> Mam nie najlepsze doświadczenia z używanymi drukarkami. Sam dwa razy
> trafiłem źle, moi znajomi też. Oczywiście można też trafić dobrze, ale czy
> warto ryzykować?
> Ja wolę nową z 2 letnią gwarancją.

Napisałem aby kupować u dużego sprzedawcy, wówczas są to drukarki wycofane z
dużych korporacji, nie popsute tylko wycofane i ostatecznie sprawdzane przez
sprzedawcę. Można wśród nich znaleźć z przebiegiem 2 tys. - czyli dla tej
drukarki praktycznie nowe.

Wybacz ale porównywanie nowych, najtańszych laserówek z tą kyocerą jest
delikatnie mówiąc mocno chybione. To jest drukarka do zastosowań
przemysłowych a te małe samsungi, leksmarki czy Hp z tonerem na 2-3 tys
stron to jednorazówki z koszmarnie wysokim kosztem użytkowania. Wiem co
piszę ostatnią wyrzuconą był zakupiony jako nowy leksmark 120 po 2 tonetach
zaczął brudzić sklejać kartki, jednym słowem zupełny dyskomfort w
użytkowaniu, nie wspomnę o tonerze - oryginał na 2 tys. stron może być
droższy od drukarki!

g a j o w y