eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaFakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
  • Data: 2010-04-07 22:25:51
    Temat: Re: Fakt odgrzewa temat żarówek - spisek producentów świetlówek ?
    Od: "Plumpi" <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <j...@l...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:slrnhrppgk.t1n.jaros@falcon.lasek.waw.pl...

    >> UV-A to jest zakres ultrafioletu niegroźny dla oczu ani skóry.
    >
    > To nie tak. Oddziaływanie na skórę opisuje krzywa Diffeya (krzywa
    > "erythemalna", czyli rumieniowa). "Krótki" koniec UVA, czyli 320nm
    > oddziaływuje 100 razy słabiej od UVB 300nm, a koniec "długi" (400nm)
    > -- 1000 razy słabiej. Z drugiej strony, w świetle słonecznym jest
    > mnóstwo UVA, a fala 300nm (UVB) przy normalnej powłoce ozonowej (2,6mm)
    > jest prawie 1000 razy słabsza. Krótkofalowe promieniowanie (UVB)
    > radykalnie wzrasta przy zminiejszającej się warstwie ozonu -- dla
    > 2 mm fali 300nm jest już tylko 50 razy mniej niż UVA. Jak się złoży
    > ze sobą krzywą Diffeya i słoneczny rozkład widmowy, to wychodzi, że
    > najbardziej nas parzy i opala (a także "czerniakuje") długość 310nm.
    >
    > Tu jest najciekawsze. Wiadomo, że zmniejszenie grubości ozonu
    > w atmosferze mocno podbija promienowanie krótkofalowe, nie ruszając
    > prawie wcale UVA. To powoduje zwiększoną odpowiedź rumieniową skóry
    > (większy jest Indeks UV). I to jest fakt. W tym miejscu w nauce
    > pojawiają się dwie szkoły -- falenicka i otwocka. Pierwsza opiera
    > się na stwierdzeniu, że rumień jest rumień, UVB wywołuje go
    > najskuteczniej, a więc te długości są najbardziej groźne. Druga
    > szkoła twierdzi, że UVB ma małą zdolność wnikania wgłąb organizmu
    > (to też jest fakt), więc nie jest w stanie narozrabiać w DNA.
    > Natomiast UVA wnika głębiej, a też potrafi wywołać mutację
    > (zwłaszcza ten któtszy zakres).
    >
    > Dodam jeszcze, że istniejet też szkoła zakroczymska (ku której skłania
    > się niżej podpisany) głosząca że jak słońce stoi blisko zenitu, to
    > najlepiej jest leżeć w cieniu i popijać coś dobrego przez słomkę.
    > Szkoła ta zakłada również, że dobrze jest unmikać nienaturalnie wysokich
    > poziomów UVA niewystępujących normalnie w przyrodzie, a łatwych do
    > uzyskania przy pomocy sztucznych źródeł.
    >
    >> Poza tym nasz organizm, a także oczy przystosowane są do
    >> pochłaniania i blokowania niewielkich ilości UV-C, które
    >> dostajemy wraz z promieniowaniem słonecznym.
    >
    > Chyba że w górach. Na poziomie morza (ale tylko w godzinach
    > okołopołudniowych) UVC występuje w ilościach niewpływających
    > na organizm. A nad morzem Martwym (głęboka depresja) nie ma
    > go wcale.
    >
    >> To właśnie to promieniowanie sprawia, że nasza skóra się opala,
    >> wytwarzając naturalną barierę przed promieniowaniem :)
    >
    > Wcale nie (patrz wyżej).

    Dzięki za tak szczegółowy wykład. Sprawdziłem, faktycznie masz rację.
    Zmieniam poglądy :)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: