"Jakub Jewuła" <b...@s...com.pl>
>
> Czy tez byles na tyle lekkomyslny, ze nie sprawdziles jakie zdjecia
> robi ten aparat przed zakupem? ;)
>
Ano bylem, posypuje glowe popiolem. Po prostu majac doswiadczenie z duza
iloscia malpek, a potrzebujac tylko takiego foto-notesu z mozliwoscia
"filmikowania" - zalozylem, ze "Casio" na obudowie gwarantuje jakosc wyzsza
niz jakies tam Mediony, czy chinskie badziewie. Naprawde absolutnie nie
wymagam od malpki super jakosci. Jako moj "glowny" aparat w pelni zadowala
mnie Sony A 350, no i kila analogowych lustrzanek. Jestem amatorem, ale to
co wydala z siebie to Casio..... Pechowo nie uzywalem tego cudu techniki
przez pierwsze dwa tygodnie po zakupie, akupilem w MM, wiec nawet oddac nie
moge. Mieszkam w Niemczech, wiec nie robili by problemu, ale taraz...
Napisalem do Casio, zobacze co odpowiedza.

Poinformuje grupe o ich reakcji.