W dniu 2011-10-10 15:17, J.F pisze:
> Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości grup

>> Ja jechałem 75-90km/h tyle co praktycznie wszyscy (do tego odcinek DK8
>> przed Białymstokiem to ograniczenia 50km/h przez jakieś 7km)
>
> 1.2sdi wyrobi nawet 90km/h :-)

A w razie potrzeby "pójdzie czysta na gumie"? ;P

Tak śmiechem żartem jak widać można mieć duży zapas mocy i gdy nie
trzeba to go nie używać, tak naprawdę nie ponosząc żadnych kosztów mania
dużego stada "koniów"

> Tym niemniej widzac kawalek przestrzeni powinien docisnac.
> Ty tez, i 110 nie wystarczyloby na dogonienie.
> Widac mu sie nie chcialo.

Widocznie nie chciało, więc po co wariować jak Tiry jadą jeden za drugim
i raptem przyspieszyć o kilkaset metrów? ;)
Aha chyba wiem osobówka "zawalająca" drogę z anteną od CB na dachu i
jadąca jak cipa 85km/h razem z tirami ;P

>>> Bo oczywiscie jest jasne ze "szybki i wsciekly" na gierkowce musial
>>> zwolnic.
>> Na DK8 też ;)
>
> Mialem na mysli Warszawa-Piotrkow, czyli tez DK8.
> Ale na jednym pasie ogrodzonym barierkami wyprzedzic tira sie nie da,
> wiec oczywiscie masz racje ze wscieklosc pozwala przyspieszyc o 200m :-)

Aha no tak, ja mówię o tym wcześniejszym odcinku ósemki ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

do góry

W dniu 2011-10-10 15:21, AZ pisze:
> On 2011-10-10, Lewis<"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
>>>
>>> Oczywiscie. Tylko oni po drodze zjedli obiad :-)
>>>
>>
>> Możliwe ale musieli ten obiad wchłonąć w jakieś 1.5minuty ;)
>>
> Taaaa... Czesto spotykam sie z sytuacjami na trasie (jadac motocyklem),
> ze na stacje zajezdza samochod i ktos mowi: patrz, tak jechal jechal a
> jestesmy chwile po nim. Tyle, ze ja juz zjadlem, wypilem kawe i pale
> drugiego papierosa ;-)
>

Na odcinku kilkunastu km? No kurcze to musisz nieźle jeździć i jeść ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

do góry

Lewis <lewisa[tnij]@poczta.onet.pl> napisał(a):

> Czołem.

Czolem ;)


> Kiedyś, dawno temu, pamiętam mała utarczkę słowną z kolegą Waldkiem G.
> odnośnie mojego stwierdzenia że 2.0 Turbo Benzyna o mocy ponad 200KM, w
> trasie pali mniej niż 7L/100km, zostałem wręcz wyśmiany i żeby nie
> powiedzieć oskarżony o brednie ;P

e tam Panie, da sie jezdzic jak widac ;)

posiadalem swego czasu Passata B5 ;) 1.8T w manualu - 5 girów - z wirusem na
177 kucy i 277 Nm przy 3800 z hamowni ;) gdy mnie żona odwozila po zakrapianym
podwieczorku ;) w trasie na tym drugim kompie co sie kasuje po postoju
dluzszym niz 2 godziny i startuje od zera trasa Minsk Maz.-.DC noca ;)
potrafila zejsc do 5,2L ;) wg kompa a on sie raczej nie mylil ;)

a niocny spokojny drajwing Zambrow .-. DC... 4,7L ;) fakt, ze wtedy padalo jak
z cedra, i predkosc srednia byla cos w granicach 65km/h ;) ale co da sie?
pewnie, ze sie da ;)

dluga prosta i jajko miedzy stopa, a gazem ;)


ja w podobnym setupie musialem sie dostac z dalekiego Ursynowa na Dolny
Mokotow (Sadyba) ten sam komp pokazal 33,5L ;) i to sredniego ;) zatem ten
silnik to byla najlepsza rzecz w tym aucie ;)

na LPG :) troszke wiecej palil, ale majac druga zmiane trase Ursynow-Piaseczno
jadac spokojnie pokazywal 7,6L i smialo moge powiedziec, ze sie lepiej zbieral
na LPG :)

instalka BRC pelny sequent z wtryskami Kihina, no ale to bylo juz 7 lat temu
;) i technika pewnie sporo poszla do przodu

pzdr wszystkich niedowiarków ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On 2011-10-10, Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
>> Taaaa... Czesto spotykam sie z sytuacjami na trasie (jadac motocyklem),
>> ze na stacje zajezdza samochod i ktos mowi: patrz, tak jechal jechal a
>> jestesmy chwile po nim. Tyle, ze ja juz zjadlem, wypilem kawe i pale
>> drugiego papierosa ;-)
>>
>
> Na odcinku kilkunastu km? No kurcze to musisz nieźle jeździć i jeść ;)
>
Eeee no kilkunastu to nie :-) Ale kilkudziesieciu to juz tak.

--
Artur

do góry

W dniu 2011-10-10 15:37, AZ pisze:
> On 2011-10-10, Lewis<"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl> wrote:
>>> Taaaa... Czesto spotykam sie z sytuacjami na trasie (jadac motocyklem),
>>> ze na stacje zajezdza samochod i ktos mowi: patrz, tak jechal jechal a
>>> jestesmy chwile po nim. Tyle, ze ja juz zjadlem, wypilem kawe i pale
>>> drugiego papierosa ;-)
>>>
>>
>> Na odcinku kilkunastu km? No kurcze to musisz nieźle jeździć i jeść ;)
>>
> Eeee no kilkunastu to nie :-) Ale kilkudziesieciu to juz tak.
>

Ale to zasadniczo zmienia postać rzeczy ;) Tu cała trasa miała mniej niż
80km a kilku narwańców trafiło się już przed samym jej końcem ;)

--
Części do A6 C4 sprzedam
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=399697
Pozdrawiam
Lewis

do góry

Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości grup
W dniu 2011-10-10 15:17, J.F pisze:
> Użytkownik "Lewis" napisał w wiadomości grup
>>> Ja jechałem 75-90km/h tyle co praktycznie wszyscy (do tego odcinek
>>> DK8
>>> przed Białymstokiem to ograniczenia 50km/h przez jakieś 7km)
>
>> 1.2sdi wyrobi nawet 90km/h :-)
>A w razie potrzeby "pójdzie czysta na gumie"? ;P

Tylko pionowo w dol :-)

>Tak śmiechem żartem jak widać można mieć duży zapas mocy i gdy nie
>trzeba to go nie używać, tak naprawdę nie ponosząc żadnych kosztów
>mania dużego stada "koniów"

No jak nie ma, takie malenstwo w tym trybie to pewnie by 4 litrami sie
zadowolilo, a szybciej i tak nie pojechales :-)

>> Tym niemniej widzac kawalek przestrzeni powinien docisnac.
>> Ty tez, i 110 nie wystarczyloby na dogonienie.
>> Widac mu sie nie chcialo.
>Widocznie nie chciało, więc po co wariować jak Tiry jadą jeden za
>drugim i raptem przyspieszyć o kilkaset metrów? ;)

Tu kilkaset, tam kilkaset, a potem trafisz w korek pod wroclawiem i
odczekasz 15 minut mniej na swiatlach :-)

Nie, przepraszam, juz nie ma korkow pod wroclawiem na DK8-S8-A8, ale
to beda no w Wieluniu :)

J.

do góry

W dniu 2011-10-10 14:59, Jarek Pudelko pisze:

> Po miescie to bywa i 18 :)
> E46 kombi 330xi automat wiec sporo pozera naped na 4 kapcie.
> Tez stag 300 i wtryski hana zielone.
>
U mnie czerwone, przynajmniej takie sobie zażyczyłem.
Po DC jeżdżąc na naprawdę niewielkich odcinkach miałem już i 21 ;)
najczęściej oscyluję właśnie w okolicach 16-18.

Pozdrawiam !

do góry

begin Lewis

> Na odcinku kilkunastu km? No kurcze to musisz nieźle jeździć i jeść ;)

Jak byłem młodszy i głupszy to potrafiłem przejechać kilkanaście km w tym
samym czasie co "zwykły kierowca" po drodze kupując i jedząc fastfooda
(nie podczas jazdy). ;)

--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway

do góry

> 2.0 Turbo Benzyna o mocy ponad 200KM, w
> trasie pali mniej niż 7L/100km, zostałem wręcz wyśmiany i żeby nie
> powiedzieć oskarżony o brednie ;P
pali przeciętnie czy potrafi zejść do 7?

> Owszem był to może stricte radykalny ecodriving, bez jakiegokolwiek
> wyprzedzania ale jechałem z dokładnie taką samą prędkością jak
> dziesiątki tirów przede mną i za mną,

no i faktycznie wyszło.. 4 na sto? 5?
pojemność silnika i jego moc podczas optymalnej jazdy mają marginalne
znaczenie. w obecnych czasach, to ile pali silnik( nie samochód) podaje
sie w gramach (ml) paliwa na kilowat(km). Czyli do kulania zużyłeś 10 z
200 koni to masz małe spalanie.

> Wszelkie dane z komputera pokładowego wraz z opisem są
> dostępne tu:
to co Ci komputer pokazuje możesz między bajki włożyć. spisz licznik 1
stycznia i zobacz za rok ile zrobiłeś i policz litry z faktur. wtedy
pogadamy.

ToMasz

do góry

On 10/10/2011 17:10, to wrote:
> begin Lewis
>
>> Na odcinku kilkunastu km? No kurcze to musisz nieźle jeździć i jeść ;)
>
> Jak byłem młodszy i głupszy to potrafiłem przejechać kilkanaście km w tym
> samym czasie co "zwykły kierowca" po drodze kupując i jedząc fastfooda
> (nie podczas jazdy). ;)

Zajazd do mcdrive i odstanie w kolejce - 5 minut
Jedzenie burgera i wysiorbanie coli - 10 minut


Niech te twoje "kilkanaście km" będzie nawet dziewiętnastoma kilometrami
jazdy przepisowej "zwykłego kierowcy" poza miastem - 13 minut.




Cytując pewną piosenkę - "weź nie pierdol bejbe".




--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry