> raczej nie wierzę w bombę atomową w walizce (niby skąd?) - ani tym
> bardziej, że przygotowuje ją MI6 (niby PO CO?) - ale myślę, że tzw.
> "BRUDNA BOMBA" jest jak najbardziej prawdopodbna... a efekt byłby
> DEWASTUJĄCY: to byłby nie tylko koniec Tuska i PO - ale także całej
> Unii Europejskiej!

Wrogie siły jak przystało na tego typu ludzi mają zawsze w pogotowiu plan B.
Gdyby plan A się nie udało lub przeszkodzono w jego przeprowadzeniu. Przemarsz
ulicami Warszawy oraz starcie się z organizatorami wcześniejszego innego
marszu doprowadzi do zamieszek, walk ulicznych, zginie kilkadziesiąt Rosjan i
rzuci cień na dalsze rozgrywki Euro 2012. Za co Moskwa zrości sobie prawo do
odpowiedzi odwetowej i uderzy jednorazowo na Warszawę rakietą Iskander. To
Euro się nie odbędzie.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/