-
91. Data: 2010-05-14 11:40:36
Temat: Re: Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: Greg <g...@p...onet.pl>
On 13 Maj, 19:14, Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> wrote:
>
> To nie tyle "idioci" czy "buractwo" a po prostu kierowcy którzy nie dają
> sobie rady.
Sam nie wiem.
Podobne laboratorium w DC jest na estakadzie Puławska/Dolinka (w
stronę Czerniakowa).
W typowych godzinach pas (lewy) prowadzący na estakadę i do zjazdu
jest zapchany
samochodami. Często tak, że korek sięga aż do skrzyżowania Wałbrzyska/
Puławska.
W efekcie prawy pas, który mógłby służyć do skrócenia korka, jest
pusty.
Regularnie trafiają się tam regulatorzy, którzy jednakże nie wyglądają
na zagubione
myszki nie dające sobie rady.
Ostatnio natknąłem się na sytuację, że dojeżdżam i widzę Corollę Verso
blokującą
prawy pas na środku estakady i jej kierownika, podpasionego byczka,
który wyłonił
się ze swojej limuzyny i podskakując nerwowo rozmawia z kierowcą
stojącego
za nim samochodu (który ze względu na gabaryt interlokurota nie
zamierzał najwyraźniej
opuszczać swojego pojazdu). Po serii jobów i bluzgów, pan kierownik
wrócił do swojej
Toyoty i doregulował cały pas do samego końca jadąc równo z lewym
(korek z tyłu
zapewne przekraczał już Wałbrzyską). Jakaś biedna kobieta w czerwonej
Renówce,
najwyraźniej przestraszona występami pana kierownika, za wszelką cenę
chciała
zjechać na lewy pas w środku strumienia i zafundowała sobie i panu w
Transicie
lekką obcierkę.
Jest to o tyle dziwne, że generalnie ze zjazdem na zamek nie ma w tym
miejscu
zwykle żadnego problemu (o ile ktoś nie reguluje). Raz tylko
zaliczyłem
niepotrzebną pyskówkę z panem, który jednak stwierdził że mnie nie
puści
(i po namyśle, był w prawie) - więc wyluzowałem, włączam
kierunkowskaz,
podjeżdżam do końca, hamuję/staję - i nie ma problemu z wjechaniem.
Sam też tam zawsze wpuszczam (ale tylko na końcu pasa).
Ale jak widać, gdy nie ma problemu, trzeba sobie stworzyć.
Pozdrawiam
Greg
--
843rd Bomb Wing Strategic Air Command
PEACE IS OUR PROFESSION
-
92. Data: 2010-05-14 12:15:49
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: "strach" <s...@g...pl>
"ksu" <p...@p...fm> wrote in message
news:op.vcopath7pabmx6@supinskik-s01.teta.local...
> Jakiś czas temu ktoś wrzucił na grupę link do filmu wyjaśniającego jak
> się powinno jeździć na zamek błyskawiczny. Pozwolę sobie powtórzyć ten
> link: http://video.interia.pl/obejrzyj,film,108840,sortuj,
,st,24H,pozycj
> a,10,Jazda_na_zamek_błyskawiczny
O świetnie. Chyba trzeba co tydzień powtarzać, bo skoro SirPiernik nie
zrozumiał podanego na tacy to co mówić o tych, którzy w ogóle o zamku nie
słyszeli? Filmik ma 10 minut, więc krótko streszczę:
1. z kończącego się pasa zjeżdżamy na końcu, nie wcześniej
2. nie jest to niczyj wymysł, tak się jeździ na świecie bo tak jest lepiej,
potwierdzają to znaki drogowe i policja
-
93. Data: 2010-05-14 12:18:40
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-13 12:35, Icek pisze:
> Jak ja jade to zawsze zostawiam wieksza przerwe. Jak ma jaja i ruszy to
> zwolnie jeszcze bardziej a jak czeka, ze sie zatrzymam zeby go wpuscic to
> mam go w nosie. Jak nie umie jezdzic to bedzie czkal
>
Robię identycznie, po prostu zwalniam jak ktoś chce wjechać przede mną,
z bocznej, z parkingu, czy zawrócić, obojętne... Na tyle zwalniam, że
jak wciśnie gaz do połowy, to spokojnie zdąży manewr zrobić. Jak jest
sierotą i się boi ruszyć elastycznie, jadę dalej. Nie wpuszczam pizd
przed siebie!
-
94. Data: 2010-05-14 12:20:26
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> >> Jadac jak kapelusznik z psiego pola na bielany a jadac dynamicznie
> >> "sposobem" mozesz zyskac do 30-40 minut.
> >
> > Gdzie jest Psie Pole?
> OK, już widzę.
> 30 minut oszczędności przez samo wciskanie gazu?
> Gotów jestem się założyć, że stanowczo przesadziłeś.
wciskanie gazu, wybor dogodnej drogi (jazda sposobem), wciskanie hamulca,
wybor pool posiotion, dynamiczne ruszanie ze swiatel, dynamiczna zmiana
pasow, jazda lewym pasem do konca itp.
Wiem ile zyskuje i wiem ile stoja czasami ludzie jadacy z psiego pola.
Czasami jest tak, ze ruszamy na 2-3 auta i ten pierwszy jest wlasnie o 20-30
minut wczesniej od tego ostatniego.
A Twoja "normalna plynna jazda" to tylko do korkow prowadzi. Jest zalecana
przezemnie tylko w miejscach w ktorych jest zielona fala choc i tam czasami
cisnac na kazdej z sygnalizacji wyprzedze po 7-10 aut. Policz sobie zielona
fale zaczynajaca sie przy Orlej a konczaca sie przy Zwycieskiej. Wiesz ile
aut mozna wyprzedzic ? Wiesz ile wtedy szybciej jestem?
I wkurzaja mnie tacy toczacy sie plynnie do czerwonego na srodkowym pasie
jak widze, ze do skretu w lewo mam zielone i szlag mnie trafia bo pizda musi
toczyc sie 20km/h nie liczac sie z innymi samochodami na drodze. A jak go
wyprzedze prawym pasem to zaraz trabi i pokazuje dziwne gesty. A takich
miejsc jest masa.
Nie piszac juz o takich sytuacjach jak powstancow przed skrzyzowaniem z
Hallera/Wiisniowa. Idiota stanie na pasie do jazdy na wprost bo chce
wepchnac sie na pas do jazdy w lewo. I blokuje caly pas i cale zielone na
wprost.
Icek
-
95. Data: 2010-05-14 12:32:28
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: Piotr Jurczak <p...@p...pl>
W dniu 2010-05-13 21:11, Arek pisze:
> Jacek Osiecki pisze:
> [..]
>> stosuje najprostszego pod Słońcem rozwiązania... Wystarczy trochę
>> przed tym
>> miejscem z którego widać znak postawić zapory między oboma pasami :)
>> Wtedy tacy "geniusze" będą siłą rzeczy jechali do końca, bo tylko tam
>> będzie
>> można zjechać z pasa.
>
> Dobry pomysł.
Nie jest to dobry pomysł, bo co drugi będzie próbował zjechać przed
pierwszą zaporą
Pozdrawiam
-
96. Data: 2010-05-14 12:35:12
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: LEPEK <n...@n...net>
Icek pisze:
> A Twoja "normalna plynna jazda" to tylko do korkow prowadzi.
Aha...
> Jest zalecana
> przezemnie tylko w miejscach w ktorych jest zielona fala choc i tam czasami
> cisnac na kazdej z sygnalizacji wyprzedze po 7-10 aut. Policz sobie zielona
> fale zaczynajaca sie przy Orlej a konczaca sie przy Zwycieskiej. Wiesz ile
> aut mozna wyprzedzic ? Wiesz ile wtedy szybciej jestem?
Nie jestem z Wrocławia - jesteś szybciej o te 7-10 aut + kolejnych max
10, które w międzyczasie wyjadą z bocznych dróg? Jestem pod wrażeniem.
Ale wiem, że ten widok, kiedy nie zasłaniają ci go pizdy jadące wolniej
od ciebie jest bezcenny.
Pozdr,
--
L E P E K Pruszcz Gdański
no_spam/maupa/poczta/kropka/fm
Toyota Corolla 1.3 sedan '97
Hyundai Atos 0.9 nanovan '00
-
97. Data: 2010-05-14 12:54:23
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-14 09:54, Icek pisze:
> 2. bo ma ochote pojechac zgodnie z przepisami 50km/h a nie 20
>
Czy mógłbyś sfotografować taki znak, czyli C14, który stoi przed
skrzyżowaniem?? Z chęcią to zobaczę.
> 3. bo ma fanaberie byc pierwszy na swiatlach
>
Nazwałbym to głupotą, bo przez takiego frajera trzeba hamować, bo on nie
ruszy już tak sprawnie... Ja mam kilka skrzyżowań tak wyczutych, że nie
hamuję w ogóle, wjeżdżam na skrzyżowanie kontynuując jazdę bez
zwalniania ani hamowania. Ale jak jakiś frajer mnie wyprzedzi, który nie
może za mną utrzymać 50 km/h, to przez niego muszę hamować!
> 4. bo zaklada, ze jak juz tak oszczedzasz paliwo to ruszac tez bedziesz
> ekonomicznie a nie dynamicznie
>
Nie rusza się z pod świateł dynamicznie, bo:
1) Pojazdy (minimum 2, 3) opuszczają skrzyżowanie (z drogi prostopadłej)
na czerwonym świetle.
2) Spala się dużo paliwa.
3) Nic to nie daje, bo za chwile trzeba nogę z gazu zdjąć, są
ograniczenia prędkości.
4) Skrzyżowanie trzeba przejeżdżać ze szczególną ostrożnością a nie z
gazem w podłodze.
Pozdrawiam
-
98. Data: 2010-05-14 12:56:55
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > Jak ja jade to zawsze zostawiam wieksza przerwe. Jak ma jaja i ruszy to
> > zwolnie jeszcze bardziej a jak czeka, ze sie zatrzymam zeby go wpuscic
to
> > mam go w nosie. Jak nie umie jezdzic to bedzie czkal
> >
> Robię identycznie, po prostu zwalniam jak ktoś chce wjechać przede mną,
> z bocznej, z parkingu, czy zawrócić, obojętne... Na tyle zwalniam, że
> jak wciśnie gaz do połowy, to spokojnie zdąży manewr zrobić. Jak jest
> sierotą i się boi ruszyć elastycznie, jadę dalej. Nie wpuszczam pizd
> przed siebie!
bo taki to oczekuje, ze sie zatrzymasz, machniesz reka, zamrugasz swiatlami
to on wtedy wie, ze moze jechac.
Icek
-
99. Data: 2010-05-14 12:57:10
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: Filip KK <n...@n...pl>
W dniu 2010-05-13 20:50, Sir Piernik pisze:
> Co za znaczenie ma czy lewy pas bedzie wypelniony do konca czy nie jesli
> o przepustowosci i tak decyduje zwezenie?!
Tak wszyscy się tu żrecie.. A co ze starą zasadą, że: Lewy pas jest dla
jadących szybciej, prawy pas jest dla jadących wolniej. Jeśli się komuś
śpieszy, niech jedzie sobie lewym, jeśli ktoś ma czas, niech jedzie
prawym.. I sprawa załatwiona. :)
Ale fakt, nie ma przepisów jednoznacznie to regulujących i jest burdel
na zwężeniach we wszystkich miastach.
-
100. Data: 2010-05-14 12:59:58
Temat: Re: [Film] Buractwo drogowe zlapane w kadrze
Od: "Icek" <i...@d...pl>
> > A Twoja "normalna plynna jazda" to tylko do korkow prowadzi.
>
> Aha...
>
> > Jest zalecana
> > przezemnie tylko w miejscach w ktorych jest zielona fala choc i tam
czasami
> > cisnac na kazdej z sygnalizacji wyprzedze po 7-10 aut. Policz sobie
zielona
> > fale zaczynajaca sie przy Orlej a konczaca sie przy Zwycieskiej. Wiesz
ile
> > aut mozna wyprzedzic ? Wiesz ile wtedy szybciej jestem?
>
> Nie jestem z Wrocławia - jesteś szybciej o te 7-10 aut + kolejnych max
> 10, które w międzyczasie wyjadą z bocznych dróg? Jestem pod wrażeniem.
> Ale wiem, że ten widok, kiedy nie zasłaniają ci go pizdy jadące wolniej
> od ciebie jest bezcenny.
to jeszcze wez pod uwage, ze nie zawsze wszystkie auta przejada przez
swiatla bo za skrzyzowaniem jakis madrala zablokuje pas bo chce go zmienic i
zatrzyma sie na srodku. Nie zawsze tez starcza cyklu aby wszyscy co chca
przejechali (to sie nazywa korkiem).
Wtedy gdy jestem na pozycji startowej dobrej mam zielone i jade a inny z
tylu stoja na czerwonym
To taka taktyka w miastach gdzie jest duzo korkow. I nie dziw sie, ze jak
toczysz sie na kapelusznika to inni Cie wyprzedzaja.
Icek