On Thu, 5 Sep 2024 15:27:14 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 05-09-2024 o 13:43, J.F pisze:
>>>> Pożar samochodu na drodze nie jest problemem.
>>> Chyba że akurat ktoś był w środku...
>>> Czy to też jest problem tylko ja zfajczy się coś co nie jest płynnym
>>> paliwem pędzone?
>>
>> A to zależy ile czasu daje na ewakuację,
>
> Widać wystarczająco.

niektore niezbyt duzo
https://youtu.be/Le6KNI9YsH0?t=31

ale widać wystarczająco.


Ten nie dał czasu
https://www.youtube.com/watch?v=muVs6AN5k10
ale się nie zapalił, a w srodku mogło być najbezpieczniej :-)

> Względnie - nie mniej niż przy ice, a czasem i więcej, bo się paliwo nie
> rozleje podczas wypadku.

Wypadek to inna rozmowa niestety.
Możesz być nieprzytomny, możesz być połamany, zakleszczony, czy drzwi
się mogą nie otwierać.

>> Czy ja po prostu ślepy jestem?
> To już ustaliliśmy, ślepy, głuchy i nie ogarniający co się wokół Ciebie
> dzieje.

Moze i tak.
ale płonąceg auta bym nie przegapił :-)

J.

do góry

On Thu, 5 Sep 2024 15:24:03 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 05-09-2024 o 14:12, J.F pisze:
>> On Thu, 5 Sep 2024 12:57:16 +0200, Cavallino wrote:
>>> W dniu 05-09-2024 o 11:27, J.F pisze:
>>>> On Wed, 4 Sep 2024 18:25:36 +0200, Cavallino wrote:


>>>>>>> Przecież piszę od dawna, że to jest tak pospolity widok,
>>>>>>> że na nikim zwyczjanie nie robi szczególnego wrażenia.
>>>>>>
>>>>>> Ogolnie, to chyba jednak powienien robić.
>>>>>>
>>>>>> No i na ile pospolity - ile widziałes w ubiegłym tygodniu,
>>>>>> w sierpniu, ile w tym roku?
>>>>>
>>>>> A Ty ile widziałeś palących się bev w życiu?
>>>>
>>>> Na żywo żadnego
>>>
>>> I wszystko na temat Twojego głupiego pytania.
>>>
>>> A trujesz o tym, jakbyś codziennie widział, tak samo jak inni hejterzy.
>>
>> no cóż - pożarem spaliniaka jakoś nie czuję się zagrożony, może
>> dlatego, ze nie widziałem.
>
> A bev też nie widziałeś, ale się czujesz?
> Kali pełną gębą.
>
>> Z kolei bev na tyle mało jeździ, ze nawet taki pożar widziany w
>> mediach budzi zaniepokojenie.
>
> W kółko będziesz powtarzał tą samą pierdołę?
> Jest mało, więc Cię niepokoi, byłoby dużo, jak ice, i tak samo by się
> paliły, to czułbyś się spokojniejszy?

Jakby ich było dużo, powiedzmy tyle samo, co spalinowych,
to bym pisał, ze płonących elektryków nie widuję, i miałoby to jakiś
sens
... albo odwrotnie - widuję często :-(

>>>> Straszą, straszą, ale może dzięki temu ktoś nie spłonie żywcem :)
>>>
>>> Jak się spali w ice, albo w łóżku, to pewnie mu na zdrowie wyjdzie.
>>
>> Pewnie nie, ale gdzieś parkować trzeba.
>> Wszyscy mają spalinowe, a palą się rzadko :-)
>
> Często.
> Względnie - elektryki jeszcze rzadziej.

Podobno.

>>> Poczytaj w archiwum grupy, nikt nie będzie Twojej sklerozy leczył i co
>>> kilka miesięcy odpowiadał na te same Twoje pytania.
>> A sensownie odpowiedzieli?
> Tak.

Niestety, chyba archiwum znikło ... a nie, google jeszcze trzyma.
Jakies słowa kluczowe ?

>>>>> stary przemysł motoryzacyjny,
>>>> I tak co parę lat wypuszczają nowy model.
>>>> Może być elektryczny.
>>>
>>> Tylko trzeba jeszcze sprzedać.
>>> A tu się nie da, bo chińczyki i Tesla dają lepsze ceny przy nie gorszych
>>> parametrach....
>>> Więc lepiej zostać przy tym co się sprzedawało.
>>
>> Jest to jakis argument, ale czemu chinczyki nas nie zarzucą
>> spaliniakami tanimi i nie gorszymi ? :-)
>
> Bo robią gorsze.
> A elektryki lepsze.

Taa ... elektryki robią lepsze, czy to europa robi elektryki gorsze ?
:-)

>>>>> reklamodawcy za kliki na sensacyjne tytuły itd itp
>>>> Reklamodawcy by IMHO płacili tak samo za pożary spalinowych.
>>> Widać się mniej klikają.
>> A ruskie płacą YT żeby elektryczne pożary promowało?
>
> Sami hejt promują, wystarczy.

No ale mowa była, że płacą za pokazywanie płonących elektryków.

W sumie to powinni, ale czy robią tak jawnie ?


J.

do góry

W dniu 30.08.2024 o 12:46, io pisze:

> Skończ robić bezsensowne wklejki. Codziennie pali się mnóstwo smrodów o
> których nikt tylko już nie pisze.


Tylko trzeba porównać procentowo ilość spalonych aut do ilości
poruszających się po drogach i tutaj auta elektryczne palą się znacznie
częściej.
Poza tym auta elektryczne palą się szybciej i jest to ogień nie do
ugaszenia, ani przez przypadkowe osoby, ani przez przygotowane do
gaszenia ognia jednostki straży pożarnej.

do góry

W dniu 05-09-2024 o 16:49, J.F pisze:
> On Thu, 5 Sep 2024 15:24:03 +0200, Cavallino wrote:
>> W dniu 05-09-2024 o 14:12, J.F pisze:
>>> On Thu, 5 Sep 2024 12:57:16 +0200, Cavallino wrote:
>>>> W dniu 05-09-2024 o 11:27, J.F pisze:
>>>>> On Wed, 4 Sep 2024 18:25:36 +0200, Cavallino wrote:
>
>
>>>>>>>> Przecież piszę od dawna, że to jest tak pospolity widok,
>>>>>>>> że na nikim zwyczjanie nie robi szczególnego wrażenia.
>>>>>>>
>>>>>>> Ogolnie, to chyba jednak powienien robić.
>>>>>>>
>>>>>>> No i na ile pospolity - ile widziałes w ubiegłym tygodniu,
>>>>>>> w sierpniu, ile w tym roku?
>>>>>>
>>>>>> A Ty ile widziałeś palących się bev w życiu?
>>>>>
>>>>> Na żywo żadnego
>>>>
>>>> I wszystko na temat Twojego głupiego pytania.
>>>>
>>>> A trujesz o tym, jakbyś codziennie widział, tak samo jak inni hejterzy.
>>>
>>> no cóż - pożarem spaliniaka jakoś nie czuję się zagrożony, może
>>> dlatego, ze nie widziałem.
>>
>> A bev też nie widziałeś, ale się czujesz?
>> Kali pełną gębą.
>>
>>> Z kolei bev na tyle mało jeździ, ze nawet taki pożar widziany w
>>> mediach budzi zaniepokojenie.
>>
>> W kółko będziesz powtarzał tą samą pierdołę?
>> Jest mało, więc Cię niepokoi, byłoby dużo, jak ice, i tak samo by się
>> paliły, to czułbyś się spokojniejszy?
>
> Jakby ich było dużo, powiedzmy tyle samo, co spalinowych,
> to bym pisał, ze płonących elektryków nie widuję, i miałoby to jakiś
> sens
> ... albo odwrotnie - widuję często :-(
>
>>>>> Straszą, straszą, ale może dzięki temu ktoś nie spłonie żywcem :)
>>>>
>>>> Jak się spali w ice, albo w łóżku, to pewnie mu na zdrowie wyjdzie.
>>>
>>> Pewnie nie, ale gdzieś parkować trzeba.
>>> Wszyscy mają spalinowe, a palą się rzadko :-)
>>
>> Często.
>> Względnie - elektryki jeszcze rzadziej.
>
> Podobno.
>
>>>> Poczytaj w archiwum grupy, nikt nie będzie Twojej sklerozy leczył i co
>>>> kilka miesięcy odpowiadał na te same Twoje pytania.
>>> A sensownie odpowiedzieli?
>> Tak.
>
> Niestety, chyba archiwum znikło ...

W swoich wysłanych poszukaj...

a nie, google jeszcze trzyma.
> Jakies słowa kluczowe ?

J.F. w treści....

>>> Jest to jakis argument, ale czemu chinczyki nas nie zarzucą
>>> spaliniakami tanimi i nie gorszymi ? :-)
>>
>> Bo robią gorsze.
>> A elektryki lepsze.
>
> Taa ... elektryki robią lepsze, czy to europa robi elektryki gorsze ?
> :-)

Oni lepsze.
Przeskoczyli etap dobrych spalinówek i od razu przeszli do elektryków,
sprzedali tego u siebie na pęczki, więc mają moce, doświadczenia i projekty.
A ci nasi liczyli że im się uda nie przechodzić i nadal klepać ice, to i
się przeliczyli.

A teraz jeszcze chcąc to powstrzymać dodatkowo ukręcili na siebie bat,
bo w wyniku hejtu, oraz wysypki budżetu w DE i końca dopłat, ludzie
przestają kupować bev i im sprzedaż siadła.


>
>>>>>> reklamodawcy za kliki na sensacyjne tytuły itd itp
>>>>> Reklamodawcy by IMHO płacili tak samo za pożary spalinowych.
>>>> Widać się mniej klikają.
>>> A ruskie płacą YT żeby elektryczne pożary promowało?
>>
>> Sami hejt promują, wystarczy.
>
> No ale mowa była, że płacą za pokazywanie płonących elektryków.

Sam to mówiłeś.
Ja mówiłem, że płacą za hejt.
A YT niezależnie za kliki, choćby i bez intencji wszelakich.

do góry

W dniu 05-09-2024 o 16:42, J.F pisze:
> On Thu, 5 Sep 2024 15:27:14 +0200, Cavallino wrote:

>>> Czy ja po prostu ślepy jestem?
>> To już ustaliliśmy, ślepy, głuchy i nie ogarniający co się wokół Ciebie
>> dzieje.
>
> Moze i tak.
> ale płonąceg auta bym nie przegapił :-)

Aut jednak pali się mniej niż jest ludzi na świecie, więc ciężko żeby
każdy widział jak jakiś się pali.

Ja widziałem skutki dzień po, w sumie mi wystarczyło.
ICE podpalił siebie i stojącego obok bev.
Oba do kasacji, choć bateria w bev się nie zapaliła.

do góry

On Thu, 5 Sep 2024 17:31:58 +0200, Cavallino wrote:
> W dniu 05-09-2024 o 16:42, J.F pisze:
>> On Thu, 5 Sep 2024 15:27:14 +0200, Cavallino wrote:
>
>>>> Czy ja po prostu ślepy jestem?
>>> To już ustaliliśmy, ślepy, głuchy i nie ogarniający co się wokół Ciebie
>>> dzieje.
>>
>> Moze i tak.
>> ale płonąceg auta bym nie przegapił :-)
>
> Aut jednak pali się mniej niż jest ludzi na świecie, więc ciężko żeby
> każdy widział jak jakiś się pali.

No ale płonący samochód wiele ludzi widzi.

> Ja widziałem skutki dzień po, w sumie mi wystarczyło.
> ICE podpalił siebie i stojącego obok bev.
> Oba do kasacji, choć bateria w bev się nie zapaliła.

Wow, cóż za spotkanie. Płonący ICE i BEV obok, to jak 6-tka w totku?

J.

do góry

W dniu 05.09.2024 o 17:27, Uzytkownik pisze:
> W dniu 30.08.2024 o 12:46, io pisze:
>
>> Skończ robić bezsensowne wklejki. Codziennie pali się mnóstwo smrodów
>> o których nikt tylko już nie pisze.
>
>
> Tylko trzeba porównać procentowo ilość spalonych aut do ilości
> poruszających się po drogach i tutaj auta elektryczne palą się znacznie
> częściej.

To Ci porównałem: na 1 elektryka przypada 20 smrodów. Widziałeś to w
gazecie? Myślisz, że od dzisiaj zaczną o tym pisać?

> Poza tym auta elektryczne palą się szybciej i jest to ogień nie do
> ugaszenia, ani przez przypadkowe osoby, ani przez przygotowane do
> gaszenia ognia jednostki straży pożarnej.

Straż podaje, że gaszenie elektryka trwa tylko nieco dłużej niż smroda.
Jak im nie wierzysz to zadzwoń do mamy.

do góry

W dniu 05.09.2024 o 11:53, r...@k...pl pisze:
> Thu, 5 Sep 2024 00:17:13 +0200, w <vbam9j$19g$1@news.chmurka.net>, io
> <i...@o...pl.invalid> napisał(-a):
>
>> W dniu 03.09.2024 o 11:59, r...@k...pl pisze:
>>> Tue, 3 Sep 2024 09:23:30 +0200, w <vb6dhv$hvh$1@news.chmurka.net>, io
>>> <i...@o...pl.invalid> napisał(-a):
>>>
>>>> W dniu 02.09.2024 o 15:43, nadir pisze:
>>>>> W dniu 01.09.2024 o 17:58, io pisze:
>>>>>
>>>>>> Ja tego g..a w ogóle nie tykam, to AI napisała.
>>>>>
>>>>> Nie, ty napisałeś. Co wystękało AI i w co wierzysz to już nie moja brocha.
>>>>
>>>> Ty mi nie wmawiaj, że ja wierzę AI. Zapytałem, odpowiedziała i tyle.
>>>> Niczego od siebie nie pisałem.
>>>
>>> Wklejanie pierdół nie jest oznaką mądrości.
>>
>> To szukaj mądrości gdzie indziej.
>
> No ba, przecież nie od ciebie...
>

Idź idź

do góry

W dniu 05.09.2024 o 11:02, nadir pisze:
> W dniu 03.09.2024 o 09:23, io pisze:
>
>> Ty mi nie wmawiaj, że ja wierzę AI. Zapytałem, odpowiedziała i tyle.
>> Niczego od siebie nie pisałem.
>
> Czyli bezrefleksyjnie przepisujesz każą bzdurę, nie ważne czy w nią
> wierzysz czy nie. No w sumie żadna nowość.

A co tu jest do sprawdzania? Smrody palą się, niekoniecznie dizle.

do góry

W dniu 05-09-2024 o 17:54, J.F pisze:

>> Aut jednak pali się mniej niż jest ludzi na świecie, więc ciężko żeby
>> każdy widział jak jakiś się pali.
>
> No ale płonący samochód wiele ludzi widzi.

Albo i nie.
Zależy gdzie się pali.

Jak spalą parking podziemny na Górczerwskiej, to się więcej spali
samochodów, niż ludzi zobaczy jak się palą.

>
>> Ja widziałem skutki dzień po, w sumie mi wystarczyło.
>> ICE podpalił siebie i stojącego obok bev.
>> Oba do kasacji, choć bateria w bev się nie zapaliła.
>
> Wow, cóż za spotkanie. Płonący ICE i BEV obok, to jak 6-tka w totku?

Coś w ten deseń.

do góry