-
381. Data: 2017-05-20 18:43:29
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
news:499ba139-fa3f-4e85-8e49-38e52d7088f0@googlegrou
ps.com...
> Wejdz na Alibabe to sobie wybierzesz, jest z czego. W standardzie
> akumulatory olowiowe, za dopata litowe. Kiedys przypadkowo wyskoczyly jak
> szukalem grzalek do papierosow.
Rzuć choć jednym linkiem bo nie uwierzę :-)
-
382. Data: 2017-05-20 18:45:41
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:ofpn4n$vm4$3@node2.news.atman.pl...
> W dniu 20-05-2017 o 13:18, Pszemol pisze:
>> "Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
>> news:ofn29e$fbq$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> Kumpel od 0,5 roku męczy się z naprawą elektryki w hybrydzie (Civic).
>>>>> Ni cholery nikt nie umie zrobić, żeby to działało, włożył już kilka
>>>>> tys - rezultat żaden.
>>>>> Jakoś jedzie, bo ma silnik spalinowy, ale jakby nie miał, to co miałby
>>>>> zrobić?
>>>>
>>>> Hybrydy są dużo bardziej skomplikowane niż elektryczne auta.
>>>
>>> Akurat popsuła się część elektryczna (pewnie aku, lub jego połączenie do
>>> reszty) - to samo może się popsuć w normalnym elektryku.
>>
>> Opowieści o tym, że jakiś mechanik 1/2 samochód naprawia i nie wie
>> co się zepsuło to ja między bajki wkładam.
>
> Możesz sobie wkładać gdzie chcesz.
> Taka jest polska rzeczywistość.
To dziadowanie a nie rzeczywistość.
Nikt 1/2 roku w samochodzie jednej usterki nie naprawia.
> W jednej firmie ASO w ogóle odmawia serwisowania elektryka (Opel,
> Chevrolet), a w drugiej udaje że umie to zrobić (Honda), ale skutek
> zerowy.
Jaki sens chodzić z Hondą do ASO Opla?? To głupota numer 1.
A że w ASO Hondy nie umieją naprawić nowego Civica to jakieś jaja.
Ile to auto ma lat? Przecież pewnie na gwarancji...
> Po co komu samochód, którego nie idzie naprawić w najbliższej okolicy?
> Nawet rozumianej jako 100 km?
Kup sobie Poloneza albo Fiata 125p i nie zawracaj gitary.
-
383. Data: 2017-05-20 18:53:08
Temat: Elektryczne samochody
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Zadne panstwo w ktorym masowo produkowane sa samochody spalinowe nie zrezygnuje z ich
produkcji ze wzgledow spolecznych. Likwidacja fabryk produkujacych silniki i uklady
przeniesienia czyli sprzegla, skrzynie, mosty doprowadzila by do zwiekszenia
bezrobocia. Produkcja silnika elektrycznego to ulamek czasu jaki trzeba poswiecic
zeby wyprodukowac silnik spalinowy. Na dodatek daje sie niedrogo zmechanizowac
wiekszosc prac przy silniku elektrycznym. Ludzie ktorzy w tej chwili pracuja przy
produkcji czesci i podzespolow nie sa elita intelektualna. Dokad robia co robia i
zarabiaja jest wzgledny spokoj. Likwidacja ich miejsc pracy to niepokoje spoleczne,
bijatyki na ulicach. Przemysl obrabiarkowy tez by dostal po dupie, podobnie huty
robiace gatunkowe stale dla przemyslu motoryzacyjnego. Samochod elektryczny jest
nieoplacalny dla rzadow i uzytkownikow. Moze przejac kilka procent rynku z tendencja
lekko zwyzkowa w przeciagu najblizszych stu lat. Do tego im bedzie wiecej elektrykow
tym paliwo do spalinowych bedzie tansze co spowoduje brak bodzca ekonomicznego dla
potencjalnego nabywcy.
-
384. Data: 2017-05-20 19:17:30
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: cef <c...@i...pl>
W dniu 2017-05-20 o 18:53, Zenek Kapelinder pisze:
> Zadne panstwo w ktorym masowo produkowane sa samochody spalinowe nie zrezygnuje z
ich produkcji ze wzgledow spolecznych. Likwidacja fabryk produkujacych silniki i
uklady przeniesienia czyli sprzegla, skrzynie, mosty doprowadzila by do zwiekszenia
bezrobocia. Produkcja silnika elektrycznego to ulamek czasu jaki trzeba poswiecic
zeby wyprodukowac silnik spalinowy. Na dodatek daje sie niedrogo zmechanizowac
wiekszosc prac przy silniku elektrycznym. Ludzie ktorzy w tej chwili pracuja przy
produkcji czesci i podzespolow nie sa elita intelektualna. Dokad robia co robia i
zarabiaja jest wzgledny spokoj. Likwidacja ich miejsc pracy to niepokoje spoleczne,
bijatyki na ulicach. Przemysl obrabiarkowy tez by dostal po dupie, podobnie huty
robiace gatunkowe stale dla przemyslu motoryzacyjnego. Samochod elektryczny jest
nieoplacalny dla rzadow i uzytkownikow. Moze przejac kilka procent rynku z tendencja
lekko zwyzkowa w przeciagu najblizszych stu lat. Do tego im bedzie wiecej elektrykow
tym paliwo do spalinowych bedzie tansze co spowoduje brak bodzca ekonomicznego dla
potencjalnego nabywcy.
>
Gdy się przeliczy energię potrzebną do ruchu samochodów
osobowych napędzanych elektrycznie, to okaże się, że nie ma tyle prądu.
Rachunków dokonaliśmy kiedyś tylko dla jednego Landu w Niemczech
i wyszło tak, że żeby zapewnić ruch osobówek potrzebne by było
więcej energii niż jest wytwarzane (zużywane w tym landzie) obecnie. A
zatem jeździmy elektrycznie, ale rezygnujemy ze wszystkich innych rzeczy
na prąd.
I to kończy dyskusję o przyszłości elektryków.
-
385. Data: 2017-05-20 19:40:45
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 18:45, Pszemol pisze:
>> Możesz sobie wkładać gdzie chcesz.
>> Taka jest polska rzeczywistość.
>
> To dziadowanie a nie rzeczywistość.
Tak, dokładnie tak wygląda polska rzeczywistość przy każdej nietypowej
(jak elektryczny samochód) sprawie.
> Nikt 1/2 roku w samochodzie jednej usterki nie naprawia.
>
>> W jednej firmie ASO w ogóle odmawia serwisowania elektryka (Opel,
>> Chevrolet), a w drugiej udaje że umie to zrobić (Honda), ale skutek
>> zerowy.
>
> Jaki sens chodzić z Hondą do ASO Opla?? To głupota numer 1.
> A że w ASO Hondy nie umieją naprawić nowego Civica to jakieś jaja.
> Ile to auto ma lat? Przecież pewnie na gwarancji...
>
>> Po co komu samochód, którego nie idzie naprawić w najbliższej okolicy?
>> Nawet rozumianej jako 100 km?
>
> Kup sobie Poloneza albo Fiata 125p i nie zawracaj gitary.
Ja nie zawracam, po uzyskaniu informacji o serwisie Volta, którego
zamierzałem zanabyć, odpuściłem temat elektryków na dłuuuuugi czas i
kupiłem ponownie spalinówkę.
To Ty nam na siłę próbujesz wciskać dziecko w brzuch i nie przyjmujesz
do wiadomości, że u nas totalnie nie ma do tego warunków i długo nie będzie.
-
386. Data: 2017-05-20 19:47:03
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-05-20 o 17:26, Cavallino pisze:
>>>>> No wreszcie zauważyłeś, że teraz tu piszę o zaletach.
>>>>> O wadach już pisaliśmy parę tygodni, teraz o zaletach proszę :-)
>>>>
>>>> Można je napędzić słońcem, nie potrzebują skrzyni biegów.
>>>> Koniec chyba.
>>>>
>>> Nie można. Za słabo świeci.
>
> Można, za akumulator robi sieć energetyczna.
> Reszta to już tylko kwestia zakupu odpowiedniej ilości paneli, tak żeby
> wystarczyły na roczne ładowanie samochodu w garażu.
Chętnie bym zobaczył to auto z siecią energetyczną w bagażniku. :-)
A tak na poważnie to u nas ładowanie ogniwami słonecznymi jest
nieekonomiczne i nieekologiczne. Bo na wyprodukowanie małego
panela do ładowania telefonu zużywa się więcej energii niż on
potem "wyprodukuje". Ale "ekolodzy" o tym zapominają.
Zapominają też że u nas elektryczność to ze spalania węgla.
Kosztów utylizacji baterii akumulatorów też nie widzą ale
za to głośno narzekają na utylizację olei do spalinowców.
Pozdrawiam
-
387. Data: 2017-05-20 19:47:36
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie chce mi sie szukac. Widzialem i mnie to wystarczy. Mozesz wierzyc mozesz nie
wierzyc, z grubsza mi to wisi i powiewa. Zreszta ktos linki do chinczykow elektrykow
dal.
-
388. Data: 2017-05-20 20:12:02
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Jest jeszcze cos co stawia znak zapytania przy elektrykach. To jaki bedzie transport
ludzi za 5,10,15 lat nikt nie wie. Tam gdzie cywilizacja i duzo samochodow ludzie
zyja przede wszystkim w duzych miastach. W tej chwili w duzych aglomeracjach z dobrym
transportem zbiorowym posiadanie samochodu zeby nim jezdzic do pracy jest zbedne.
Metro, tramwaj czy autobus jadacy po wydzielonej drodze beda szybsze. Codzienne
zakupy coraz czesciej robi sie na stronie internetowej z opcja dostawy do domu.
Ludzie coraz czesciej na wakacje lataja samolotami. Kto wie czy za 5 lat obok
skrzynek na listy nie pojawia sie skrzynki na zakupy. Z samochodow zostana wtedy
tylko te uzywane do dostaw towarow, taksowki, karetki, radiowozy, autobusy itp. A
jesli juz beda indywidualne samochody miejskie to beda to male popierdolki bo tylko
takie w duzych miastach maja sens. Przy ograniczeniach predkosci jakie sa w miastach
maly samochodzik bedzie palil 2,5 litra na setke. Przy takim zuzyciu paliwa idea
samochodu elektrycznego traci sens.
-
389. Data: 2017-05-20 22:00:53
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Zenek Kapelinder 4...@g...com ...
> Nie chce mi sie szukac. Widzialem i mnie to wystarczy. Mozesz wierzyc
> mozesz nie wierzyc, z grubsza mi to wisi i powiewa. Zreszta ktos linki
> do chinczykow elektrykow dal.
>
Jak to było Zenku - to tylko newsy, nie musisz być wiarygodny ;-)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nic na to nie można poradzić. To byłby
dobry tytuł do historii mojego życia." Irwin Shaw
-
390. Data: 2017-05-20 22:30:12
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Nie mam go do dowodu wpisanego zebym tracil czas i szukal bo ktos obcy chce sobie
pogadac. Widzialem na alibabie i mnie to wystarcza. Dla mnie byla to ciekawostka
przyrodnicza bo nie zamierzam kupowac elektryka.