-
371. Data: 2017-05-20 14:17:01
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-05-20 o 13:17, Pszemol pisze:
> Tobie się naprawdę wydaje, że w fabryce gdzie klepią blachy do Yarisa
> bez żadnych zmian wejdziesz i zaczniesz klepać eGolfa? :-))) Dobre.
Tobie się raczej zdaje, że z "blach" od Leopadra wytworzysz Airbus-a.
Wtedy faktycznie jest to niebagatelne wyzwanie. Tylko jak wytłumaczysz,
że ludzie potrafią w domowym warsztacie przerobić benzyniaka na
elektryka za kilka, kilkanaście tysięcy złotych? I to bez tego całego
zaplecza technicznego i logistycznego.
> Yeah, pokaż mi te tanie chinskie samochody elektryczne.
Mówisz, masz!
https://www.forbes.com/sites/tychodefeijter/2016/05/
18/10-new-electric-cars-from-china/#7747731e27ef
> Chętnie kupię.
No to kiedy wrzucasz na YT filmiki?
-
372. Data: 2017-05-20 14:32:58
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-05-20 o 13:15, Pszemol pisze:
> Widzę, że mamy eksperta... Idź do Nissana, do Tesli i powiedz im że nie
> potrzebują nowych fabryk. Naucz ich gościu jak się produkuje auta
> elektryczne. Ty przecież masz doświadczenie, sam zrobiłeś i sprzedałeś
> milion sztuk aut elektrycznych, prawda? Troszku pokory, please...
Nie muszę sam wyprodukować i sprzedać; pralki, lodówki, telewizora czy
czegokolwiek innego żeby wiedzieć, że ktoś próbuje mi wmówić że jego
technologie są hiper kosmiczne i powinienem za nie kilkukrotnie
przepłacać. Ale jak ty lubisz ja cię doją na kasie, to twój wybór.
-
373. Data: 2017-05-20 16:03:01
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"nadir" <n...@h...org> wrote in message
news:592033c0$0$642$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-20 o 13:17, Pszemol pisze:
>
>> Tobie się naprawdę wydaje, że w fabryce gdzie klepią blachy do Yarisa
>> bez żadnych zmian wejdziesz i zaczniesz klepać eGolfa? :-))) Dobre.
>
> Tobie się raczej zdaje, że z "blach" od Leopadra wytworzysz Airbus-a.
> Wtedy faktycznie jest to niebagatelne wyzwanie. Tylko jak wytłumaczysz, że
> ludzie potrafią w domowym warsztacie przerobić benzyniaka na elektryka za
> kilka, kilkanaście tysięcy złotych? I to bez tego całego zaplecza
> technicznego i logistycznego.
Jak wytłumaczę? :-))
Ano tak, że producent samochodów niczego nie "przerabia".
Samochód elektryczny jest projektowany jako elektryczny od początku.
>> Yeah, pokaż mi te tanie chinskie samochody elektryczne.
>
> Mówisz, masz!
> https://www.forbes.com/sites/tychodefeijter/2016/05/
18/10-new-electric-cars-from-china/#7747731e27ef
>
> > Chętnie kupię.
>
> No to kiedy wrzucasz na YT filmiki?
Wyglądają te auta całkiem nieźle.
Nie dziwota że się amerykańskie firmy bronią pazurami i kopytami
przed zezwoleniem Tesli na bezpośrednią sprzedaż do końcowego
użytkownika... bez pośrednictwa niezależnej sieci amerykańskich dealerów.
Gdyby zezwolili Tesli to pewnie umarliby pod napływem chinskich aut! :-)
-
374. Data: 2017-05-20 17:00:37
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>> Fabryka to nie tylko mury, to jest najtańsze.
>>
>> No to co jest najdroższe skoro reszta opakowania silnika elektrycznego
>> jest taka sama?
>
> Tobie się naprawdę wydaje, że w fabryce gdzie klepią blachy do Yarisa
> bez żadnych zmian wejdziesz i zaczniesz klepać eGolfa? :-))) Dobre.
Fabryki budowane sa w ten sposób, zeby po kilku latach bez wiekszego
problemu mozna było zmeinic linie produkcyjna.
taka zmiana to jest wyzwanie ale raczej logistyczne nizby z tych co to musi
przyjsc ktos kto nie wie ze to niemozliwe..
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Dlaczego chłopaki z Warszawy wolą dziewczyny z Poznania niż ze stolicy?
Bo z jednej strony Wola i Ochota a z drugiej Brudno i Włochy.
-
375. Data: 2017-05-20 17:00:38
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>>> Jest. Były już wypadki wchodzenie pod ciche elektryki.
>>>
>>> Bo wypadki wchodzenia pod benzyniaki nie zdarzają się :-))))
>>
>> To jest argument ponizej Twojego poziomu...
>> Nie chodzi przeciez o to, czy taki wypadek jest możliwy tylko o jego
>> PRAWDOPODOBIENSTWO!
>
> Bliskie zeru. Jak sam pewnie wiesz, nie tylko warkot silnika
> informuje przechodnia o tym że jedzie samochód: hałas
> robią jeszcze opony, cała karoseria przepychająca się przez
> powietrze - a to tylko efekty akustyczne. Wchodząc na drogę
> powinieneś patrzeć w obie strony - nie ma wymówki że nie słychać.
Ja nie dyskutuje z wielkościa tego prawdopodobienstwa tylko z jakoscia
twojego argumentu...
Zas co do samego argumentu - jedno jest niezaprzeczalne - ze wzgledu na
cichsze poruszanie sie z pewnoscia łatwiej wpasc pod samochód elektryczny.
A ze i tu i tu trzeba sie bardzo postarac to jest inna inszosc.
Selekcja naturalna musi miec miejsce... :)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
A świstak siedzi i wyrabia nadgodziny.
-
376. Data: 2017-05-20 17:11:56
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wejdz na Alibabe to sobie wybierzesz, jest z czego. W standardzie akumulatory
olowiowe, za dopata litowe. Kiedys przypadkowo wyskoczyly jak szukalem grzalek do
papierosow.
-
377. Data: 2017-05-20 17:20:20
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 13:09, Pszemol pisze:
> "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
> news:XnsA77A9E6BC79A3budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
>> Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>
>>>> Jest. Były już wypadki wchodzenie pod ciche elektryki.
>>>
>>> Bo wypadki wchodzenia pod benzyniaki nie zdarzają się :-))))
>>
>> To jest argument ponizej Twojego poziomu...
>> Nie chodzi przeciez o to, czy taki wypadek jest możliwy tylko o jego
>> PRAWDOPODOBIENSTWO!
>
> Bliskie zeru. Jak sam pewnie wiesz, nie tylko warkot silnika
> informuje przechodnia o tym że jedzie samochód
No nie wiem, jadąc rowerem polegasz jednak głównie na słuchu, żeby
usłyszeć co się dzieje za Tobą.
Kiedyś się zdziwiłem jakimś Yarisem jadącym na prądzie, który wyprzedził
mnie w sposób niesygnalizowany.....
-
378. Data: 2017-05-20 17:21:38
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 14:17, nadir pisze:
> W dniu 2017-05-20 o 13:17, Pszemol pisze:
>
>> Tobie się naprawdę wydaje, że w fabryce gdzie klepią blachy do Yarisa
>> bez żadnych zmian wejdziesz i zaczniesz klepać eGolfa? :-))) Dobre.
>
> Tobie się raczej zdaje, że z "blach" od Leopadra wytworzysz Airbus-a.
> Wtedy faktycznie jest to niebagatelne wyzwanie. Tylko jak wytłumaczysz,
> że ludzie potrafią w domowym warsztacie przerobić benzyniaka na
> elektryka za kilka, kilkanaście tysięcy złotych? I to bez tego całego
> zaplecza technicznego i logistycznego.
W różnicy między masową produkcją, a robieniem pojedynczej sztuki w garażu.
-
379. Data: 2017-05-20 17:25:12
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 13:18, Pszemol pisze:
> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
> news:ofn29e$fbq$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Kumpel od 0,5 roku męczy się z naprawą elektryki w hybrydzie (Civic).
>>>> Ni cholery nikt nie umie zrobić, żeby to działało, włożył już kilka
>>>> tys - rezultat żaden.
>>>> Jakoś jedzie, bo ma silnik spalinowy, ale jakby nie miał, to co miałby
>>>> zrobić?
>>>
>>> Hybrydy są dużo bardziej skomplikowane niż elektryczne auta.
>>
>> Akurat popsuła się część elektryczna (pewnie aku, lub jego połączenie
>> do reszty) - to samo może się popsuć w normalnym elektryku.
>
> Opowieści o tym, że jakiś mechanik 1/2 samochód naprawia i nie wie
> co się zepsuło to ja między bajki wkładam.
Możesz sobie wkładać gdzie chcesz.
Taka jest polska rzeczywistość.
W jednej firmie ASO w ogóle odmawia serwisowania elektryka (Opel,
Chevrolet), a w drugiej udaje że umie to zrobić (Honda), ale skutek zerowy.
Po co komu samochód, którego nie idzie naprawić w najbliższej okolicy?
Nawet rozumianej jako 100 km?
Nie miała baba kłopotu, to ma sobie kupić elektryka, a potem dziwować
się że nie ma czym jeździć?
Wyprodukować najłatwiej, a potem niech się martwi klient, skoro był
głupi i kupił.
-
380. Data: 2017-05-20 17:26:30
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 13:19, Pszemol pisze:
> "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
> news:ofnheo$trk$2@node2.news.atman.pl...
>>>> No wreszcie zauważyłeś, że teraz tu piszę o zaletach.
>>>> O wadach już pisaliśmy parę tygodni, teraz o zaletach proszę :-)
>>>
>>> Można je napędzić słońcem, nie potrzebują skrzyni biegów.
>>> Koniec chyba.
>>>
>> Nie można. Za słabo świeci.
Można, za akumulator robi sieć energetyczna.
Reszta to już tylko kwestia zakupu odpowiedniej ilości paneli, tak żeby
wystarczyły na roczne ładowanie samochodu w garażu.