-
201. Data: 2014-09-09 20:15:16
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
>>>edukacja! edukacja!
>> Zaraz zaraz ... chcecie uczyc wymuszania na rondach ?
>Wymuszania?
>> Szczegolnie na kursie, gdzie jak wiadomo kierowca ma problem ze
>> sprawnym ruszaniem ?
>A wdziałes np. w jakimkolwiek programie motoryzacyjnym wzmianke na
>ten
>temat?
>A widziałes zeby w dzien dobry TVN mówili kiedys ze ludzie wjezdzaja
>na
>ronda zbyt slamazarnie? A o innych pierdołach gadają, wiec dla
>odmiany
>mogliby powiedziec cos sensownego.
I pokazac efektowny wjazd na rondo z piskiem opon ... i lekkim
hamowaniem tego z tylu ?
J.
-
202. Data: 2014-09-09 20:59:42
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F. j...@p...onet.pl ...
> I pokazac efektowny wjazd na rondo z piskiem opon ... i lekkim
> hamowaniem tego z tylu ?
Skoro płynnie nie umiesz...
-
203. Data: 2014-09-10 00:18:35
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, ... nie zawsze winny.
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 7 Sep 2014, Zenowik6 wrote:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał
>
>> Zapomniałeś o szczególe: "względem jadącego".
>
> Nic nie zapomniałem. Tego nie ma w art. 4.
Ech... pomyliłem argumentacje, o czym innym myślałem :(,
mea culpa, wnoszę o łagodny wymiar kary.
Dla jasności: nie widzę wiele miejsca na art.4.
Napisałem od czapy myśląć o czym innym, ale wniosek który
miałem na uwadze był IMO prawidłowy :)
Dlatego:
> To wynika z art. 4 i było już wielokrotnie opisywane.
Było, ale wymaga jednego warunku - od momentu zauważenia,
jadący w pierwszeństwem musi mieć "techniczną możliwość"
na reakcję w postaci zauważenia, że ten drugi nie będzie
stosował się do przepisu.
A nie jest powiedziane, że tylko dlatego, że zawracał,
zahamował do zera.
Ba, JEST prawdą, że widzę (w razie istnienie mocnych
dowodów, np. nagrań) możliwość dla "nienieustąpienia" :)
przez wyjeżdżającego ze strzałki - właśnie wtedy, kiedy
zawracający zahamował do zera lub prawie do zera, a ten
ze strzałki nie hamował.
Z definicji "ustąpienia pierwszeństwa" oczywiscie :)
Jakoś tak powszechne jest przekonanie, że ustąpienie jest
równoznaczne z "ustąpieniem miejsca", a tak nie jest
(nie obejmuje "prawa do przyspieszania").
No i jeszcze osobna sprawa:
> Jak potrzebujesz szczegół "względem jadącego" to zwróć się do posłów,
> aby dopisali to do PoRD.
Akurat nie do art.4, ale do sporej części inych przepisów,
wcale nie trzeba. Wynika z "zasad prawnych" (a w sumie przypadek
kolizyjności przepisów miałem na myśli, pisząc "nie na temat").
Do art.4 faktycznie ma się jak pięść do nosa :(
pzdr, Gotfryd
-
204. Data: 2014-09-10 12:28:33
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2014-09-09 19:35, J.F. pisze:
> Użytkownik "Icek" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:lund82$jok$...@n...news.atman.pl...
>>> Co??? Braku korków?? Nie wiem o jakim Ty "USA" piszesz...
>> ile razy jestem to wole jednak ten "zakorkowany" Wrocław niż ruszać
>> się po LA samochodem
>
>> Z Santa Monica do Griffith Observatory czyli jakieś 17 mil można
>> czasami pokonać w 3h
>
> A jak czesto ? Bo i we Wroclawiu sie to zdarza ... no powiedzmy 10km w
> 1.5h, ale raczej raz na 5 lat :-)
często, przejechanie tego dystansu o 14 prawie nigdy nie daje czasu
niższego niż 1h
>> Weź i zaparkuj w LA w niedozwolonym miejscu, wystawaj poza obrys,
>> zaparkuj tyłem mając blachy z Florydy to po 10 minutach zobaczysz co
>> to nieuchronność kary.
>
> O co chodzi z tym parkowaniem tylem ? nie wolno, czy tylko tym z innego
> stanu nie wolno ?
bo FLO ma blachy tylko z tyłu. A jak radiowóz jedzie i kontroluje
(automatycznie za pomocą kamery podpiętej do komputera) to nie widać blachy.
> No i mamy lepsze rozwiazania - oslupkowano wszystkie chodniki i nie da
> sie zaparkowac.
> Zlosliwi dodaja ze ma to cos wspolnego z otwarciem nowego,
> prywatno-publicznego parkingu, po 6 zl/h.
no i do tego dochodzi. Ale to w mojej ocenie błędna strategia
Icek
-
205. Data: 2014-09-10 13:28:05
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Icek" napisał w wiadomości
W dniu 2014-09-09 19:35, J.F. pisze:
>>> ile razy jestem to wole jednak ten "zakorkowany" Wrocław niż
>>> ruszać
>>> się po LA samochodem
>>> Z Santa Monica do Griffith Observatory czyli jakieś 17 mil można
>>> czasami pokonać w 3h
>> A jak czesto ? Bo i we Wroclawiu sie to zdarza ... no powiedzmy
>> 10km w
>> 1.5h, ale raczej raz na 5 lat :-)
>często, przejechanie tego dystansu o 14 prawie nigdy nie daje czasu
>niższego niż 1h
Ale to 27km !
Nie wiem czy to miasto, czy autostrada, ale 27km/h przez swiatla to
calkiem normalny wynik.
Ktory we Wroclawiu juz dawno osiagnelismy - choc cholera wie jak
mierzone.
>>> Weź i zaparkuj w LA w niedozwolonym miejscu, wystawaj poza obrys,
>>> zaparkuj tyłem mając blachy z Florydy to po 10 minutach zobaczysz
>>> co
>>> to nieuchronność kary.
>
>> O co chodzi z tym parkowaniem tylem ? nie wolno, czy tylko tym z
>> innego
>> stanu nie wolno ?
>bo FLO ma blachy tylko z tyłu. A jak radiowóz jedzie i kontroluje
>(automatycznie za pomocą kamery podpiętej do komputera) to nie widać
>blachy.
Ale o co chodzi - jak nie ma tablicy to glina kamera nie zauwaza zle
zaparkowanego auta, czy na odwrot - wystawia za brak tablicy ?
Czy kazde auto z florydy parkuje LA nielegalnie ?
J.
-
206. Data: 2014-09-10 14:35:28
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "Mruk" <t...@g...pl> napisał w wiadomości
news:lul8lb$bla$1@node1.news.atman.pl...
>
> Główna to główna i nie po to jest prawo aby z niego nie móc korzystać. Mam
> prawo żyć i sam z tego prawa zrezygnować nie mogę. Nawet w imię
> usprawnienia.
Nie będziesz mógł w pełni z głównej korzystać, bo zainstalują światła
i będziesz stał na czerwonym przed pustym skrzyżowaniem w dużej części
doby, więc lepiej czasami nieco zwolnić, aby z podporządkowanej
też mogli wjechać.
-
207. Data: 2014-09-10 15:13:54
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "Icek" <i...@d...pl> napisał w wiadomości
news:lumc3s$egs$3@node1.news.atman.pl...
>
> tak ? a kto dał Ci prawo mierzenia czy naprawdę zaoszczędzisz ludziom
> czasz?
Art. 3 ust. 1 m.in. mówi o nie utrudnianiu ruchu. Przy okazji prowadzi to do
oszczędności czasu.
> A Ty z punktu widzenia swojego auta możesz nie widzieć oglądu sytuacji
> czyli np. co się wydarzy gdy Ty złamiesz prawo
Nie mówimy o łamaniu prawa. Mówimy o stosowaniu art. 3 ust. 1.
Jeżeli nie jesteś pewien czy ruch utrudniasz, czy ułatwiasz, to jedziesz
dalej i nie przepuszczasz.
Ja widzę, że większość kierowców nie ma problemu z oceną.
Niestety często spotykam nadgorliwych o których inni już pisali.
-
208. Data: 2014-09-10 15:33:48
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
news:lu50du$unk$1@dont-email.me...
>
> Dlatego warto unikać takich sytuacji i nie obdarowywać tych
> na podporządkowanej NIE SWOIM wolnym czasem...
............
> mają święte prawo będąc
> na głównej drodze oczekiwać że pojadą wcześniej niż ci co
> czekają na drodze im podporządkowanej.
Jeżeli sytuacja pozwala to warto nieco zwolnić, aby ten z podporządkowanej
mógł wjechać na główną. W przeciwnym razie zainstalują światła
i ruch na głównej bedzie stać na czerwonym przed pustym skrzyżowaniem,
bo to najczęściej widzę.
-
209. Data: 2014-09-10 15:51:59
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, ... nie zawsze winny.
Od: "Zenowik6" <g...@w...pl>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl> napisał w
wiadomości news:Pine.WNT.4.64.1409072257370.1144@quad...
>
> Ech... pomyliłem argumentacje, o czym innym myślałem :(,
> mea culpa, wnoszę o łagodny wymiar kary.
:))
Nic się nie stało.
Dobrze, że zauważyłeś i dobrze, że ja zauważyłem.
-
210. Data: 2014-09-10 18:05:25
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Icek <i...@d...pl>
W dniu 2014-09-10 15:33, Zenowik6 pisze:
>
> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
> news:lu50du$unk$1@dont-email.me...
>>
>> Dlatego warto unikać takich sytuacji i nie obdarowywać tych
>> na podporządkowanej NIE SWOIM wolnym czasem...
> ............
>> mają święte prawo będąc
>> na głównej drodze oczekiwać że pojadą wcześniej niż ci co
>> czekają na drodze im podporządkowanej.
>
> Jeżeli sytuacja pozwala to warto nieco zwolnić, aby ten z podporządkowanej
> mógł wjechać na główną. W przeciwnym razie zainstalują światła
> i ruch na głównej bedzie stać na czerwonym przed pustym skrzyżowaniem,
> bo to najczęściej widzę.
>
ale chyba nie o tym był wątek
co innego lekko zwolnić a co innego zatrzymać się i próbować przepuścić
2-3 samochody
Icek