eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDzisiejszy wypadek na PuławskiejRe: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
  • Data: 2011-02-23 17:12:02
    Temat: Re: Dzisiejszy wypadek na Puławskiej
    Od: Artur Maśląg <f...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2011-02-23 11:57, LEPEK pisze:
    > W dniu 2011-02-22 12:52, The_EaGle pisze:
    >> W dniu 2011-02-22 12:17, Artur Maśląg pisze:
    >
    >>> Aha, znaczy 100km/h przy uderzeniu to już nie jest zbyt duża prędkość...
    >> To jest prędkość przy jakiej jeździ 90% kierowców po puławskiej.
    >>
    >>> Ciekawe, czy ta wcześniejsza tez nie była zbyt duża - ot typowa dla
    >>> mistrzów...
    >>
    >> Typowa dla 90% kierowców w tym miejscu.
    >
    > No tak... Wiem, że zaraz oberwę PLONKiem od kogoś, ale czy nikt nie
    > widzi tego związku? Związku pomiędzy dozwoloną prędkością, a warunkami
    > na drodze? Przecież to takie oczywiste... Jest 50 km/h, to znakomita
    > większość olewa, a niektórzy dodatkowo domagają się podwyższenia limitu.
    > Jeśli jednak ktoś wywali w latarnię, to winna jest latarnia :) Bo za
    > blisko stoi... Czy to nie jest oczywiste, że ograniczenie jest właśnie
    > dla tego, że ta latarnia tam stoi? Dla mnie jest... Owszem - można
    > podwyższyć limit, ale to wymaga dostosowania drogi - latarnie, bariery itp.

    Widzisz, problem jest chyba głębszy. Po pierwsze nieprawdą jest, że 90%
    kierowców jeździ po Puławskiej 100km/h - ludzie jeżdżą tam zazwyczaj
    60-80km/h. Oczywiście są i tacy, którzy mają to w poważaniu itd.
    Nie jest też prawdą, że Puławska jest jakoś specjalnie niebezpieczna,
    tragicznie zabezpieczona czy źle oznakowana. Ja osobiście byłem
    za tym, by urealnić tam ograniczenie prędkości do 70km/h, ale
    patrząc po tym co wyrabia wielu kierowców to chyba by było za szybko,
    ponieważ zbyt wielu by uznało, że te 20-30km/h szybciej to oczywiście
    można, a do prędkości rzędu 100km/h to ona nigdy nie będzie i nie
    powinna być dostosowywana, ponieważ jest to droga dokładnie w terenie
    zabudowanym, z mnóstwem świateł, przejść dla pieszych i sporym
    ruchem - w tym z ulic podporządkowanych. To nie jest trasa szybkiego
    ruchu i nigdy nie będzie. Przypomnę tutaj, że ograniczenie poza
    terenem zabudowanym to 90/100km/h. Większość wypadków to
    niestety są skutki nadmiernej prędkości, wypadki z pieszymi (tych
    ostatnimi czasy ubywa, ponieważ dostawiane są kolejne światła,
    pozostało chyba już tylko jedno przejście bez świateł
    - gdyby ludzie pieszych przepuszczali to nie trzeba by stawiać
    takiej ilości świateł), oraz najechania na tył samochodu
    poprzedzającego, co niestety znów wprost wynika z zapier****
    ile się uda. Wymuszenia z dróg podporządkowanych są absolutną
    rzadkością choć zdarzają się czasem dziwaczne zdarzenia na
    skrzyżowaniach z sygnalizacją (w zasadnie na jednym), że amator
    zapierdlacz uzna, że zdąży na bardzo czerwonym żółtym i trafi
    takiego zjeżdżającego. Czyli znów mamy prędkość + brak
    wyobraźni/rozsądku. Co się z tego obrazu wyłania? Ano brak nadzoru na
    ruchem i absolutna dowolność części kierowców, ponieważ marne szanse,
    że ktoś ich złapie. Puławska ma jedną 'wadę' - dwie jezdnie po 3 pasy
    w każdym kierunku, więc jak się zrobi pusto (albo i nie) to niektórym
    palma odbija i zapierniczają jakby świat miał się za chwilę skończyć.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: