-
101. Data: 2010-04-06 19:03:04
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Desoft,
Monday, April 5, 2010, 10:05:43 PM, you wrote:
>>>> Chcesz sprawdzać moc amperomierzem? A może chcesz zmierzyć prąd i
>>>> napięcie i pomnożyć?
>>>> Twoje wyniki będą tyle samo warte co ten artykuł w fakcie!
>>> Właśnie. Dotknąłeś następnej wady.
>>> Świetlówka pobiera mniejszą moc, ale większy prąd.
>> I? Wg mnie to nie wada. Chyba nie masz instalacji oświetleniowej
>> przewodami poniżej 1mm^2? A licznik mierzy zużycie energii więc mnie
>> akurat nie obchodzi,
> Nie zrozumiałeś. Chodzi o cos fi.
Jaki cos fi? Tu nie masz wielkiego dławika na wejściu. Cos fi to
mogłeś brać pod uwagę przy klasycznych świetlówkach - na tym opierał
się przekręt z "oszczędzaczami" na Allegro.
W przypadku współczesnych "energooszczędnych" swietlówek nie cos fi
jest problemem, tylko właśnie odkształcony prąd. Przesunięcie fazowe
jest stosunkowo niewielkie.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
102. Data: 2010-04-06 19:05:16
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello kk,
Monday, April 5, 2010, 10:59:24 PM, you wrote:
>> Różnica sprawności też nie jest bardzo duża. Świetlówka zwraca się jeżeli
>> była przez rok używana. Jeżeli padła wcześniej to wtopa - jest bardziej
>> pieniądzożerna od żarówki.
> Policzmy tak pi razy drzwi :
> Cena 1kWh to około 30gr z VAT
Gdzie???
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
103. Data: 2010-04-06 19:12:37
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Atlantis,
Tuesday, April 6, 2010, 11:18:30 AM, you wrote:
[...]
> Hmm... To też zależy - przepalone żarzenie nie jest wcale takie trudne
> do zdiagnozowania przez laika. A przecież swego czasu funkcjonowały
> specjalne punkty serwisowe. ZU zabierał wyjmował wszystkie lampy z
> odbiornika, zanosił je, a tam już przy pomocy urządzenia diagnostycznego
> sprawdzano z którą coś może być nie tak. Klient wracał już z kompletem
> działających lamp. Bohater "Głosów z ulicy" Dicka pracował w takim
> miejscu. ;)
Książka Dicka jako źródło informacji o serwisie telewizorów w dawnych
czasach? Tego samego Dicka, który uważał, że Stanisław Lem to
pseudonim zgrai radzieckich agentów a nie realnie istniejąca osoba?
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
104. Data: 2010-04-06 19:14:01
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów ?wietlówek ?
Od: Mario <m...@p...onet.pl>
W dniu 2010-04-06 20:58, Pszemol pisze:
> "Mario" <m...@p...onet.pl> wrote in message
> news:hpfvng$385$3@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-04-06 19:32, Paweł Pawłowicz pisze:
>>> On Tue, 06 Apr 2010 11:32:35 +0200, Mario<m...@p...onet.pl>
>>> wrote:
>>>
>>>> Nie chodzi tylko o kolor. Te tanie chińskie mają za mało luminoforu i
>>>> odnoszę wrażenie że mógłbym nimi kasować Epromy.
>>>
>>> Tu masz widmo szybki:
>>> http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/3391044380
/
>>>
>>> A EPROMow nie dałoby się kasować. Próbowałem lampą dającą od 300nm, po
>>> godzinie jest totalna kaszana, ale do skasowania mu jeszcze daleko :-)
>>
>> To było z lekką przesadą :) Ale UV-A (300-400 nm) całkiem przechodzi
>> przez te szkiełko.
>
> No ale nie mów że Cię od tego oczy bolą... :-)
300-400 nm jest dość nieprzyjemne dla oka. Żarówkę (24W nie pamiętam
firmy ale b. tania) zamontowałem w pracowni. Po 2 dniach wywaliłem do
garażu bo nie mogłem przy niej wyrobić. W końcu wypieprzyłem do śmieci.
--
Pozdrawiam
MD
-
105. Data: 2010-04-06 19:42:31
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów ?wietlówek ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Mario" <m...@p...onet.pl> wrote in message
news:hpg15r$a9i$1@news.onet.pl...
>>> To było z lekką przesadą :) Ale UV-A (300-400 nm) całkiem przechodzi
>>> przez te szkiełko.
>>
>> No ale nie mów że Cię od tego oczy bolą... :-)
>
> 300-400 nm jest dość nieprzyjemne dla oka. Żarówkę (24W nie pamiętam
> firmy ale b. tania) zamontowałem w pracowni. Po 2 dniach wywaliłem do
> garażu bo nie mogłem przy niej wyrobić. W końcu wypieprzyłem do śmieci.
Jeszcze raz pytam: skąd wiesz, że to przez UV???
To, że Cię oczy bolały - ok, nie kwestionuję... ale skąd wiesz że od UV?
Może migała zbyt niską częstotliwością i to męczyło Ci wzrok?
Aby uniknąć migania światła stosuje się w fabrykach dwie rury w oprawie,
zasilane każda z innej fazy. Świetlówka kompaktowa ma mieć to miganie
usunięte poprzez podniesienie częstotliwości w zakresy niewidzialne, ale
być może ta Twoja zbyt wyraźnie migała i to męczyło Twój wzrok, nie UV.
Ale Ty się uparłeś na to UV, nie wiedzieć czemu i ciągle to UV, kasowanie
epromów itp, itd.
-
106. Data: 2010-04-06 19:45:57
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: "kk" <...@...pl>
>> Cena 1kWh to około 30gr z VAT
>
> Gdzie???
U mnie na fakturze.
Ale faktycznie trzeba doliczyć "usługę dystrybucyjną"
To będzie razem 48gr.
-
107. Data: 2010-04-06 19:48:14
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello kk,
Tuesday, April 6, 2010, 9:45:57 PM, you wrote:
>>> Cena 1kWh to około 30gr z VAT
>>
>> Gdzie???
> U mnie na fakturze.
> Ale faktycznie trzeba doliczyć "usługę dystrybucyjną"
> To będzie razem 48gr.
A opłata jakościowa i cała reszta innych opłat w przeliczeniu na 1
kWh?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
108. Data: 2010-04-06 20:06:14
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Pszemol pisze:
> Bo taka lutownica nie ma regulacji temperatury grota,
> nie ma zabezpieczenia przed iskrzeniem przy przepaleniu grota
> a zatem nie nadaje się do precyzyjnych prac przy SMD
> wymagających czasem cienkich grotów np. o przekroju 1/2 mm.
> Ja już dawno przesiadłem się na Wellerka z regulacją temperatury.
To teraz pytanie - ilu tu piszących nie używa pistoletu już w ogóle?
> Ale spróbuj - może znajdziesz kogoś, kto taką lutownicę dziś
> jeszcze produkuje w Polsce - skontaktuj się z nimi, zaproponuj
> współpracę :-)
Od współpracy z pomysłami to ja już się wyleczyłem...
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/co masz zrobić dziś, zrób jutro - będzie koniec świata to narobisz się
darmo/
-
109. Data: 2010-04-06 20:08:56
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: Janko Muzykant <j...@w...pl>
Pszemol pisze:
>> Dlaczego nie ma sprzętu droższego dziesięciokrotnie, za to z gwarancją
>> np. pięcioletnią? Gwarancją rzeczywistą, dodajmy. Czy już naprawdę nie
>> ma rynku na trwałe produkty? Niech sobie będzie elitarny ów rynek,
>> byle był.
>
> Sam sobie na to pytanie odpowiedziałeś - nie ma na taki produkt rynku.
Ten rynek da się łatwo stworzyć. Ludzie wciąż kupują zegarki za 2000zł,
choć te za 200zł są równie trwałe i często równie estetyczne, a żadne
nie mają sensu, bo każdy ma zegarek w komórce.
> Stawiasz na półce mikser za 25zł i mikser za 200zł - jak sądzisz, który
> się sprzeda?
Stawiasz w jednym sklepie szynkę za 10zł i 50 zł - jak myślisz, tej za
50 nikt nie kupi?
--
pozdrawia Adam
różne takie tam: www.smialek.prv.pl
/boję się wejść do toalety albowiem wydaje mi się, że siedzi tam
terrorysta.../
-
110. Data: 2010-04-06 20:12:08
Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Janko Muzykant" <j...@w...pl> wrote in message
news:hpg47s$iff$1@news.onet.pl...
> Pszemol pisze:
>> Bo taka lutownica nie ma regulacji temperatury grota,
>> nie ma zabezpieczenia przed iskrzeniem przy przepaleniu grota
>> a zatem nie nadaje się do precyzyjnych prac przy SMD
>> wymagających czasem cienkich grotów np. o przekroju 1/2 mm.
>> Ja już dawno przesiadłem się na Wellerka z regulacją temperatury.
>
> To teraz pytanie - ilu tu piszących nie używa pistoletu już w ogóle?
Ja nie używam od jakichś 10-11 lat :-)
>> Ale spróbuj - może znajdziesz kogoś, kto taką lutownicę dziś
>> jeszcze produkuje w Polsce - skontaktuj się z nimi, zaproponuj
>> współpracę :-)
>
> Od współpracy z pomysłami to ja już się wyleczyłem...
Zawsze możesz pomysł najpierw wysłać do Urzędu Patentowego
a dopiero potem przystąpić do rozmów z producentem, nie ?