Dnia 21-02-2010 o 00:23:50 SDD <s...@t...pl> napisał(a):

> Zawsze mozna przejsc na abo.

No wiem wiem. Też podzielam z Tobą poczucie konika gsmowego :) Nie mówię
że nie jest to jakaś czysta postać. Ale po części jest to wymuszone przez
opów. To tak jak min robienie zakupów w PRLu. Jakim człowiek musiał być
spryciarzem a niekiedy "cwaniakiem" aby coś normalnie pożyć..

Opy robią taki PRL :)
Wiadomo, nie musisz, możesz mieć abonament, ale jak chcesz pożyć to musisz
:) mieć tego konika czy łeb na karku, czy nie wiem co jeszcze.
Ale wiadomo też że, nie myślisz nie masz..

Tylko dlaczego jak z czasem Opy robią nam miłą niespodziankę to dlatego
abyśmy przestali myśleć?

> Po prostu ten narkotyk, o ktorym piszesz, w abo dostajesz w postaci
> kroplowki.

Kiedyś dawno temu, dla mnie abo to była zagłada. Cały czas po prostu
chodziłem nawalony. Od tej kroplówki. Trzeźwienie przychodziło z kopertą w
ręku :) Teraz nie lubię abonamentu min z powodu nagłego szoku fakturowego.
Wolę wydawać tyle samo (może i więcej) ale dawkowo. Ponoć to się bierze z
biedy :)

--
pzdr, Piotr M

"Najczęstsze kłamstwo w Internecie?
- Szukałem, ale nie znalazłem."