eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyEV -- stan umysłu › Re: EV -- stan umysłu
  • Data: 2019-06-12 21:38:51
    Temat: Re: EV -- stan umysłu
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2019-06-12 o 16:06, J.F. pisze:

    >>>>>>> Jednyną zauważalną tendencją jest przejście w przemyśle w DE
    >>>>>>> na elektryczny transport wewnątrzzakładowy
    >>>>>>> (a sprzęt dostarczają Niemcy i Dania)
    >>>
    >>>>>> Wózki akumulatorowe do transportu wewnątrz zakładowego to istniały
    >>>>>> już u nas prawie siedemdziesiąt lat temu. Żadna nowość. A skoro
    >>>>>> zniknęły to pewnie żaden zysk a jedynie kłopot.
    >>>
    >>>>> A co uzywaja ?
    >>>>> Spalinowych ? Raczej nie.
    >>
    >>>> Raczej tak. "Ładowanie trwa minuty zamiast godzin.
    >>
    >>> Ale spaliny smierdza.
    >>> A stacji benzynowej nie ma na hali, wiec trzeba dowozic paliwo, i
    >>> ktos te godziny pracuje.
    >> To poza pięcioma minutami dolicz kolejne pięć minut na dojazd
    >> do stacji.
    >
    > Wozkiem widlowym ?

    Jak firma jest w mieście to nie problem.
    Ja do najbliższego na piechotę dochodzę w mniej niż pięć minut.

    >> Jak to się ma do wyłączenia elektryka z pracy na ileś godzin na dobę?
    >
    > Bardzo dobrze, o ile zaklad nie pracuje na 3 zmiany :-)
    > Albo ma jeden wozek w zapasie ... bo i tak zapas trzeba miec, na wypadek
    > awarii ...

    Jak pracuje na dwie zmiany to osiem godzin na ładowanie nie wystarcza.
    Pomijam nowy sprzęt z nowymi akumulatorami.

    >> A stacja paliw nie musi być naszą własnością
    >
    > Jak mamy tego wiecej, to pewnie jest jakas cysterna i zakladowa stacja
    > ... no chyba, ze busik i kanistry :-)

    Jak mamy więcej pojazdów to zamawiamy zbiornik na paliwo z dystrybutorem.
    Najmniejszy i najtańszy jaki widziałem był na tysiąc litrów.

    >>>>> Przemysl poszedl w strone specjalizowanych linii, bez potrzeby
    >>>>> transportu ?
    >>>> Transport jest. Na zewnątrz głownie w spalinowcach bo taniej i
    >>>> wygodniej
    >>>> a wewnątrz budynków na elektrycznych widlakach bo nie zanieczyszczają
    >>>> atmosfery w której muszą pracować ludzie.
    >>
    >>> Czyli nie zniknely, a ewoluowaly.
    >
    >> Jakie ewoluowały? Jeszcze za komuny w jednym zakładzie mieli widlaki
    >> elektryczne do pracy na hali i spalinowe do pracy na zewnątrz.
    >
    > Ale dawniej byly wozki akumulatorowe bez wideł.
    > Teraz wozkow nie widze, a zastepczych pojazdow ... tez nie widze.

    Były wózki akumulatorowe czyli takie miniaturowe ciężarówki i widlaki
    akumulatorowe.

    > Przestaly byc potrzebne ?
    > Widłak stal sie koniecznoscia, a nim mozna i cos poziomo po zakladzie
    > rozwiezc ?

    Powiedział bym że widlak jest bardziej potrzebny i częściej używany.
    Nie potrzebuje ekipy do rozładunku i załadunku.


    Pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: