-
1. Data: 2018-07-11 11:46:57
Temat: Działanie różnicówki
Od: a...@p...onet.pl
Witam!
Mam pytanie dotyczące zabezpieczenia różnicowoprądowego.
Czy typowe ,,różnicówki" stosowane w instalacjach domowych do działania wymagają
zasilania?
Chodzi mi o teoretyczną sytuacje, że przerwaniu ulega przewód zerowy N przed
różnicówką. Urządzenia nie pracują, ale mają doprowadzoną fazę. I w tym momencie
następuje doziemienie. Czy mechanizm zwalniający zapadkę w róznicówce zadziała? Czy
wystarczy mu mocy z tych 30mA doziemiania, a może wewnątrz jest układ elektroniczny,
który wymaga zasilania - obecności fazy i zera na wejściu?
Adam
-
2. Data: 2018-07-11 13:38:28
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2018-07-11 o 11:46, a...@p...onet.pl pisze:
> Witam!
> Mam pytanie dotyczące zabezpieczenia różnicowoprądowego.
> Czy typowe ,,różnicówki" stosowane w instalacjach domowych do działania wymagają
zasilania?
> Chodzi mi o teoretyczną sytuacje, że przerwaniu ulega przewód zerowy N przed
różnicówką. Urządzenia nie pracują, ale mają doprowadzoną fazę. I w tym momencie
następuje doziemienie. Czy mechanizm zwalniający zapadkę w róznicówce zadziała? Czy
wystarczy mu mocy z tych 30mA doziemiania, a może wewnątrz jest układ elektroniczny,
który wymaga zasilania - obecności fazy i zera na wejściu?
>
> Adam
Typowe różnicówki nie potrzebują dodatkowego zasilania. Nie ma w nich
też elektroniki, którą trzeba zasilać.
Jak chcesz się dowiedzieć jak jest zbudowana i jak działa różnicówka to
poszukaj informacji dotyczącej "przekładnika Ferrantiego".
Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które zabezpieczają
cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w 100% zakończy się
uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
Reasumując:
Różnicówkami 3-fazowymi zabezpieczamy tylko i wyłącznie obwody 3-fazowe.
Obwody 1-fazowe zabezpieczamy tylko i wyłącznie różnicówkami 1-fazowymi.
-
3. Data: 2018-07-11 13:46:05
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Wed, 11 Jul 2018 02:46:57 -0700 (PDT), a...@p...onet.pl
napisał(a):
> Czy mechanizm zwalniający zapadkę w róznicówce zadziała?
IMO tak.
--
Jacek
I hate haters.
-
4. Data: 2018-07-11 14:18:15
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5b45ec31$0$607$6...@n...neostrada.
pl...
>Typowe różnicówki nie potrzebują dodatkowego zasilania.
dodatkowego nie, ale czy nie biora zasilania z sieci ?
>Nie ma w nich też elektroniki, którą trzeba zasilać.
>Jak chcesz się dowiedzieć jak jest zbudowana i jak działa różnicówka
>to poszukaj informacji dotyczącej "przekładnika Ferrantiego".
No wlasnie - przekladnik.
Nie wymaga wzmocnienia sygnalu ?
30mA to nie jest tak malo, ale druty cewki musza wytrzymac 16A, to
zwojow sie raczej duzo nie nawinie.
>Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które
>zabezpieczają cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w
>100% zakończy się uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
>Reasumując:
>Różnicówkami 3-fazowymi zabezpieczamy tylko i wyłącznie obwody
>3-fazowe.
>Obwody 1-fazowe zabezpieczamy tylko i wyłącznie różnicówkami
>1-fazowymi.
Cos w tym jest, ale instalacje trzeba odpowiednio rozplanowac.
J.
-
5. Data: 2018-07-11 17:15:57
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które zabezpieczają
> cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w 100% zakończy się
> uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
Coś takiego powiedział mi energetyk naprawiający przetarty przez drzewo
przewód fazowy przyłącza. Natomiast nie mogłem i nadal nie mogę
zrozumieć dlaczego.
Przecież na obudowach nie pojawią się nagle potencjały obcych faz więc
wg mnie nie ma jak wzrosnąć niebezpiecznie (dla urządzenia) napięcie.
Rozwiniesz albo nakierujesz na źródło coby poczytać?
-
6. Data: 2018-07-11 17:31:23
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Rozwiniesz albo nakierujesz na źródło coby poczytać?
gógiel pomógł.... po utracie N pływa napięcie pomiędzy fazami (po
instalacji N) i rozjeżdża się pod 400V niekiedy. Obciążenie
poszczególnych faz ma znaczenie dla wysokości napięcia.
-
7. Data: 2018-07-11 17:37:50
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2018-07-11 o 17:15, sirapacz pisze:
>
>> Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które zabezpieczają
>> cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w 100% zakończy
>> się uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
>
> Coś takiego powiedział mi energetyk naprawiający przetarty przez drzewo
> przewód fazowy przyłącza. Natomiast nie mogłem i nadal nie mogę
> zrozumieć dlaczego.
> Przecież na obudowach nie pojawią się nagle potencjały obcych faz więc
> wg mnie nie ma jak wzrosnąć niebezpiecznie (dla urządzenia) napięcie.
>
> Rozwiniesz albo nakierujesz na źródło coby poczytać?
Masz urządzenie A podpięte między jedną fazę a zero, urządzenie B
podpięte między inną fazę a zero, po odpięciu od zera masz urządzenia A
i B włączone szeregowo między dwie fazy. Z reguły większość tego
napięcia odłoży się na jednym z tych urządzeń. Nie wiem, jak
elektronika, ale żarówki wybuchają.
MJ
-
8. Data: 2018-07-11 18:03:07
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: sirapacz <n...@s...pl>
> Masz urządzenie A podpięte między jedną fazę a zero, urządzenie B
> podpięte między inną fazę a zero, po odpięciu od zera masz urządzenia A
> i B włączone szeregowo między dwie fazy. Z reguły większość tego
> napięcia odłoży się na jednym z tych urządzeń. Nie wiem, jak
> elektronika, ale żarówki wybuchają.
kluczowym w moich nieudanych próbach zrozumienia był brak świadomości,
że przerwany N na słupie nie oznacza przerwanej sieci N dla wszystkich
osbiorników... :)
dzieki
-
9. Data: 2018-07-11 21:12:52
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>Typowe różnicówki nie potrzebują dodatkowego zasilania.
>
> dodatkowego nie, ale czy nie biora zasilania z sieci ?
Tak sobie patrzę:
https://en.wikipedia.org/wiki/Residual-current_devic
e#/media/File:FISkizze.svg
Wygląda to tak, jakby prądy płynące przez obie żyły wzajemnie się znosiły,
ale jak przestaną się znosić (np. bo N się przerwie, a L się doziemi i
popłynie przez niego prąd), to różnicówka zadziała.
> 30mA to nie jest tak malo, ale druty cewki musza wytrzymac 16A, to
> zwojow sie raczej duzo nie nawinie.
Jak płynie 16A L i to samo 16A wraca N, to się znoszą. Tak to rozumiem.
>>Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które
>>zabezpieczają cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w
>>100% zakończy się uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
W sumie pytanie czemu nie spowoduje wyłączenia (tzn. co to ma na celu).
Ten schemat sugeruje, że powinno spowodować (TEST łączy jedną fazę z N):
http://forumsep.pl/download.php?id=1006
--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]
-
10. Data: 2018-07-11 21:30:40
Temat: Re: Działanie różnicówki
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pi5krk$r6v$1$g...@n...chmurka.net...
J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>>Typowe różnicówki nie potrzebują dodatkowego zasilania.
>> dodatkowego nie, ale czy nie biora zasilania z sieci ?
>Tak sobie patrzę:
popatrz na
https://en.wikipedia.org/wiki/Residual-current_devic
e#Typical_design
nr 7 na fotce
This difference causes a current in the sense coil (6), which is
picked up by the sense circuitry (7).
to mi wyglada na jakis tranzystor ...
co prawda dalej pisza
"The sense circuitry then removes power from the solenoid (5), and the
contacts (4) are forced apart by a spring, cutting off the electricity
supply to the appliance."
ale mam watpliwosci czy to prawda, czy generuja impuls rozlaczajacy
... jak elektrownia prad wylaczy, to roznicowka sama nie rozlacza.
albo tu
http://www.cycloflow.com/2014/02/what-are-elcb-rccb-
rcbo-and-rcds.html
http://3.bp.blogspot.com/-HpaOkhYM5qw/VldKNIA57vI/AA
AAAAAAAYU/37XsQmsEjxQ/s1600/Voltex%2BRCBO%2B%252B%2B
title.png
jest taka malutka plytka przy przedniej sciance ...
>>https://en.wikipedia.org/wiki/Residual-current_dev
ice#/media/File:FISkizze.svg
>Wygląda to tak, jakby prądy płynące przez obie żyły wzajemnie się
>znosiły,
>ale jak przestaną się znosić (np. bo N się przerwie, a L się doziemi
>i
>popłynie przez niego prąd), to różnicówka zadziała.
>> 30mA to nie jest tak malo, ale druty cewki musza wytrzymac 16A, to
>> zwojow sie raczej duzo nie nawinie.
>Jak płynie 16A L i to samo 16A wraca N, to się znoszą. Tak to
>rozumiem.
Dobrze rozumiesz, tylko jak przez przewody plynie 16A, to one musza
byc odpowiednio grube.
Wiec sie duzo zwojow nie zmiesci.
Jak prad roznicowy siegnie 30mA, to ma rozlaczyc ... przy malej ilosci
zwojow raczej nie wywola duzej sily.
IMO - wzmaczniacz w srodku bedzie potrzebny.
A wzmacniacz wymaga zasilania.
>>>Przerwanie przewodu N w różnicówkach trójfazowych, które
>>>zabezpieczają cały dom nie spowoduje jej wyłączenia, ale w prawie w
>>>100% zakończy się uszkodzeniem elektroniki w urządzeniach domowych.
>W sumie pytanie czemu nie spowoduje wyłączenia (tzn. co to ma na
>celu).
>Ten schemat sugeruje, że powinno spowodować (TEST łączy jedną fazę z
>N):
>http://forumsep.pl/download.php?id=1006
Ale łączy poza toroidem.
Czyli przez przewod fazowy plynie, a przez przewod N nie wraca.
Tak samo zreszta dziala to w 1-f.
Tu zauwaz - toroid zasila przekaznik polaryzowany.
Czule bydle, ale czy wystarczajaco, aby spowodowac rozlączenie ?
No i poplynie prad zmienny - w przekazniku spolaryzowanym wywola
drgania w obie strony, to sie usrednia, choc dzwonek w telefonie
dzwonil.
Ale on mial duzo zwojow.
J.