-
91. Data: 2014-09-05 10:58:29
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: masti <g...@t...hell>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello masti,
>
> Friday, September 5, 2014, 10:32:22 AM, you wrote:
>
>>> A czy chęć zatrzymania ruchu za sobą w celu wpuszczenia przed
>>> siebie kogoś, kto nie ma pierwszeństwa przejazdu jest "uzasadnioną
>>> potrzebą" na *legalne* zatrzymanie się na głównej drodze?
>> tak. Ale Ty jak widać tego nigdy nie zrozumiesz. Uważasz, że Tobie się
>> wszystko w zyciu należy i masz innych w dupie
>
> Co pokazujesz tym, którzy są za Tobą? Ich nie masz w dupie? Zanim
> podejmiesz decyzję o ustąpieniu spójrz w lusterko i porównaj kolejkę
> za Tobą z kolejką na podporządkowanej. Nic mnie bardziej nie wkurza
> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
>
a jak tam stoi kolejka po horyzont? Naprawdę tak bardzo Cię zaboli 2
sekundy więcej jazdy?
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
92. Data: 2014-09-05 11:51:12
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-04 19:59, Budzik wrote:
> oj Romanie...
> Chcesz powiedziec, że ogólnie wiadomo, ze zanim włączysz sie do ruchu na
> drodzej głównej i odstoisz swoje w korku, powinienes odstać najpierw swoje
> na drodze podporządkowanej? W imie jakis wyzszych zasad?
> A jak ten czekający chce tylko przejechac droge w poprzek?
On myśli kategoriami drugiego prawa doskonałego kierowcy o ruchu
drogowym - korki robią ci co są przed nim, on nie.
Pierwsze prawo to że inni uczestnicy dzielą się na kapeluszy i piratów;)
Shrek.
-
93. Data: 2014-09-05 11:52:12
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello masti,
Friday, September 5, 2014, 10:58:29 AM, you wrote:
> RoMan Mandziejewicz wrote:
>>>> A czy chęć zatrzymania ruchu za sobą w celu wpuszczenia przed
>>>> siebie kogoś, kto nie ma pierwszeństwa przejazdu jest "uzasadnioną
>>>> potrzebą" na *legalne* zatrzymanie się na głównej drodze?
>>> tak. Ale Ty jak widać tego nigdy nie zrozumiesz. Uważasz, że Tobie się
>>> wszystko w zyciu należy i masz innych w dupie
>> Co pokazujesz tym, którzy są za Tobą? Ich nie masz w dupie? Zanim
>> podejmiesz decyzję o ustąpieniu spójrz w lusterko i porównaj kolejkę
>> za Tobą z kolejką na podporządkowanej. Nic mnie bardziej nie wkurza
>> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
>> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
> a jak tam stoi kolejka po horyzont? Naprawdę tak bardzo Cię zaboli 2
> sekundy więcej jazdy?
A tego na podporządkowanej zaboli jak poczeka?
--
Best regards,
RoMan
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
94. Data: 2014-09-05 12:28:56
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: masti <g...@t...hell>
RoMan Mandziejewicz wrote:
> Hello masti,
>
> Friday, September 5, 2014, 10:58:29 AM, you wrote:
>
>> RoMan Mandziejewicz wrote:
>
>>>>> A czy chęć zatrzymania ruchu za sobą w celu wpuszczenia przed
>>>>> siebie kogoś, kto nie ma pierwszeństwa przejazdu jest "uzasadnioną
>>>>> potrzebą" na *legalne* zatrzymanie się na głównej drodze?
>>>> tak. Ale Ty jak widać tego nigdy nie zrozumiesz. Uważasz, że Tobie się
>>>> wszystko w zyciu należy i masz innych w dupie
>>> Co pokazujesz tym, którzy są za Tobą? Ich nie masz w dupie? Zanim
>>> podejmiesz decyzję o ustąpieniu spójrz w lusterko i porównaj kolejkę
>>> za Tobą z kolejką na podporządkowanej. Nic mnie bardziej nie wkurza
>>> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
>>> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
>> a jak tam stoi kolejka po horyzont? Naprawdę tak bardzo Cię zaboli 2
>> sekundy więcej jazdy?
>
> A tego na podporządkowanej zaboli jak poczeka?
>
sorki, ale saby trolling.
Świat nie jest czarno-biały.
--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
95. Data: 2014-09-05 13:41:41
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote in message
news:XnsA39F27B033260budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Byc moze rozumiesz je na opak.
> Jakos na drodze sobie radze a pare km w zyciu już przejechałem,
> wiec chyba jest ok ze zrozumieniem.
>
> W sumie wczoraj miałem podobną sytuację do opisywanej przez wątkotwórce.
> Skrecam w prawo.
> Za mną sznur samochodów, przede mną jakieś 10 aut. Z naprzeciwka równiez
> sznur, ale widzę już z daleka ze wszyscy stoją bo dwa samochody chcą
> skręcić w lewo w tę samą drogę co ja i blokują caly ruch.
> No to mrugam zeby jechali przede mną i skręcili. Pojechali. Ja skręciłem i
> cały ruch ruszyl w obie strony.
> Na CB slyszę: "w koncu ktoś rozsądny". Wiec chyba jest ok z tym
> rozumieniem... Przepisy przepisami ale zdrowy rozsądek to podstawa.
Widzę że ocenę sytuacji uzależniasz bardzo od jednej osoby komentującej
na CB - gdyby nie to CB to nigdy nie wiedziałbyś czy dobrze zrobiłeś ? :-)
-
96. Data: 2014-09-05 13:59:53
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>> oj Romanie...
>> Chcesz powiedziec, że ogólnie wiadomo, ze zanim włączysz sie do ruchu
>> na drodzej głównej i odstoisz swoje w korku, powinienes odstać
>> najpierw swoje na drodze podporządkowanej? W imie jakis wyzszych
>> zasad? A jak ten czekający chce tylko przejechac droge w poprzek?
>
> On myśli kategoriami drugiego prawa doskonałego kierowcy o ruchu
> drogowym - korki robią ci co są przed nim, on nie.
>
> Pierwsze prawo to że inni uczestnicy dzielą się na kapeluszy i
> piratów;)
>
hihihih
swietne!
-
97. Data: 2014-09-05 14:35:30
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Shrek <...@w...pl>
On 2014-09-05 10:57, RoMan Mandziejewicz wrote:
> Nic mnie bardziej nie wkurza
> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
To łyknij nervosol.
Shrek.
-
98. Data: 2014-09-05 14:48:16
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"masti" <g...@t...hell> wrote in message news:lubtvk$8ih$1@dont-email.me...
>>>> A czy chęć zatrzymania ruchu za sobą w celu wpuszczenia przed
>>>> siebie kogoś, kto nie ma pierwszeństwa przejazdu jest "uzasadnioną
>>>> potrzebą" na *legalne* zatrzymanie się na głównej drodze?
>>> tak. Ale Ty jak widać tego nigdy nie zrozumiesz. Uważasz, że Tobie się
>>> wszystko w zyciu należy i masz innych w dupie
>>
>> Co pokazujesz tym, którzy są za Tobą? Ich nie masz w dupie? Zanim
>> podejmiesz decyzję o ustąpieniu spójrz w lusterko i porównaj kolejkę
>> za Tobą z kolejką na podporządkowanej. Nic mnie bardziej nie wkurza
>> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
>> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
>>
> a jak tam stoi kolejka po horyzont? Naprawdę tak bardzo Cię zaboli 2
> sekundy więcej jazdy?
Pomyśl teraz że na tej głównej drodze będzie kilku takich dobrodziei
jak Ty... co się stanie? Z drogi głównej zrobicie drogę podporządkowaną
do tej drogi podporządkowanej. Z jakiej racji?
Kto sobie ubzdurał w ogóle prawo do używania swojego pojazdu
do kierowania ruchem na skrzyżowaniu? Jedź sprawnie i nie rób
zamieszania.
-
99. Data: 2014-09-05 18:05:48
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2014-09-01 21:45, k...@g...com pisze:
> W dniu poniedziałek, 1 września 2014 20:59:23 UTC+2 użytkownik Radek D napisał:
>> Wracając z pracy jadę sobie drogą z pierwszeństwem, z której wjeżdżam na
>>
>> skrzyżowaniu w podporządkowaną (skręt w prawo), zaraz za skrzyżowaniem
>>
>> jest przejście dla pieszych więc już przed skrzyżowaniem prędkość w
>>
>> okolicach 20-30km/h. Z racji remontu okolicznych ulic skrzyżowanie,
>>
>> które kiedyś było mało znaczące i mało uczęszczane stało się teraz
>>
>> jednym z kluczowych w okolicy. Przejechanie skrzyżowania z pozycji ulicy
>>
>> podporządkowanej graniczy z cudem - w dość dużym promieniu nie ma
>>
>> świateł więc główną ulicą samochody jadą ciągiem. I tak w dzień w dzień
>>
>> tworzy się korek.
>>
>> Więc by go trochę rozładować staram się choćby na kilka sekund zatrzymać
>>
>> się lub choćby zwolnić przed skrzyżowaniem i wypuścić z 1-2 samochody z
>>
>> podporządkowanej. I do k....y nędzy dzień w dzień albo jakiś palant
>>
>> wymija mnie przejeżdżając przez środek skrzyżowania albo mnie obtrąbi bo
>>
>> musi na 5-10 sekund zwolnić. Co z tego, że jakby tak co 2.-3. samochód
>>
>> przyhamował to by korka nie było.
>>
>> PJ mam od niedawna i powiedzcie mi czy łamię rażąco jakiś przepis czy po
>>
>> prostu trafiam na samych buraków ?
>>
>>
>>
>> ---
>>
>> Ta wiadomość e-mail jest wolna od wirusów i złośliwego oprogramowania, ponieważ
ochrona avast! Antivirus jest aktywna.
>>
>> http://www.avast.com
> Coś mi się wydaje ze w przepisach nie ma czegoś takiego jak możliwość
indywidualnego rezygnowania z tego ze ma się pierwszeństwo. Dobrymi chęciami piekło
jest wybrukowane.
Jesteś w stanie wskazać zapis w PoRD, który "mówi": "posiadający
pierwszeństwo jest zobowiązany do korzystania z tego pierwszeństwa"?
To, że ktoś "ma pierwszeństwo" nie oznacza, że musi on bezwzględnie je
egzekwować.
Często rezygnacja z pierwszeństwa poprawia drożność dróg i ułatwia jazdę.
Dzisiaj miałem tego przykład, stojąc przez prawie 15 min., bo kilkunastu
idiotów wjebało się na odcinek zwężonej drogi, uniemożliwiając mi
ominięcie zaparkowanych samochodów, zmuszając mnie przy tym do cofnięcia
się samochodem. Za mną stworzył się korek z 4 jadących za mną
samochodów, bo na tym odcinku drogi samochody parkowały na tej ulicy raz
po jednej, a raz po drugiej stronie. Niestety my nie mogliśmy
kontynuować jazdy, ani ci co na siłę egzekwowali swoje prawo
pierwszeństwa. Sytuacja patowa, a następni zaczęli nadjeżdżać i jeszcze
bardziej blokować. Na szczęście jeden z kierowców za mną, jadący dużym
samochodem terenowym, pokonał krawężnik i wjechał na trawnik, aby
odblokować odcinek tej drogi, ale przede mną choć widzieli, że jest
zadyma to się wpierdalali na siłę jeden za drugim. Na szczęście znalazł
się jeden bardziej rozsądny i nas wypuścił z tego odcinka drogi, dzięki
czemu droga w końcu stała się przejezdna.
Osobiście także stosuję zasadę, że jeżeli jest korek to jadąc w korku
wpuszczam zawsze przed siebie jedno auto, które próbuje się wydostać z
podporządkowanej, bo tylko dzięki takiemu zachowaniu ruch drogowy może
być kontynuowany.
-
100. Data: 2014-09-05 19:59:55
Temat: Re: Droga z pierwszeństwem, a dobre maniery ?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Pszemol P...@P...com ...
>>>>> A czy chęć zatrzymania ruchu za sobą w celu wpuszczenia przed
>>>>> siebie kogoś, kto nie ma pierwszeństwa przejazdu jest "uzasadnioną
>>>>> potrzebą" na *legalne* zatrzymanie się na głównej drodze?
>>>> tak. Ale Ty jak widać tego nigdy nie zrozumiesz. Uważasz, że Tobie
>>>> się wszystko w zyciu należy i masz innych w dupie
>>>
>>> Co pokazujesz tym, którzy są za Tobą? Ich nie masz w dupie? Zanim
>>> podejmiesz decyzję o ustąpieniu spójrz w lusterko i porównaj kolejkę
>>> za Tobą z kolejką na podporządkowanej. Nic mnie bardziej nie wkurza
>>> niż wpuszczanie z podporządkowanej kogoś, kto ledwie do skrzyżowania
>>> dojechał gdy na głównej korek po horyzont.
>>>
>> a jak tam stoi kolejka po horyzont? Naprawdę tak bardzo Cię zaboli 2
>> sekundy więcej jazdy?
>
> Pomyśl teraz że na tej głównej drodze będzie kilku takich dobrodziei
> jak Ty... co się stanie? Z drogi głównej zrobicie drogę
> podporządkowaną do tej drogi podporządkowanej. Z jakiej racji?
Nie, to nadal bedzie zakorkowana droga główna na ktorej najczesciej i tak
sie zaraz stoi na jakims zakorkowanym skrzyzowaniu.
Tyle do ruchu na tej drodze głównej bedzie sie niektorym odrobine łatwiej
włączyc. Tylko tyle i az tyle.
> Kto sobie ubzdurał w ogóle prawo do używania swojego pojazdu
> do kierowania ruchem na skrzyżowaniu? Jedź sprawnie i nie rób
> zamieszania.
>
Jezeli wpuszczasz kogos i tym samym robisz zamieszanie to znaczy ze robisz
cos źle.