Dnia Wed, 14 Jul 2010 18:34:13 +0200, Katanka napisał(a):

> No bo dokładnie jest na odwrót. Kiedys trzeba było sporego kawałka drogi
> wcześniej, aby się rozpędzić i zacząć wyprzedać. Teraz wystarczy jechać na
> dupiekomus i wcisnąć gaz do deski i juz delikwent jest z tyłu.

Zależy od auta, samochody miejskie (takie 60KM + klima) dalej potrzebują
nieco miejsca żeby się rozpędzić, aczkolwiek 30m + gaz do dechy z reguły
starcza. Sęk w tym że sporo ludzi chyba uważa, że gaz do dechy zabija.

--
Pozdrawiam,
Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com
JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl
Tlen: madman1985, GG: 2283138