On Mon, 15 Apr 2013 20:49:52 +0200, "AK" <n...@n...com> wrote:

>U?ytkownik "Edek" <e...@g...com> napisa?:
>
>> Co do A.L., to zamiast go wyzywa? lepiej by?oby go zagi??. Bo
>> nie wiem, kto tu jest nad?ty.
>
>Edziu, zwyczajnie "wali ci na czaszke".
>Przeciez ja od poczatku _bronie_ A.L. w sensie jego wiedzy, profesjonalizmu.
>Nie zauwazykles chlopcze ? :)
>Natomiast w kwestii podejscia do Polski, zrozumienia spraw tu sie dziejacych
> itp to Pan Prof Lewandowski moglby sie (chocby ode mnie:) wiele nauczyc.
>Latwiej wyjechac i pluc, trudniej zostac i cos robic nawet gdy (jak sie dzis wydaje
)
>sprawa beznnadziejna.
>
Hm.. Ostatnie 4 lata spedzilem jako czlonek Rady Naukowej pewnego
instytutu w Warszawie, a teraz przymierzam sie do kooperacj iz firmami
polskimi. Co nei zmienia mej opinii ze w niektorych mnie
interesujacych dziedzinach zwiazanych z informatyka Polska jest
solidnie do tylu...

A.L.