Mon, 12 Aug 2024 18:40:53 +0200, Janusz

> Czyli zgadzasz się że jedziesz do galerii na parking podziemny autem a
> wracasz piechotą?

Tobie by się przydało zrezygnować z jazdy w ogóle, po tym
co wypisujesz wychodzi że jesteś niebezpieczny dla otoczenia.

> Bo taki efekt będzie jak się zapali elektryk, po paru minutach cały
> parking będzie w toksycznym dymie, nikt nie wejdzie i nie wyjedzie
> autem, co oznacza że pali sie wszystko i nawet straż nie pomoże.

Dokładnie to samo będzie jak się zapali spaliniak.
Co pokazuje pożar na Górczewskiej. Jesteś kolejnym
z rzędu tępakiem który myśli że samochód spalinowy
jest łatwiej ugasić niż elektryczny. Szczególnie
w garażu podziemnym.

> Dlatego uważam że tutaj akurat 'opieka państwa' jest potrzebna, żebym po
> jednej wizycie nie musiał szukać kolejnego auta. A jak będzie więcej
> elektryków to prawdopodobieństwo bardzo wzrośnie, tym bardziej że nie
> zapalają sie stare graty tylko nówki.

Dziadku, znowu łżesz.

>> NIE. Nie jestem entuzjastą opiekuńczego państwa ale wiem przynajmniej
>> jakie wymagania są do instalacji LPG.
> Mam lpg i jeżdżę swobodnie, jeszcze mnie nikt nie pogonił ani nie sprawdzał.
> Ale sam dla własnego bezpieczeństwa sprawdzam czy nie ma wycieków, nosem
> bo to czuć z daleka, przy starym poprzednim aucie miałem lekko
> nieszczelny wąż i było czuć.

Ludzie też jeżdżą elektrykami swobodnie.
Tylko w twojej chorej starczej głowie się kłębią takie myśli.

--
Pozdor
Myjk