eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.sci.inzynieriaElekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 35

  • 21. Data: 2009-04-30 15:13:41
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>

    Konrad Anikiel pisze:

    >> Naprawdę uważasz że w Polsce większość ludzi grzeje prądem czy tak
    >> tylko dla paddierżania ... ?
    >
    > Nie znam liczb, ale sądzę że w Polsce udział gazu w ogrzewaniu
    > przeskoczył węgiel już dawno.

    Nie za bardzo. Większość to jednak kotłownie w miastach. Opalane
    węglem, ale i gazem i mazutem i słomą.

    > Ruski gaz nie jest taki bogaty w rtęć
    > jak np australijski, ale myślę że to nie jest różnica w rzędach
    > wielkości (natomiast w węglowej elektrowni da się coś tam odfiltrować,
    > a z domowego kotła gazowego nie).

    Dlatego filtruje się przed wpuszczeniem do sieci.

    > Natomiast staty przesyłowe dla gazu
    > są zasadniczo mniejsze niż dla prądu.

    Podobnie ze stratami w sieci ciepłowniczej.

    --
    Pozdrawiam
    Adam


  • 22. Data: 2009-04-30 16:07:11
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 30 Apr, 16:13, Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl>
    wrote:
    > Konrad Anikiel pisze:
    >
    > >>         Naprawdę uważasz że w Polsce większość ludzi grzeje prądem czy tak
    > >> tylko dla paddierżania ... ?
    >
    > > Nie znam liczb, ale sądzę że w Polsce udział gazu w ogrzewaniu
    > > przeskoczył węgiel już dawno.
    >
    >         Nie za bardzo. Większość to jednak kotłownie w miastach. Opalane
    > węglem, ale i gazem i mazutem i słomą.
    >
    > > Ruski gaz nie jest taki bogaty w rtęć
    > > jak np australijski, ale myślę że to nie jest różnica w rzędach
    > > wielkości (natomiast w węglowej elektrowni da się coś tam odfiltrować,
    > > a z domowego kotła gazowego nie).
    >
    >         Dlatego filtruje się przed wpuszczeniem do sieci.
    >
    > > Natomiast staty przesyłowe dla gazu
    > > są zasadniczo mniejsze niż dla prądu.
    >
    >         Podobnie ze stratami w sieci ciepłowniczej.

    Ja mieszkałem w Gdyni, gdzie EC jest na gaz, a gorącą wodę rozsyła w
    większości naziemnymi rurociągami (nie znam parametrów) po dość
    rozległym obrzarze. Ale to i tak jest ciepło kogeneracyjne, więc można
    powiedzieć że za darmo (jakby było w polu, to by szło w chłodnię). Jak
    ludzie pobiorą mniej prądu a więcej ciepła to co się może wydarzyć?
    Pewnie jakiś zawór przechyli się trochę bardziej w lewo (albo w prawo)
    i to wszystko :-)
    Sprawa się odwraca, jak ta żarówka nie jest w bloku podłączonym do
    sieci ciepłowniczej, tylko na obrzeżu miasta, w domku z kotłem na gaz.
    Wtedy elektrociepłonia będzie miała mniejsze obciążenie turbiny (przy
    niezmienionym obciążeniu sieci ciepłowniczej przez bloki), ale domowy
    kociołek zje więcej gazu, przy sprawności wyższej niż
    elektrociepłownia (brak strat na przesyle gorącej wody). Nie wiem jaka
    jest elastyczność proporcji mocy el/t w takiej elektrociepłowni-
    pewnie wystarczająca. Tak czy siak, efektem jest zmniejszenie zużycia
    gazu. W związku z czym Polska właśnie zamówiła go z Rosji więcej :-)
    Konrad


  • 23. Data: 2009-04-30 16:09:48
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>

    Adam Moczulski <a...@p...neostrada.pl> writes:

    >>> na kompaktowe świetlówki w Polsce zmniejszy ilość rtęci wprowadzaną do
    >>> środowiska. Co prawda świetlówki trochę rtęci mają (podobno gdzieś
    >>> około 1 mg/szt), ale węgiel i gaz ziemny używany do produkcji nadwyżki
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    >>> energii potrzebnej do świecenia żarówką w stosunku do CFL- ma tej
    >>> rtęci dużo więcej.
    >> Kolejny raz przypomne, ze wiekszosc czasu oswietlania domow
    >> mieszkalnych przypada na okres grzewczy. Wymiana oswietlenia na zimne
    >> spwoduje wieksze zapotrzebowanie na energie grzewcza, pochodzaca z
    >> tych samych zrodel.
    >
    > Naprawdę uważasz że w Polsce większość ludzi grzeje prądem czy
    > tak tylko dla paddierżania ... ?

    Węgiel i gaz ziemny. To są w Polsce główne źródła tak prądu, jak
    ciepła.

    Owszem, straty są różne. Ale i oczyszczanie spalin też.

    MJ


  • 24. Data: 2009-04-30 19:11:47
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Grzexs <grzexs@usu_n_to.gazeta.pl>

    > Nie znam liczb, ale sądzę że w Polsce udział gazu w ogrzewaniu
    > przeskoczył węgiel już dawno. Ruski gaz nie jest taki bogaty w rtęć

    Oj, żebyś się nie zdziwił. Znam przykłady bardzo wielu domków
    jednorodzinnych, w których "odgrzebano" stare piece węglowe i
    zrezygnowano z gazu ze względu na koszty.

    Grzexs


  • 25. Data: 2009-05-01 00:07:01
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Thu, 30 Apr 2009 06:32:13 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):

    > To by się dało porównać, tylko trzeba wystrugać jakieś liczby. Co jest
    > wyższe: sprawność grzania żarówkami, czy kaloryferami? Konrad
    Jezeli w obu przypadkach zrodlo pierwotne to wegiel, to kaloryfer CO
    lepiej wypada.

    --
    Jaroslaw "Jaros" Berezowski


  • 26. Data: 2009-05-01 07:56:49
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 1 May, 01:07, Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl> wrote:
    > Dnia Thu, 30 Apr 2009 06:32:13 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):
    >
    > > To by się dało porównać, tylko trzeba wystrugać jakieś liczby. Co jest
    > > wyższe: sprawność grzania żarówkami, czy kaloryferami? Konrad
    >
    > Jezeli w obu przypadkach zrodlo pierwotne to wegiel, to kaloryfer CO
    > lepiej wypada.

    A przy jakich założeniach? Źródło ciepła (kocioł) za ścianą, czy w
    ciepłowni osiedlowej (500 metrów rury), czy miejskiej (3 kilometry)?
    Na jakie paliwo? A jeśli kocioł domowy- to kondensacyjny? Z jaką mocą
    i jakim zakresem modulacji?
    Konrad


  • 27. Data: 2009-05-01 10:11:33
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Fri, 01 May 2009 00:56:49 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):

    > On 1 May, 01:07, Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl> wrote:
    >> Dnia Thu, 30 Apr 2009 06:32:13 -0700, Konrad Anikiel napisał(a):
    >>
    >> > To by się dało porównać, tylko trzeba wystrugać jakieś liczby. Co
    >> > jest wyższe: sprawność grzania żarówkami, czy kaloryferami? Konrad
    >>
    >> Jezeli w obu przypadkach zrodlo pierwotne to wegiel, to kaloryfer CO
    >> lepiej wypada.
    >
    > A przy jakich założeniach? Źródło ciepła (kocioł) za ścianą, czy w
    > ciepłowni osiedlowej (500 metrów rury), czy miejskiej (3 kilometry)? Na
    Miejskiej.
    Zakladam 80% sprawnosci wytwarzania ciepla i 50% przesylu - u odbiorcy
    masz 40% pierwotnej. Nasze elektrownie na wegiel w porywach maja jakies
    35% sprawnosci, no i dochodzi przesyl. Nowe sieci cieplownicze maja sporo
    wiecej niz 50% sprawnosci.
    Troche inaczej to wyglada, jak grzejesz pompa ciepla. Pompy grunt-woda
    maja COP srednioroczny ponad 300%, co pozwala osiagnac ok 100% ciepla
    pierwotnego u odbiorcy.

    > jakie paliwo? A jeśli kocioł domowy- to kondensacyjny? Z jaką mocą i
    > jakim zakresem modulacji?
    Pisalem przeciez o weglu jako zrodle pierwotnym.

    --
    Jaroslaw "Jaros" Berezowski


  • 28. Data: 2009-05-01 10:39:03
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>

    On 1 May, 11:11, Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl> wrote:
    > Pisalem przeciez o weglu jako zrodle pierwotnym.

    Zgadza się. To tylko moje pierwszomajowe złudzenie, że w domach to
    ludzie się ruskim gazem grzeją :-)
    Konrad


  • 29. Data: 2009-05-01 14:45:50
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 30 Apr 2009 06:42:33 -0700 (PDT), Konrad Anikiel wrote:
    >Nie znam liczb, ale sądzę że w Polsce udział gazu w ogrzewaniu
    >przeskoczył węgiel już dawno. Ruski gaz nie jest taki bogaty w rtęć
    >jak np australijski, ale myślę że to nie jest różnica w rzędach
    >wielkości

    To moze byc roznica o rzedy.

    Zanieczyszczenia sa sladowe, latwo moze byc ich 10x wiecej.

    J.


  • 30. Data: 2009-05-04 13:00:51
    Temat: Re: Elekrownie na wegiel, termometry na rtec i tak dalej
    Od: Jaroslaw Berezowski <p...@g...pl>

    Dnia Fri, 01 May 2009 16:45:50 +0200, J.F. napisał(a):

    > Zanieczyszczenia sa sladowe, latwo moze byc ich 10x wiecej.
    Polski gaz z nizu poznanskiego ma wysoka zawartosc rteci, na tyle ze musi
    byc odrteciany.
    Spalanie wegla powoduje zageszcanie metali ciezkich w produktach, bo
    glowne produkty spalania sa gazowe. W weglu moze byc syfu malo, ale w
    popiolach juz duzo.

    --
    Jaroslaw "jaros" Berezowski

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: