-
361. Data: 2017-05-19 22:24:52
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 19-05-2017 o 19:10, nadir pisze:
> W dniu 2017-05-19 o 17:20, Cavallino pisze:
>
>> I będzie, jak będzie ich się sprzedawało tyle samo.
>> Bez tego TEN SAM koszt wybudowania fabryki, projektu etc musi się
>> rozłożyć na pojedyncze sztuki, a nie na miliony sztuk.
>
> Jakie nowe fabryki, no chyba że masz na myśli fabryki silników
> elektrycznych i akumulatorów? Tylko, że one już dziś nie są kosmicznie
> drogie.
> Nowych fabryk/montowni samochodów nie potrzeba budować żeby wprowadzić
> elektryki na "salony".
Fabryka to nie tylko mury, to jest najtańsze.
Jeżeli w ramach jakiegoś koncernu jedna z fabryk
> przerzuci się na samochody elektryczne oraz wyprodukuje i sprzeda
Chyba właśnie na tym polega problem, że nie sprzeda.
Więc koszty dzieli przez sztuki, a nie przez miliony, nawet w założeniach.
-
362. Data: 2017-05-20 09:33:50
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-05-19 o 22:24, Cavallino pisze:
> Fabryka to nie tylko mury, to jest najtańsze.
No to co jest najdroższe skoro reszta opakowania silnika elektrycznego
jest taka sama?
> Chyba właśnie na tym polega problem, że nie sprzeda.
Przy obecnych cenach na pewno.
> Więc koszty dzieli przez sztuki, a nie przez miliony, nawet w założeniach.
Na szczęście Chińczycy o tym nie wiedzą i od początku zalewają rynek
tanimi urządzeniami.
-
363. Data: 2017-05-20 09:36:07
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 20-05-2017 o 09:33, nadir pisze:
> W dniu 2017-05-19 o 22:24, Cavallino pisze:
>
>> Fabryka to nie tylko mury, to jest najtańsze.
>
> No to co jest najdroższe skoro reszta opakowania silnika elektrycznego
> jest taka sama?
Nie silnika, ale napędu.
Widać opakowanie też trzeba inaczej zaprojektować,albo clue tkwi właśnie
w koszcie napędu i magazynu energii.
>
>> Chyba właśnie na tym polega problem, że nie sprzeda.
>
> Przy obecnych cenach na pewno.
>
>> Więc koszty dzieli przez sztuki, a nie przez miliony, nawet w
>> założeniach.
>
> Na szczęście Chińczycy o tym nie wiedzą i od początku zalewają rynek
> tanimi urządzeniami.
W sensie że samochodami?
-
364. Data: 2017-05-20 13:09:39
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA77A9E6BC79A3budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>
>>> Jest. Były już wypadki wchodzenie pod ciche elektryki.
>>
>> Bo wypadki wchodzenia pod benzyniaki nie zdarzają się :-))))
>
> To jest argument ponizej Twojego poziomu...
> Nie chodzi przeciez o to, czy taki wypadek jest możliwy tylko o jego
> PRAWDOPODOBIENSTWO!
Bliskie zeru. Jak sam pewnie wiesz, nie tylko warkot silnika
informuje przechodnia o tym że jedzie samochód: hałas
robią jeszcze opony, cała karoseria przepychająca się przez
powietrze - a to tylko efekty akustyczne. Wchodząc na drogę
powinieneś patrzeć w obie strony - nie ma wymówki że nie słychać.
-
365. Data: 2017-05-20 13:10:32
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
<j...@i...pl> wrote in message
news:oneuhc5ic6qmt0sihscotqg8ba26rpsv2v@4ax.com...
> On Thu, 18 May 2017 07:42:55 -0500, "Pszemol" <P...@P...com>
> wrote:
>
>>Nie jest aż tak ciche jak Ci się wydaje.
>
> Jest. Na parkingu gość ma jakąś hybrydę. I jak wyjeżdża z parkingu to
> jej nie słychać. Jedynie żwirek pod kołami daje sygnał, że jedzie.
Nie słychać, nie widać - normalnie nie wiesz kurna co się stało :-)
Gdyby nie żwirek to pomyślałbyś że duch jakiś :-))))
-
366. Data: 2017-05-20 13:13:27
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"nadir" <n...@h...org> wrote in message
news:591ef2e8$0$15202$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-19 o 15:07, Pszemol pisze:
>
>> Zapytaj czemu truskawki w kwietniu są drogie a w czerwcu tanie.
>
> Z dupy to porównanie, bo samochody elektryczne nie drożeją i nie tanieją
> cyklicznie, na zamianę, one cały czas są za drogie.
Po prostu nie zrozumiałeś porównania... :-)
Chodziło o nowalijki. Bo samochody elektryczne są nowalijkami dziś.
> Sam napisałeś, że silnik elektryczny jest prostszy w wykonaniu, co za tym
> idzie tańszy do benzynowego, brak jest też; skrzyni biegów, układu
> paliwowego oraz wydechowego. To sam samochód elektryczny powinien być dużo
> tańszy niż benzynowy, ewentualnie w porównywalnej cenie, nawet jak się
> doliczy koszt akumulatorów.
> Tym czasem producenci wymyślili sobie, że będą doić klientów, wmawiając im
> emejzing.
Nie jest tak jak myślisz.
Rzeczy które kupujesz w sklepach są tanie gdy są robione w milionach
takich samych egzemplarzy. Gdyby Bentley był robiony w milionach
sztuk to byłby 1/2 tańszy od tego co kosztuje dziś... A że robiłą ich sztuk
15...
Samochodów elektrycznych robi się dziś ledwie w tysiącach sztuk, nie
miliony.
-
367. Data: 2017-05-20 13:15:19
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"nadir" <n...@h...org> wrote in message
news:591f270b$0$15186$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-19 o 17:20, Cavallino pisze:
>
>> I będzie, jak będzie ich się sprzedawało tyle samo.
>> Bez tego TEN SAM koszt wybudowania fabryki, projektu etc musi się
>> rozłożyć na pojedyncze sztuki, a nie na miliony sztuk.
>
> Jakie nowe fabryki, no chyba że masz na myśli fabryki silników
> elektrycznych i akumulatorów? Tylko, że one już dziś nie są kosmicznie
> drogie.
> Nowych fabryk/montowni samochodów nie potrzeba budować żeby wprowadzić
> elektryki na "salony". Jeżeli w ramach jakiegoś koncernu jedna z fabryk
> przerzuci się na samochody elektryczne oraz wyprodukuje i sprzeda ich
> milion, to o ten milion mniej będzie musiała wyprodukować samochodów
> konwencjonalnych, w tej lub innej montowni. Po co im nowe fabryki?
Widzę, że mamy eksperta... Idź do Nissana, do Tesli i powiedz im że nie
potrzebują nowych fabryk. Naucz ich gościu jak się produkuje auta
elektryczne. Ty przecież masz doświadczenie, sam zrobiłeś i sprzedałeś
milion sztuk aut elektrycznych, prawda? Troszku pokory, please...
-
368. Data: 2017-05-20 13:17:01
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"nadir" <n...@h...org> wrote in message
news:591ff162$0$662$65785112@news.neostrada.pl...
> W dniu 2017-05-19 o 22:24, Cavallino pisze:
>
>> Fabryka to nie tylko mury, to jest najtańsze.
>
> No to co jest najdroższe skoro reszta opakowania silnika elektrycznego
> jest taka sama?
Tobie się naprawdę wydaje, że w fabryce gdzie klepią blachy do Yarisa
bez żadnych zmian wejdziesz i zaczniesz klepać eGolfa? :-))) Dobre.
> Na szczęście Chińczycy o tym nie wiedzą i od początku zalewają rynek
> tanimi urządzeniami.
Yeah, pokaż mi te tanie chinskie samochody elektryczne. Chętnie kupię.
-
369. Data: 2017-05-20 13:18:47
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Cavallino" <c...@k...pl> wrote in message
news:ofn29e$fbq$1@node2.news.atman.pl...
>>> Kumpel od 0,5 roku męczy się z naprawą elektryki w hybrydzie (Civic).
>>> Ni cholery nikt nie umie zrobić, żeby to działało, włożył już kilka
>>> tys - rezultat żaden.
>>> Jakoś jedzie, bo ma silnik spalinowy, ale jakby nie miał, to co miałby
>>> zrobić?
>>
>> Hybrydy są dużo bardziej skomplikowane niż elektryczne auta.
>
> Akurat popsuła się część elektryczna (pewnie aku, lub jego połączenie do
> reszty) - to samo może się popsuć w normalnym elektryku.
Opowieści o tym, że jakiś mechanik 1/2 samochód naprawia i nie wie
co się zepsuło to ja między bajki wkładam. Jak ktoś do pana Józia
auto zawozi bo u normalnego mechanika za drogo to tak potem ma.
-
370. Data: 2017-05-20 13:19:37
Temat: Re: Elektryczne samochody
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> wrote in message
news:ofnheo$trk$2@node2.news.atman.pl...
>>> No wreszcie zauważyłeś, że teraz tu piszę o zaletach.
>>> O wadach już pisaliśmy parę tygodni, teraz o zaletach proszę :-)
>>
>> Można je napędzić słońcem, nie potrzebują skrzyni biegów.
>> Koniec chyba.
>>
> Nie można. Za słabo świeci.
A samoloty z metalu nie polecą, bo za ciężkie :-))))