"Maciek Babcia Dobosz" napisał:

>> >> mam w laptopie windowsa. Zawsze jak go włączam to płacze
>> >> że mam ikony nie używane. Naście miesięcy... :)
>> >
>> > Nie lepiej zwirtualizować ? ;-)
>> >
>> lepiej, ale witrualka nie widzi telefonu przez wifi
>
> Nie widzi telefonu czy nie widzi fizycznej karty WiFi? Bo mi na
> Virtualboxie kartę WiFi widzi i obsługuję. I telefon też. Od dłuższego
> czasu właściwie we wszystkich rozwiązaniach wirtualizacyjnych z poziomu
> wirtualki jest możliwy dostęp do fizycznych urządzeń maszyny.

Zgadza się, tylko że w tym przypadku byłaby to tylko sztuka dla sztuki, a
efekt końcowy dla użytkownika bez zmian - ToMasz nadal miałby do czynienia z
(apage) Windows i windzianą aplikacją, za to zwiększyłyby się: a) narzut
czasowy na uruchomienie środowiska; b) obciążenie zasobów laptopa. Należy
cieszyć się, że ToMasz już wyrósł z pryszczerskiego podejścia, że Windows to
wrzód na zdrowym ciele komputera i w imię tej ideologii należy sięgać lewą
ręką do prawego ucha ;->

JoteR