-
21. Data: 2010-06-17 20:25:53
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Przemek V" <m...@p...onet.naszaojczyzna>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hvdold$ij3$1@inews.gazeta.pl...
> W mieście jest 50km/h i gdyby kierowca mercedesa jechał zgodnie z
> przepisami, to nikomu by się specjalna krzywda nie stała, choć kierowca
> mondeo wymusił pierwszeństwo. Mógł nie zauważyć, miał prawo do błędu
> - ile jechał 'przewóz' o 6 rano? Może to biegli ocenią, ponieważ
> ślady nie świadczą o jeździe zgodnej z przepisami.
>
Nie rozumiem jak możliwy jest śmiertelny wypadek na zwykłym miejskim
skrzyżowaniu przy prędkościach miejskich. Zniszczenia aut i jak daleko
poleciała Toyota po strzale tutaj wydają się zbliżone do tego co jest na
zdjęciach z Żelaznej a nikomu się właściwie nic nie stało
http://picasaweb.google.pl/przemv/Dzwon_2003?authkey
=Gv1sRgCMXC3KCm16SpcQ#
Albo ten Mercedes jechał naprawdę bardzo szybko, albo mama z córką były
jeszcze nie przypięte ale nawet biorąc pod uwagę, że zderzenie było boczne
przy prędkości Mercedesa rzędu 70 km/h i zapiętych pasażerach moim zdaniem
nie powinno było być ofiar śmiertelnych.
A co do oryginalnego pytania. Na środku z tyłu jest najbezpieczniejszym
miejscem pod warunkiem, że da się porządnie i stabilnie zamocować fotelik
-
22. Data: 2010-06-17 20:33:44
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl> wrote in message
news:hvdmfi$ct1$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:hvctmv.6so.0@poczta.onet.pl...
>
>> Ale o co chodzi? Przecież nikt nie twierdzi że foteliki dawać mają
>> gwarancję bezpieczeństwa? Wszystkie zabezpieczenia typu pasy, poduszki,
>> strefy zgniotu,
>> hamulce ABS itp, itd ZWIĘKSZAJĄ TWOJE SZANSE ale nie dają gwarancji.
>
> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
Wnioskuję z tego, żie wiesz do czego ABS służy.
-
23. Data: 2010-06-17 20:34:32
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hvdpel$l89$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2010-06-17 20:08, Lewis pisze:
>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>>> Lewis pisze:
>>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>>>>> Lewis pisze:
>>>>>> Na 3
>>>>>> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
>>>>>> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
>>>>> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
>>>> No patrz Pan, wróżke masz na swoich usługach?
>>> Nie, to szklana kula. Ciekawe czemu wyciąłeś:
>>> <cite>
>>>> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji.
>>> Tak, tak, szczególnie w porze letniej na asfalcie.
>>> </cite>
>> W porze letniej na suchym asfalcie beż żadnych zanieczyszczeń na nim
>> zgodzę się, ABS nie przeszkadza,
> Ehem? Nie przeszkadza? Dzięki niemu zatrzymasz się szybciej, pomimo
> 'dzidowania', ponieważ ciepło i warunki dobre.
>> ale w Polsce są różne drogi i inne pory
>> roku niż gorące suche lato.
> Taaa - zasadniczo mowa o wypadku z dziś/wczoraj rana (DC, centrum
> miasta itd.), niemniej nadal prawdziwym będzie, że te Twoje kolizje
> to
> <cite>
> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
> </cite>
Nie znasz sytuacji i niestety bredzisz.
> Wiesz, ja z tym znienawidzonym ABS jeżdżę ze 20 lat (pierwszy raz
> jechałem z ABS jakimś MB chyba w 1984) i jakoś w życiu bym nie wpadł
> na pomysł, by ABS obarczyć winą za własną głupotę. Tak, czasem
> zachowuje się dziwnie (te dzisiejsze ABS-y to bajka), ale nadal
> winny jest kierowca...
A gdy jedziesz szutrową drogą, gdzie po obu stronach masz jakieś krzaczory
ograniczające widoczność, nagle z boku wyjeżdza narąbany koleś, masz szansę
zahamować ale oczywiście ten wspaniały wynalazek skutecznie Ci to
uniemożliwia bo zostal zaprojektowany tak, zeby umożliwić sprawne
manewrowanie a nie krótką drogę hamowania, ale niestety w tym konkretnym
przypadku z jednej strony masz solidny betonowy słup a z drugiej pojazd
który wymusił pierwszeństwo i co moja wina??
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)
-
24. Data: 2010-06-17 20:40:01
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-06-17 20:34, Lewis pisze:
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:hvdpel$l89$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-06-17 20:08, Lewis pisze:
>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>>>> Lewis pisze:
>>>>> "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał:
>>>>>> Lewis pisze:
>>>>>>> Na 3
>>>>>>> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2
>>>>>>> bym
>>>>>>> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
>>>>>> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
>>>>> No patrz Pan, wróżke masz na swoich usługach?
>>>> Nie, to szklana kula. Ciekawe czemu wyciąłeś:
>>>> <cite>
>>>>> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji.
>>>> Tak, tak, szczególnie w porze letniej na asfalcie.
>>>> </cite>
>>> W porze letniej na suchym asfalcie beż żadnych zanieczyszczeń na nim
>>> zgodzę się, ABS nie przeszkadza,
>> Ehem? Nie przeszkadza? Dzięki niemu zatrzymasz się szybciej, pomimo
>> 'dzidowania', ponieważ ciepło i warunki dobre.
>>> ale w Polsce są różne drogi i inne pory
>>> roku niż gorące suche lato.
>> Taaa - zasadniczo mowa o wypadku z dziś/wczoraj rana (DC, centrum
>> miasta itd.), niemniej nadal prawdziwym będzie, że te Twoje kolizje
>> to
>> <cite>
>> To nie była wina ABS, tylko Twoja.
>> </cite>
>
> Nie znasz sytuacji i niestety bredzisz.
Nie, nie bredzę.
>> Wiesz, ja z tym znienawidzonym ABS jeżdżę ze 20 lat (pierwszy raz
>> jechałem z ABS jakimś MB chyba w 1984) i jakoś w życiu bym nie wpadł
>> na pomysł, by ABS obarczyć winą za własną głupotę. Tak, czasem
>> zachowuje się dziwnie (te dzisiejsze ABS-y to bajka), ale nadal
>> winny jest kierowca...
>
> A gdy jedziesz szutrową drogą, gdzie po obu stronach masz jakieś
> krzaczory ograniczające widoczność, nagle z boku wyjeżdza narąbany
> koleś, masz szansę zahamować ale oczywiście ten wspaniały wynalazek
> skutecznie Ci to uniemożliwia bo zostal zaprojektowany tak, zeby
> umożliwić sprawne manewrowanie a nie krótką drogę hamowania, ale
> niestety w tym konkretnym przypadku z jednej strony masz solidny
> betonowy słup a z drugiej pojazd który wymusił pierwszeństwo i co moja
> wina??
Nie, no przepraszam. Na 3 kolizje dwa razy jechałeś szutrową drogą
i wyjechał Ci pijany koleś.
<cite>
ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
</cite>
Rozumiem, że innych sytuacji awaryjnych nie miałeś i ten zły ABS
nie działał.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
25. Data: 2010-06-17 20:45:23
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Chris <a...@g...pl>
W dniu 2010-06-17 20:22, Maciek pisze:
>> Nie wiem czy do końca by się to sprawdziło często 3 pasy nie są
>> 3-punktowe albo nie ma miejsca na mocowanie systemu isofix.
>> To moje zdanie .. może się mylę nie wiem ..
> Ale o czym dyskusja?? W tym wypadku, przy uderzeniu bocznym, zniknęła
> 1/3 samochodu. W czym by to dziecko nie siedziało, szanse miało raczej
> średnie.
Czy ty się znasz na tym co mówisz czy tylko piszesz ot tak żeby
nabazgrać bzdury ???
--
www.edom.pl - opinie o deweloperach i bankach
www.just4fun.pl - wyszperane w sieci
"Dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota.
I nie jestem pewien, co do wszechświata." - Albert Einstein.
-
26. Data: 2010-06-17 20:46:23
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-06-17 20:25, Przemek V pisze:
(...)
> Nie rozumiem jak możliwy jest śmiertelny wypadek na zwykłym miejskim
> skrzyżowaniu przy prędkościach miejskich. Zniszczenia aut i jak daleko
> poleciała Toyota po strzale tutaj wydają się zbliżone do tego co jest na
> zdjęciach z Żelaznej a nikomu się właściwie nic nie stało
>
> http://picasaweb.google.pl/przemv/Dzwon_2003?authkey
=Gv1sRgCMXC3KCm16SpcQ#
A tak - pamiętam Twój wypadek z dziećmi na Sobieskiego.
> Albo ten Mercedes jechał naprawdę bardzo szybko, albo mama z córką były
> jeszcze nie przypięte ale nawet biorąc pod uwagę, że zderzenie było boczne
> przy prędkości Mercedesa rzędu 70 km/h i zapiętych pasażerach moim zdaniem
> nie powinno było być ofiar śmiertelnych.
Zwróć uwagę co zostało z mondeo - meś mu wjechał prawie do połowy.
> A co do oryginalnego pytania. Na środku z tyłu jest najbezpieczniejszym
> miejscem pod warunkiem, że da się porządnie i stabilnie zamocować fotelik
Ze statystyk, które kiedyś czytałem wynika, że najbezpieczniejsze jest
miejsce za kierowcą.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
27. Data: 2010-06-17 20:49:33
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:hvdq9a$o82$1@inews.gazeta.pl...
> Nie, no przepraszam. Na 3 kolizje dwa razy jechałeś szutrową drogą
> i wyjechał Ci pijany koleś.
> <cite>
> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
> uniknął w 3 nie byłoby różnicy.
> </cite>
> Rozumiem, że innych sytuacji awaryjnych nie miałeś i ten zły ABS
> nie działał.
Jedna była na szutrze, jedna na śniegu i jedna na mokrym asfalcie. Tej na
mokrym asfalcie bym nie uniknąl bo tu się przyznaję bez bicicia, zagapiłem.
Na śniegu sprawa wyglądała tak że droga była czarna lekko wilgotna a pobocze
ośnieżone/oblodzone, koleś którego wyprzedzałem też zaczął wyprzedzać i
spychać mnie na pobocze. Lewa strona auta znalazła się na śniegu/lodzie i o
jakimkolwiek hamowaniu nie bylo mowy. Też moja wina? No zobacz to w 66% ABS
wpłyną negatywnie, to chyba nawet większość.
Jeżeli chodzi o sytuacje awaryjne to nie miałem takiej w której ABS by w
czymś mógł pomóc.
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)
-
28. Data: 2010-06-17 20:51:55
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: to <t...@a...xyz>
Lewis wrote:
> Zahamuja autem z ABS na drodze szutrowej i takim samym autem bez tego
> cuda. Ale ok nie podejmuję flame...
Sorry, w traktorze ABS może rzeczywiście się nie przyda. Myślałem, że
mówimy o samochodach.
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
29. Data: 2010-06-17 20:52:18
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: "Lewis" <lewisa@[tnij]poczta.onet.pl>
Użytkownik "to" <t...@a...xyz> napisał w wiadomości
news:4c1a6ecb$0$19161$65785112@news.neostrada.pl...
> Lewis wrote:
>> Zahamuja autem z ABS na drodze szutrowej i takim samym autem bez tego
>> cuda. Ale ok nie podejmuję flame...
> Sorry, w traktorze ABS może rzeczywiście się nie przyda. Myślałem, że
> mówimy o samochodach.
Widzę kolega jeździ tylko po wspaniałych autostradach, no no pozazdrościć...
--
Pozdrawiam
Lewis
Audi A6 C4, 2,8 V6 ACK 142kW [`]
dB Race: 145,5 dB ;)
-
30. Data: 2010-06-17 20:55:35
Temat: Re: Dwoje dzieci nie zyje - na co foteliki ???
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Thu, 17 Jun 2010 20:49:33 +0200, osobnik zwany Lewis
wystukał:
> Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
> news:hvdq9a$o82$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Nie, no przepraszam. Na 3 kolizje dwa razy jechałeś szutrową drogą i
>> wyjechał Ci pijany koleś.
>> <cite>
>> ABS bardzo często ZMNIEJSZA Twoje szanse na uniknięcie kolizji. Na 3
>> kolizje jakie miałem daję rękę uciąć że gdyby nie ten wynalazek 2 bym
>> uniknął w 3 nie byłoby różnicy. </cite>
>> Rozumiem, że innych sytuacji awaryjnych nie miałeś i ten zły ABS nie
>> działał.
>
> Jedna była na szutrze, jedna na śniegu i jedna na mokrym asfalcie. Tej
> na mokrym asfalcie bym nie uniknąl bo tu się przyznaję bez bicicia,
> zagapiłem. Na śniegu sprawa wyglądała tak że droga była czarna lekko
> wilgotna a pobocze ośnieżone/oblodzone, koleś którego wyprzedzałem też
> zaczął wyprzedzać i spychać mnie na pobocze. Lewa strona auta znalazła
> się na śniegu/lodzie i o jakimkolwiek hamowaniu nie bylo mowy. Też moja
> wina? No zobacz to w 66% ABS wpłyną negatywnie, to chyba nawet
> większość. Jeżeli chodzi o sytuacje awaryjne to nie miałem takiej w
> której ABS by w czymś mógł pomóc.
ABS nie służy do poprawienia hamowania tylko do zachowania kierowalności.
A z Twoich opisów wynika, że po prostu byłeś za szybki.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett