eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyFelgi aluminiowe - porady praktyczneRe: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
  • Data: 2012-11-16 23:00:43
    Temat: Re: Felgi aluminiowe - porady praktyczne
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Fri, 16 Nov 2012 19:59:35 +0100, Artur Maśląg napisał(a):

    > W dniu 2012-11-16 18:18, Tomasz Pyra pisze:
    >> Dnia Fri, 16 Nov 2012 08:55:43 +0100, Artur Maśląg napisał(a):
    >>
    >>>> Wielu różnych efektów potencjalnej partaniny nigdy nie widziałem na oczy,
    >>>> co jednak nie zmienia faktu że taka papranina pozostaje papraniną.
    >>>
    >>> Czyli takie teoretyzowanie dla zasady.
    >>
    >> Nie - jest to kwestia robienia czegoś zgodnie ze sztuką albo nie.
    >> Robienia dobrze albo źle.
    >
    > Czyli jednak teoretyzowanie dla zasady, o czym niżej...
    >
    >> Robienie czegoś źle często nie daje natychmiastowych rezultatów, bywa że
    >> nie daje ich nigdy.
    >
    > Zgadza się.
    >
    >> Jeżeli ktoś smaruje piasty albo śruby to znaczy że nie rozumie w jaki
    >> sposób działa śruba.
    >
    > Hmmm, może jednak rozumie - jesteś w stanie podać o ile się pogorszyły
    > właściwości takiego połączenia?

    Ale w jakim celu?
    Ja mam np. instrukcję serwisową, która mówi że tych połączeń smarować nie
    wolno. Przyczyny tego że nie wolno są dość oszywiste.
    Co do wyliczeń to policzyli to za mnie u producenta - ilość śrub, rodzaj
    gwintu, momenty dokręcania, powierzchnie styku, współczynniki
    bezpieczeństwa itp. itd.
    I póki ja się do tego stosuję, będzie dobrze i nic liczyć nie muszę.

    Natomiast jak chcesz stosować "patenty", no to wtedy masz sporo liczenia.
    Bo żeby utrzymać założone w fabryce parametry połączenia ciernego dla
    połączenia które zostało nasmarowane, trzeba będzie śruby dokręcić
    odpowiednio mocniej - ciekawe o ile mocniej? 20% 200% 2000%?
    Co na to gwint jak się je dokręci mocniej? Jaka będzie samohamowność
    nasmarowanej śruby? Jak to się zachowa w różnych skrajnych warunkach
    temperaturowych itp. itd...

    Sądzę i mam nadzieje, że smarując te połączenia "zjadasz" jedynie
    współczynnik bezpieczeństwa, który inżynier który to wszystko projektował
    przyjął odpowiednio duży, m.in. po to żeby się patenciarze nie pozabijali.
    Natomiast ja nie widzę żadnej radochy w robieniu tego typu eksperymentów.

    >> Ja się zgadzam że być może śruba nie jest aż tak prostą rzeczą i być może
    >> nawet taka wiedza nie jest potrzebna mechanikowi, ale wtedy powinien on
    >> _ściśle_ trzymać się instrukcji, która mówi że tych elementów się nie
    >> smaruje.
    >
    > Hmmm, a możesz napisać w jakim stopniu posmarowanie *gwintu* śruby
    > wpłynie ma możliwość jej okręcenia się?

    Samego gwintu w niewielkim - pisałem już o tym że samohamowność śruby
    zapewniona jest w większym stopniu przez jej stożek, a nie gwint.
    Problemem jest tu to, że przy kole trudno posmarować gwint tak żeby nie
    napaprać smaru na stożek.
    Natomiast jak ktoś potrafi nasmarować tylko gwint, to nie widzę przeszkód.

    Oczywiście nadal pozostaje zagadka po co?
    Nigdy w życiu nie spotkałem się z problemem z odkręceniem koła - no chyba
    że w samochodach gdzie koła zostały dokręcona pneumatem z momentem kilkusem
    Nm.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: