eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaDziałanie różnicówki › Re: Działanie różnicówki
  • Data: 2018-07-15 22:32:23
    Temat: Re: Działanie różnicówki
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-07-15 o 21:51, Jacek Maciejewski pisze:

    > Musiałbym się douczyć a na emeryturze nie ma się takich
    > chęci, no i_są inne, ciekawsze dla mnie dziedziny gdzie to robić muszę_
    > :)

    I tu jest sedno.

    > To prawda, ale wielu z obecnych tu dyskutantów wieszało psy na majstrach
    > z dawnych lat, zapominając że kiedyś nie było obecnych możliwości,
    > przepisów i technologii.
    > Anyway, dziękuję za pouczającą dyskusję.

    Ale to nie usprawiedliwia tych majstrów, którzy nie chcą się dokształcać
    w dziedzinach w których chcą brać od ludzi pieniądze. Dla mnie to są
    zwyczajni partacze i nieuki, którzy nie powinni się brać za coś o czym
    nie mają kompletnie pojęcia.

    Kiedyś spotkałem się na robocie ze starszym fachowcem, który został
    przedstawiony jako wspaniały automatyk-elektronik, fachowiec od
    nowoczesnych instalacji elektrycznych.

    Instalację położyli murarze, a on miał tylko i wyłącznie podłączyć
    gniazda i połączyć skrzynkę rozdzielczą.

    Patrzę co on robi, a ten obcina we wszystkich puszkach żyłę
    zółto-zieloną i to jeszcze tak chamsko, że obcina ją przy samej ściance
    puszki tak żeby nawet już się nie dało zamontować kostki zaciskowej.

    Pytam się po co on to robi.

    Pada odpowiedź: a bo tu będzie zerowanie.

    Pomyślałem noż kur.... przecież jest to gruntowny remont mieszkania w
    bloku i modernizacja instalacji elektrycznej to musi być instalacja
    trójżyłowa, bo tak mówią przepisy.

    Po chwili mu mówię, że przecież jeżeli nawet robi zerowanie to nie musi
    go robić w przy gniazdkach, ale może połączyć na listwie w skrzynce
    rozdzielczej, a dzięki temu nie będzie się musiał pierdolić z mostkami
    zerowania przy gniazdach. Po prostu podłączy gniazdko na zasadzie każda
    żyła do swojego zacisku.

    Po dłuższej chwili zastanowienia odpowiada: może masz i rację, ale już
    tak zacząłem to tak dokończę.

    Pytam się go jaki jest układ sieci zasilającej budynek i tą instalację.
    Widzę w jego oczach, że kompletnie nie rozumie o co pytam. Wobec tego
    precyzuję: TT czy TN? Po jakiejś chwili zaskoczył o co pytam i odpowiada
    bezmyślnie, że TT. Pytam się czy aby jest tego pewien, a on mówi, że nie
    jest pewien ale chyba TT. No to zaczynam mu tłumaczyć, że w układach TT
    nie wolno jest robić układów zerowania, a on patrzy się na mnie jak "wół
    w namalowane wrota" i pyta: a niby dlaczego?

    Ręce mi opadły. O fuszerce opowiedziałem właścicielowi firmy budowlanej,
    który go zatrudnił, a robił tam ten remont. Odpowiedział mi słowami: "ja
    się na tym nie znam, ale jego znam długo i wiem, że jest dobrym
    fachowcem, bo zajmuje się elektroniką od wielu lat, pracował w serwisie
    napraw AGD".

    Niestety nie miałem kontaktu z właścicielem mieszkania, aby
    interweniować, a samemu wykonywałem tam usługę w innym zakresie jako
    podwykonawca.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: