eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieria › Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2011-10-15 14:40:01
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: "lukaszPK " <l...@g...pl>

    AMX <r...@b...cy> napisał(a):

    > Niekoniecznie. Wystarczy słup dwuczęściowy. Jeśli liczysz
    >
    > | P z zasady zesztywnienia, to w górnym słupie
    > | masz M=0, jeśli siły wewnętrzne liczysz
    > V w konfiguracji zdeformowanej to M różny od 0.
    > -
    > |
    > |
    > - <---- H
    > | Dodatkowo w dolnym słupie masz moment od
    > | wychylenia wierzchołka górnego słupa.
    > -
    > ///

    Pogubiłem się :) Może dlatego, że jakoś nie do końca mogę doszukać się zasady
    zesztywnienia. Ale na mój mały rozumek to jeśli w górnym słupie nastąpi
    "wygięcię" pręta to już mamy wyboczenie, więc i zachowanie pręta badamy jako
    pokrytyczne zachowanie się pręta ściskanego. Siła H działająca poprzecznie
    zmienia moim zdaniem jedynie równanie ugięcia słupa, czyli mamy moment od siły
    wzdłużnej P (M=P*z, gdzie z - strzałka ugięcia), oraz moment od sił
    poprzecznych Mt. Stąd: EJz"=-Pz-Mt. Rozwiązanie się wtedy trochę komplikuje,
    trzeba przyjąć pewne przybliżenia, ale da się to zrobić. Mogłem coś pokręcić,
    bo tym razem z głowy to piszę :)

    > Z ciekawości spytałem googla, co wie na ten temat i wyskoczyło:
    > http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S01
    43974X9900084X

    Dzięki. Po streszczeniu widać pewne odniesienie do Eurocode. Niestety dostępu
    do ScienceDirect nie mam (jeszcze:) ).

    > Artykuł bardzo interesujący, dosyć nowy, również z odniesieniami
    > do przepisów normowych. Do tego powołują się na wzory Fluggego,
    > więc muszę zajrzeć, jak będę w pracy.

    Dobrze mieć taką bibliotekę :) Pochwal się jak coś wyszukasz :)

    > > Przy rozciąganiu to masz na myśli przypadek, jeśli zachodzi
    > > zmiana krzywizny powłoki (stany zaburzenia, stan giętny?). Np.
    > > w dennicach o różnych promieniach krzywizny, jak koszykowe,
    > > elipsoidalne?
    >
    > Najlepszy jest przypadek najprostszy. Płaska tarcza/płyta z
    > kolistym otworem w środku. Przy rozciąganiu (w płaszczyźnie)
    > traci stateczność i przechodzi od stanu tarczowego (płaskiego) do
    > powłokowego (pofalowanego). Nie ma to odpowiednika dla prętów.

    Płyt nie znam, ale rzeczywiście jest jak piszesz. Podobne zjawisko występuje w
    dennicach w miejscu zmiany promienia krzywizny.

    Pzdr.

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 22. Data: 2011-10-15 15:11:51
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: AMX <r...@b...cy>

    On Sat, 15 Oct 2011 14:40:01 +0000 (UTC),
    lukaszPK <l...@g...pl> wrote:
    >
    >> Niekoniecznie. Wystarczy słup dwuczęściowy. Jeśli liczysz
    >>
    >> | P z zasady zesztywnienia, to w górnym słupie
    >> | masz M=0, jeśli siły wewnętrzne liczysz
    >> V w konfiguracji zdeformowanej to M różny od 0.
    >> -
    >> |
    >> |
    >> - <---- H
    >> | Dodatkowo w dolnym słupie masz moment od
    >> | wychylenia wierzchołka górnego słupa.
    >> -
    >> ///
    >
    > Pogubiłem się :) Może dlatego, że jakoś nie do końca mogę doszukać się zasady
    > zesztywnienia.

    Zasada zesztywnienia mówi, że reakcje i siły wewnętrzne obliczamy
    dla konstrukcji niezdeformowanej, w tym przypadku obie części
    słupa są proste a siła P jest w osi podpory. Gdyby obliczać siły
    wewnętrzne w stanie zdeformowanym, to siła H powoduje zginanie
    dolnego słupa i obrót węzła łączącego oba słupy. Górny słup
    obróci się (w pierwszym przybliżeniu) ruchem sztywnym i siła P
    przestanie być w osi z podporą. I mamy zginanie górnego słupa! To
    nie jest jeszcze wyboczenie, bo siły P i H mogą być daleko
    poniżej krytycznych, to jest tylko imperfekcja.

    Ponieważ przemieszczenia i odkształcenia są małe, więc takie
    imperfekcje można pominąć ale jak słup miałby pareset metrów to
    już zaczyna się kłopot.



    >> powołują się na wzory Fluggego,
    >> więc muszę zajrzeć
    >
    > Dobrze mieć taką bibliotekę :) Pochwal się jak coś wyszukasz :)

    Flugge kupiony na alleg*. Od czasu do czasu udaje się tam
    upolować całkiem niezłą książkę. Oprócz tego biblio.com. Ostatnio
    udało mi się kupić Ewaldsa ,,Fracture'' za całe 3$ (ale przesyłka
    10).

    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy


  • 23. Data: 2011-10-15 15:37:17
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: " lukaszPK" <l...@g...pl>

    AMX <r...@b...cy> napisał(a):

    > Zasada zesztywnienia mówi, że reakcje i siły wewnętrzne obliczamy
    > dla konstrukcji niezdeformowanej, w tym przypadku obie części
    > słupa są proste a siła P jest w osi podpory. Gdyby obliczać siły
    > wewnętrzne w stanie zdeformowanym, to siła H powoduje zginanie
    > dolnego słupa i obrót węzła łączącego oba słupy. Górny słup
    > obróci się (w pierwszym przybliżeniu) ruchem sztywnym i siła P
    > przestanie być w osi z podporą. I mamy zginanie górnego słupa! To
    > nie jest jeszcze wyboczenie, bo siły P i H mogą być daleko
    > poniżej krytycznych, to jest tylko imperfekcja.
    >
    > Ponieważ przemieszczenia i odkształcenia są małe, więc takie
    > imperfekcje można pominąć ale jak słup miałby pareset metrów to
    > już zaczyna się kłopot.

    Ok, wszystko jasne :) Teraz dopiero zrozumiałem jak napisałeś to magiczne
    słowo: imperfekcje.

    > Flugge kupiony na alleg*. Od czasu do czasu udaje się tam
    > upolować całkiem niezłą książkę. Oprócz tego biblio.com. Ostatnio
    > udało mi się kupić Ewaldsa ,,Fracture'' za całe 3$ (ale przesyłka
    > 10).

    Na alleg. coraz rzadziej można upolować dobrą pozycję. W antykwariacie
    częściej można coś znaleźć.

    Pzdr.




    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 24. Data: 2011-10-15 17:53:42
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On Oct 14, 6:01 pm, AMX <r...@b...cy> wrote:
    > No wi c po pierwsze primo, czy w og le chodzi o napr enia czy o
    > kryterium wyboczenia?

    Problem z kiepskimi przepisami jest taki ze one nie mowia
    konstruktorowi co on robi. Mozna powiedziec ze to jest ok, taka
    SecVIII-1 nawet na poczatku ma napisane ze to nie jest podrecznik i
    nie moze zastapic wiedzy inzynierskiej. Stozek liczysz z jakiegos
    wzoru, do ktorego wtawiasz cos odczytane z dwoch wykresow. Potem
    jeszcze sprawdzasz oba konce, czy nie wymagaja wzmocnienia. Ale jaki
    mechanizm zniszczenia pokrywaja te rachunki to juz nie wiadomo. Dla
    kontrastu, taki SDC-IC kaze konstruktorowi najpierw wypisac jakie
    mechanizmy zniszczenia moga wystapic i na kazdy z nich trzeba
    zademonstrowac odpowiedni zapas wytrzymalosci. A najlepsi to sa
    zawodnicy (nie bedac rasista zastanawia mnie ze najczesciej to
    Hindusi), ktorzy wyklikaja w jakims PVelicie zbiornik i zadowoleni
    drukuja 120 stron jakichs wynikow. Tylko ze pojecia nie maja co tak
    naprawde policzyli a czego nie.
    Konrad


  • 25. Data: 2011-10-15 18:23:51
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: "lukaszPK" <l...@g...pl>

    Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):

    > Problem z kiepskimi przepisami jest taki ze one nie mowia
    > konstruktorowi co on robi. Mozna powiedziec ze to jest ok, taka
    > SecVIII-1 nawet na poczatku ma napisane ze to nie jest podrecznik i
    > nie moze zastapic wiedzy inzynierskiej. Stozek liczysz z jakiegos
    > wzoru, do ktorego wtawiasz cos odczytane z dwoch wykresow. Potem
    > jeszcze sprawdzasz oba konce, czy nie wymagaja wzmocnienia. Ale jaki
    > mechanizm zniszczenia pokrywaja te rachunki to juz nie wiadomo. Dla
    > kontrastu, taki SDC-IC kaze konstruktorowi najpierw wypisac jakie
    > mechanizmy zniszczenia moga wystapic i na kazdy z nich trzeba
    > zademonstrowac odpowiedni zapas wytrzymalosci. A najlepsi to sa
    > zawodnicy (nie bedac rasista zastanawia mnie ze najczesciej to
    > Hindusi), ktorzy wyklikaja w jakims PVelicie zbiornik i zadowoleni
    > drukuja 120 stron jakichs wynikow. Tylko ze pojecia nie maja co tak
    > naprawde policzyli a czego nie.
    > Konrad

    Ja bym wymienił jeszcze jeden problem... Brak naprawdę porządnej literatury,
    gdzie można by wyszukać skąd te wzory w niektórych normach się biorą. O ile
    dla niektórych przypadków można wyczytać założenia z jakich te wzory zostały
    wyprowadzone, o tyle brak już wyprowadzeń, sposoby wyznaczania odpowiednich
    stałych itd. Są różnego rodzaje manuale, ale one sprowadzają się wyłącznie do
    szerszego przedstawienia wzorów i definicji ich składowych, bez większych
    przemyśleń.

    Druga sprawa to taka, że już na studiach obcinają zakres zajęć z wytrzymałości
    i mimo, że jestem po specjalizacji Aparatury Przemysłowej to nigdy nie
    widziałem żadnych wyprowadzeń z teorii powłok, albo płyt (co w cale nie
    oznacza, że nie chciałem się tego nauczyć :) ).

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 26. Data: 2011-10-15 18:37:55
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 15 Paź, 19:23, "lukaszPK" <l...@g...pl> wrote:
    > Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):
    >
    > > Problem z kiepskimi przepisami jest taki ze one nie mowia
    > > konstruktorowi co on robi. Mozna powiedziec ze to jest ok, taka
    > > SecVIII-1 nawet na poczatku ma napisane ze to nie jest podrecznik i
    > > nie moze zastapic wiedzy inzynierskiej. Stozek liczysz z jakiegos
    > > wzoru, do ktorego wtawiasz cos odczytane z dwoch wykresow. Potem
    > > jeszcze sprawdzasz oba konce, czy nie wymagaja wzmocnienia. Ale jaki
    > > mechanizm zniszczenia pokrywaja te rachunki to juz nie wiadomo. Dla
    > > kontrastu, taki SDC-IC kaze konstruktorowi najpierw wypisac jakie
    > > mechanizmy zniszczenia moga wystapic i na kazdy z nich trzeba
    > > zademonstrowac odpowiedni zapas wytrzymalosci. A najlepsi to sa
    > > zawodnicy (nie bedac rasista zastanawia mnie ze najczesciej to
    > > Hindusi), ktorzy wyklikaja w jakims PVelicie zbiornik i zadowoleni
    > > drukuja 120 stron jakichs wynikow. Tylko ze pojecia nie maja co tak
    > > naprawde policzyli a czego nie.
    > > Konrad
    >
    > Ja bym wymienił jeszcze jeden problem... Brak naprawdę porządnej literatury,
    > gdzie można by wyszukać skąd te wzory w niektórych normach się biorą. O ile
    > dla niektórych przypadków można wyczytać założenia z jakich te wzory zostały
    > wyprowadzone, o tyle brak już wyprowadzeń, sposoby wyznaczania odpowiednich
    > stałych itd. Są różnego rodzaje manuale, ale one sprowadzają się wyłącznie do
    > szerszego przedstawienia wzorów i definicji ich składowych, bez większych
    > przemyśleń.
    >
    > Druga sprawa to taka, że już na studiach obcinają zakres zajęć z wytrzymałości
    > i mimo, że jestem po specjalizacji Aparatury Przemysłowej to nigdy nie
    > widziałem żadnych wyprowadzeń z teorii powłok, albo płyt (co w cale nie
    > oznacza, że nie chciałem się tego nauczyć :) ).

    Zapisz się do jakiegoś komitetu od ASME BPVC (to jest wolontariat),
    będziesz miał dostęp do wszystkich wniosków wraz z ich uzasadnieniami
    dotyczących wszystkich zmian starych i wprowadzania nowych przepisów z
    całej historii powstawania BPVC. 13445 też ma jakiś tam komitet, na
    pewno jest podobnie. Francuski RCC też.
    Konrad


  • 27. Data: 2011-10-15 18:53:44
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: AMX <r...@b...cy>

    On Sat, 15 Oct 2011 10:53:42 -0700 (PDT),
    Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:

    >> No wi c po pierwsze primo, czy w og le chodzi o napr enia czy o
    >> kryterium wyboczenia?
    >
    > Problem z kiepskimi przepisami jest taki ze one nie mowia
    > konstruktorowi co on robi.

    Problem jest taki, że albo niepotrzebnie wstawiłeś słowo
    ,,kiepskimi'', albo nie widziałem w swoim życiu dobrych przepisów.

    > Mozna powiedziec ze to jest ok, [..] napisane ze to nie jest
    > podrecznik i nie moze zastapic wiedzy inzynierskiej.

    Fakt, tylko że w pewnym momencie wiedza sobie a przepisy sobie.

    Przyznaję się, że zastanawiałem się jak powinny być zorganizowane
    przepisy aby z jednej strony dawały gwarancję obliczeń zgodnie z
    zasadami sztuki a z drugiej strony nie ograniczały sztucznie
    możliwości. Czy macie jakieś pomysły w tej kwestii?


    > A najlepsi [..] sa zawodnicy [..], ktorzy wyklikaja w jakims
    > PVelicie zbiornik i zadowoleni drukuja 120 stron jakichs
    > wynikow. Tylko ze pojecia nie maja co tak naprawde policzyli a
    > czego nie.

    Dotyczy to (niemal) wszystkich, którzy używają programów.

    Teoretycznie programy mają uwalniać inżyniera od rachunków,
    zostawiając mu czas na myślenie. W praktyce programy są pisane
    tak, aby użytkownik nie musiał myśleć, tylko klikał...

    Skutek jest identyczny niezależnie od rasy i szerokości
    geograficznej.

    Akurat dwa dni temu, zeszło na to, że program nie pokazuje siatki
    na której prowadzi obliczenia i użytkownik może nie zauważyć, że
    płyta jest zdyskretyzowana dwoma elementami, więc wyniki są bez
    sensu. Był przy tym akurat jakiś człowiek ze Stanów, który
    stwierdza, że u nich to samo, notorycznie ludzie nie wiedzą co
    liczą wierząc, że program zrobi to dobrze.


    AMX

    --
    adres w rot13
    Nyrxfnaqre Znghfmnx r...@b...cy


  • 28. Data: 2011-10-15 19:04:49
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 15 Paź, 19:53, AMX <r...@b...cy> wrote:
    > Przyznaję się, że zastanawiałem się jak powinny być zorganizowane
    > przepisy aby z jednej strony dawały gwarancję obliczeń zgodnie z
    > zasadami sztuki a z drugiej strony nie ograniczały sztucznie
    > możliwości. Czy macie jakieś pomysły w tej kwestii?

    Obejrzyj jakieś nuklearne, np SDC-IC, SecIII, RCC-MX. To jest
    praktycznie zestawienie wymagań a nie wzorków. Licz jak chcesz, ale tu
    jest lista naprężeń które masz wykazać że są mniejsze od
    dopuszczalnych. Sama lista mechanizmów zniszczenia które musisz
    uwzględnić w SDC-IC wygląda imponująco. Rozdział 5 w SECVIII-2 jest o
    analizie (MES). Tam nie ma ograniczania, tylko właśnie to o czym
    mówisz- zapewnienie że ktoś czegoś nie zrobi źle, myśląc że jest
    dobrze.
    Konrad
    PS chyba wszystkie komitety od tych przepisów przyjmują wnioski od ich
    użytkowników dotyczące zmian i nowości. Każdy ma prawo coś tam
    zmienić, trzeba tylko przekonać komitet że tak będzie lepiej.


  • 29. Data: 2011-10-15 20:03:09
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: " lukaszPK" <l...@g...pl>

    Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):

    > PS chyba wszystkie komitety od tych przepisów przyjmują wnioski od ich
    > użytkowników dotyczące zmian i nowości. Każdy ma prawo coś tam
    > zmienić, trzeba tylko przekonać komitet że tak będzie lepiej.

    Prędzej chyba przekonasz komitet niż jakąś jednostkę dozorową w Polsce (jeśli
    mówimy o urządzeniach ciśnieniowych) :). Dotychczas spotkałem się wyłącznie z
    kłopotami, bo każdy ma swoją interpretację przepisów. Dlatego coraz bardziej
    jestem przychylny twierdzeniu, że przepisy w dzisiejszych czasach powinny
    stanowić tylko wytyczne co do spełnienia warunków, a sposób oceny stanu
    naprężeń powinien być dowolny. Tylko na jakiej podstawie później stwierdzić,
    czy dane podejście do zagadnienia jest prawidłowe? To już by chyba wynikało z
    doświadczenia i prawidłowej interpretacji wyników przez osobę sprawdzająca.

    LukaszPK

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 30. Data: 2011-10-15 20:23:37
    Temat: Re: Element stozkowy - cisnienie zewnetrzne
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 15 Paź, 21:03, " lukaszPK" <l...@g...pl> wrote:
    > Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):
    >
    > > PS chyba wszystkie komitety od tych przepisów przyjmują wnioski od ich
    > > użytkowników dotyczące zmian i nowości. Każdy ma prawo coś tam
    > > zmienić, trzeba tylko przekonać komitet że tak będzie lepiej.
    >
    > Prędzej chyba przekonasz komitet niż jakąś jednostkę dozorową w Polsce (jeśli
    > mówimy o urządzeniach ciśnieniowych) :). Dotychczas spotkałem się wyłącznie z
    > kłopotami, bo każdy ma swoją interpretację przepisów. Dlatego coraz bardziej
    > jestem przychylny twierdzeniu, że przepisy w dzisiejszych czasach powinny
    > stanowić tylko wytyczne co do spełnienia warunków, a sposób oceny stanu
    > naprężeń powinien być dowolny. Tylko na jakiej podstawie później stwierdzić,
    > czy dane podejście do zagadnienia jest prawidłowe? To już by chyba wynikało z
    > doświadczenia i prawidłowej interpretacji wyników przez osobę sprawdzająca.

    No właśnie, ci którzy tworzą te przepisy muszą brać pod uwagę że ich
    użytkownikami są nie tylko konstruktorzy, ale i inspektorzy. Jedni są
    czepialscy, inni są niedouczeni, jeszcze inni mają wszystko w nosie. A
    urządzenie ma być bezpieczne niezależnie od tego kto je projektował,
    budował i odbierał. U nas wszystko odbiera Lloyds Register. Najgorsza
    agencja inspekcyjna pod słońcem. Zamiast rachunków możesz im wysłać
    stare gazety, za dwa dni wrócą podstemplowane. Ale takie jest życie,
    człowiek musi dawać sobie radę w każdej sytuacji.
    Konrad
    PS ja w życiu wiele wysiłku włożyłem w to żeby nie mieć nic wspólnego
    z UDT.

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: