> Jeśli dobrze pamiętam, Motorola Canopy w Łodzi chwaliła się, że będzie
można
> kupić niedługo radiolinię 300 Mb/s za około 20 tys zł.
>
Mozesz przypomniec jaka to firma prezentowala Motorola Conopy?
Tez bylem ale jakos nazwa tej firmy wyleciala mi z glowy.
Aro

do góry

Jan Werbiński <j...@j...com> wrote:
> Użytkownik "Adam" <4...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:e0llk8$b5k$1@inews.gazeta.pl...
> > Ktos pare postow wyzej napisal zlota mysl: dobry chip ethernet kosztuje
> > 2-3
> > tys zl. Pytanie, o jakim chipie byla mowa ? A jesli chodzi o zmiany Saf
> > Tehnika odnosnie dostawcy kosci eth , to z moich zrodel wiem, ze nie byla
> > to
> > pazernosc na kase, tylko producent firma RAD (dotychczasowy dostawca)
> > dawala
>
> Nie mogli kupić realteka za 10 zł? W ostateczności używane intele z allegro
> za 5 zł.
I co dalej? Mieli wylutowywać scalaki? I do każdego radia inny układ?
To nie jest produkcja na poziomie 3 urządzeń/miesiąc.

Pozdrawiam,

Krzysztof Oledzki

--
Krzysztof Olędzki
e-mail address: ole(a-t)ans(d-o-t)pl
Registered User: Linux - 189200, BSD - 51140
Nick Handles: KO60-RIPE, KO60-6BONE, KO581 (Network Solutions)

do góry

Admin napisał:

> Mozesz przypomniec jaka to firma prezentowala Motorola Conopy?
> Tez bylem ale jakos nazwa tej firmy wyleciala mi z glowy.

http://www.canopywireless.pl/


--
TOM
AS33868 MAN
ChiWriter byl bardzo fajnym edytorem tekstu - jak sie na nim prace pisalo,
to zadne animowane psy dupami nie szczekaly.

do góry

Grzegorz Janoszka wrote:
> On Fri, 31 Mar 2006 18:10:28 +0200 I had a dream that Mariusz Krukowski
<k...@n...spam.pl> wrote:
>
>>I to jest prawda. Do pewnego momentu SAF był tani i dobry. Potem zaczeli
>>eksperymentować z chipami ethernet i każda kolejna partia zachowywała
>>się inaczej, z reguły gorzej. Trzeba było zdemontować całą partię.
>
>
> Nie rozumiem. Niezawodny i dobry chip obsługujący ethernet kosztuje może
> 2-3 zł. Z czym tu jest eksperymentować?

To dobre pytanie, ale do SAF. Kłopot w tym, że swego czasu nie byli
skłonni na nie odpowiedzieć :-(

do góry

Użytkownik "Krzysztof Oledzki" <o...@...ns.pl> napisał w wiadomości
news:e0p9r9$2rnk$2@sparrow.axelspringer.com.pl...
> Jan Werbiński <j...@j...com> wrote:
>> Użytkownik "Adam" <4...@g...pl> napisał w wiadomości
>> news:e0llk8$b5k$1@inews.gazeta.pl...
>> > Ktos pare postow wyzej napisal zlota mysl: dobry chip ethernet kosztuje
>> > 2-3
>> > tys zl. Pytanie, o jakim chipie byla mowa ? A jesli chodzi o zmiany Saf
>> > Tehnika odnosnie dostawcy kosci eth , to z moich zrodel wiem, ze nie
>> > byla
>> > to
>> > pazernosc na kase, tylko producent firma RAD (dotychczasowy dostawca)
>> > dawala
>>
>> Nie mogli kupić realteka za 10 zł? W ostateczności używane intele z
>> allegro
>> za 5 zł.
> I co dalej? Mieli wylutowywać scalaki? I do każdego radia inny układ?
> To nie jest produkcja na poziomie 3 urządzeń/miesiąc.


Mogę się tylko domyślać, jakie problemy mieli np z wtyczką do kabla 220V.
Przecież nie mogli używać odciętych kabli od żelazka, ponieważ to nie jest
produkcja na poziomie 3 urządzeń/miesiąc.

Sprzedając komplet za 50 000 - 120 000 zł nie stać ich przecież na
zatrudnienie ruskich, żeby rozbierali karty sieciowe za 12 zł i w ciągu
godziny wylutowali 30 Realteków. Zupełnym absurdem jest zamówienie chipsetów
na Tajwanie. Zupełnie rozsądne wydaje się całkowite wstrzymanie produkcji
lub wypuszczenie niesprawnych urządzeń.

Podobnych problemów nie miał Planet sprzedający apeki za 150 zł.

--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/

do góry

| Nie mogli kupić realteka za 10 zł? W ostateczności używane intele z
allegro
| za 5 zł.

mogli:) i tak zrobili, z tego co podpowiada mi moje doświadczenie z SAF'em
te wadliwe partie sprzetu (dot. modułow eth) byly wlasnie zrobione na
realtek'u pojawialy sie straszne problemy z przeplywnoscia jak i olbrzymie
straty pakietow, podobno maja obecnie nowy lepsiejszy modul eth - ale jak na
razie tylko o tym slyszalem (Adam czekamy na wyniki testwo:))

| Rozumiem, że trzeba ciąć koszty, ale oszczędzanie 5 zł w sprzęcie za 50
000
| zł to chyba przesada?

pamietaj prawa ekonomi, kazdy kto prowadzi jakis biznes prowadzi go po to
zeby przynosil zyski, nikt niechce wypuszczac wadliwego sprzetu i ciagle go
naprawiac w ramacg gwarancji, nikt tez nie chce placic wielich sum za glupie
scalaki czy kwarce do generatorow (to podobno druga wpadka SAF'a ale nie z
ich winy - dostawca podzespolow dal <wiemy_co>)

pozdr
B

do góry

Jan Werbiński napisał(a), W dniu 2006-04-03 10:29:
> Podobnych problemów nie miał Planet sprzedający apeki za 150 zł.

nie mogłem się powstrzymać:
"scalaki" do modułów Eth w radioliniach SAF (i każdych innych bazujących
na podobnej technologii) realizują ładowanie ramek w strumień PDH. tu
nie chodziło o układ obsługujący 802.1 tylko stronę radiową. w związku z
tym cała dyskusja o kwestii 5 zł jest troszkę bezpodstawna.
a jeśli chodzi o podjęcie decyzji o wysłaniu wadliwej serii sprzętu to
to też nie było tak. po prostu te moduły przeszły procedury testowe w
SAFie, ale niestety nie wytrzymały naszych realiów ((-;

pozdrawiam,
alek

do góry

>
> Jeśli dobrze pamiętam, Motorola Canopy w Łodzi chwaliła się, że będzie
> można
> kupić niedługo radiolinię 300 Mb/s za około 20 tys zł.
>
Nie 20 tys zł , tylko 20 tys $ - maja to juz w cenniku.

Pozdr.
J.M.

do góry

>
> I to jest prawda. Do pewnego momentu SAF był tani i dobry. Potem zaczeli
> eksperymentować z chipami ethernet i każda kolejna partia zachowywała się
> inaczej, z reguły gorzej. Trzeba było zdemontować całą partię.
> Jeśli nawet SAF wyciągnął wnioski z tej lekcji, to mleko się już
> rozlało...
> Natomiast urządzenia kupione dawniej działają dobrze i nie ma sensu ich
> demontować.

Eeeee, problem nie lezal w scalakach tylko w przeniesieniu produkcji do
Chin!

J.M.

do góry

>
> Jesli juz tak rozmawiamy, to w.g Ciebie awaryjnosc na poziomie 5 (nie
> wnikamy czy ODU czy IDU) w okresie 1 roku przy pracujacych 200 linkach ?
> Dodam, ze operator o ktorym mowa ciagle cos rzezbi, sprzet 'wedruje'.
> Awarie
> o ktorych mowa zazwyczaj byly spowodowane glupota ludzka (brak wiedzy na
> temat obchodzenia sie z elektronika) zazwyczaj, np ktos cos odlaczyl 'na
> goraco'. Moim zdaniem taki poziom jest do zaakceptowania, dodam, ze od
> ponad
> roku partia wadliwych gratow poszla do wymiany i od tamtej pory jest OK.
> Zreszta, kazdy ma prawo wolnego wyboru, na dzien dzisiejszy jestem nadal
> za
> zakupem Safa. Jak tylko dostane sprzet w lapki i powiesze to zdam relacje
> :)
>
Skad masz takie informacje!? Ta awaryjnosc byla na poziomie 20% urzadzen
nowokupowanych.

J.M.

do góry