją mam, a jeśli nie to w ręce
lub torbie z laptopem), klucze do domu jak i do garaży muszę mieć przy
sobie (no te od garażu mogę zostawić w domu i najwyżej marnować godzinę
i 60km żeby po nie pojechać), do aut też noszę przy sobie (jeżdżę raz
jednym raz drugim autem, a i do auta pracownika też czasem muszę się
dostać po jakąś pierdołę)



> Folia się brudzi tak samo jak ekran, albo nawet bardziej. Też trzeba
> wycierać.

ale ja nie o tym. patrz niżej.

>
> A od czego rysuje ci się szyba w samochodzie? Wycieraczki z papierem
> ściernym masz, czy co?

nie rysuje się, ale komfort korzystania z porysowanego ekranu jest taki
sam jak z brudnej szyby w aucie. Pomyśl, że co dwa lata musisz zmienić
auto, bo szyba kosztuje połowę ceny auta, a brudnej nie da się już umyć
- tak jest z telefonem - wymiana porysowanej szybki może być droga
(jeśli w ogóle możliwa), a używać z porysowaną ciężko..


--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu 18-02-2012 16:11, Lukasz pisze:
> nie rysuje się, ale komfort korzystania z porysowanego ekranu jest taki
> sam jak z brudnej szyby w aucie. Pomyśl, że co dwa lata musisz zmienić
> auto, bo szyba kosztuje połowę ceny auta, a brudnej nie da się już umyć

To czym ty jeździsz, że szyba tyle kosztuje? Neoplanem?



--
pozdr. Rzędzimir

do góry

W dniu Pt 17 02 2012 21:36, Waldek Godel pisze:

>> To bardzo ciekawe. Może przybliżysz jaki to telefon sprzed 7 lat jest ciągle
>> więcej warty ? Może jakiś egzemplarz muzealny ?
>
> Nokia 6310i choćby.
>
I już cena z kosmosu nie przeszkadza?

--
ALEX MR, generał lejtnant, Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

W dniu So 18 02 2012 11:14, Waldek Godel pisze:

>> Trzeba być nieźle zdesperowanym, albo mieć jakiś problem ze sobą żeby
>> kupić ten telefon za 1000PLN.
>
> A jak trzeba być zdesperowanym, żeby za 40-letni samochód zapłacić bańkę
> zielonych?
>
I to ma być drogo?
To cudeńko zobacz :-)
http://www.autouniondtype.com/

--
ALEX MR, generał lejtnant, Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

W dniu So 18 02 2012 12:52, Waldek Godel pisze:

>> Sugerujesz że 6310i jest takim samym szpanem jak 40-50letni zabytkowy
>> samochód?
>
> Ja nic nie sugeruję. Ceny po jakich chodzą te telefony sugerują
> wystarczająco dużo.
>
Piekło zamarzło 8-)

--
ALEX MR, generał lejtnant, Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

W dniu 18-02-2012 16:21, ALEX pisze:

>> Ja nic nie sugeruję. Ceny po jakich chodzą te telefony sugerują
>> wystarczająco dużo.
> Piekło zamarzło 8-)

Ja bym brał ajfona - drogi i trzyma cenę :) Sądzę że Waldek bardzo ceni
Apple i jego produkty ;)


--
pozdr. Rzędzimir

do góry

W dniu 2012-02-18 16:12, DoQ pisze:
> W dniu 18-02-2012 16:11, Lukasz pisze:
>> nie rysuje się, ale komfort korzystania z porysowanego ekranu jest taki
>> sam jak z brudnej szyby w aucie. Pomyśl, że co dwa lata musisz zmienić
>> auto, bo szyba kosztuje połowę ceny auta, a brudnej nie da się już umyć
>
> To czym ty jeździsz, że szyba tyle kosztuje? Neoplanem?
>

widzę że po Polsku nie rozumiesz więc zacytuję mojego posta jeszcze raz:

(...)a brudnej nie da się już umyć - tak jest z telefonem - wymiana
porysowanej szybki może być droga (jeśli w ogóle możliwa), a używać z
porysowaną ciężko..

przeczytaj trzy razy, przemyśl, jeszcze raz przeczytaj, dobrze się
zastanów i dopiero odpisz na posta, wtedy zrozumiesz że napisałem o
drogiej wymianie szybki w telefonie i porównałem to do sytuacji, kiedy
szyba samochodowa kosztowałaby z wymianą taki sam procent ceny nowego
auta, jak ekran do telefonu i jego wymiana.
Nie wiem czy po prostu sprzedajecie telefony i dlatego tak wam
przeszkadza że ktoś za dwa lata nie zmieni czy jak? Ja do następnego
telefonu kupię folię z prostego powodu - chcę żeby wytrzymał więcej niż
dwa lata, czyli więcej niż ten który mam teraz i zmieniam ze względu na
porysowaną szybkę. Nie każdy musi co dwa lata lub częściej zmienić
telefon żeby mieć +50 do lansu, ja mam w tech chwili większość
abonamentów bez telefonu, a telefony kupuję na wolnym rynku - bo tak mi
się bardziej kalkuluje (na 5 numerach oszczędzam ponad 50% czyli ponad
200zł co przez dwa lata daje 4800zł - co daje prawie 1000zł na jedną
kartę sim - przy czym za 4 numery płacę najczęściej sam abonament -
19zł/m-c, bo to wystarcza (większość połączeń w sieci i na stacjonarne,
a te są za darmo, poza sieć jest 150 minut) - przy takim abonamencie to
wiadomo jaki telefon mógłbym dostać...)

--
Pozdrawiam
Lukasz

do góry

W dniu So 18 02 2012 16:23, DoQ pisze:

>>> Ja nic nie sugeruję. Ceny po jakich chodzą te telefony sugerują
>>> wystarczająco dużo.
>> Piekło zamarzło 8-)
>
> Ja bym brał ajfona - drogi i trzyma cenę :)

Tylko hejterów jakby mniej niż w usa.

> Sądzę że Waldek bardzo ceni
> Apple i jego produkty ;)
>
Przeogromnie bardzo mocno zapewne ;-)

--
ALEX MR, generał lejtnant, Pod Cusimą flota japońska nie tylko zatopiła
flotę rosyjską, zatopiła coś o wiele więcej: mit o wyższości białej rasy :-D

do góry

W dniu 2012-02-18 15:23, DoQ pisze:
> W dniu 18-02-2012 14:55, AL pisze:
>>> Sugerujesz że 6310i jest takim samym szpanem jak 40-50letni zabytkowy
>>> samochód?
>> a myslisz, ze ktos to kupuje by szpanowac?
>
> No pewnie zaraz mnie uświadomisz na czym polega zajebistość tego
> telefonu, szczególnie w ręku ogarniętego biznesmena?
>
>
nie - bo sam bym takiego nie kupil - ale skoro ktos to kupuje to
widocznie ma jakies powody (ale na pewno nie szpan)

--
pozdr
Adam (AL)
TG

do góry