eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyDo wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!news.supermedia.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!no
    t-for-mail
    From: BartekK <s...@d...org>
    Newsgroups: pl.misc.samochody
    Subject: Re: Do wszystkich zapier... do przemyślenia i zastosowania :)
    Date: Tue, 14 Aug 2012 00:08:42 +0200
    Organization: Netia S.A.
    Lines: 64
    Message-ID: <k0bu4j$oqs$1@mx1.internetia.pl>
    References: <op.wiz0dikspq3u2r@tech>
    NNTP-Posting-Host: drut.org
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: mx1.internetia.pl 1344895956 25436 77.252.249.9 (13 Aug 2012 22:12:36 GMT)
    X-Complaints-To: a...@i...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 13 Aug 2012 22:12:36 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <op.wiz0dikspq3u2r@tech>
    X-Tech-Contact: u...@i...pl
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; rv:14.0) Gecko/20120713 Thunderbird/14.0
    X-Server-Info: http://www.internetia.pl/
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2463580
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2012-08-13 23:23, MM pisze:
    > Pierwszy raz jechałem ok 22 godzin non stop z kilkoma przerwami do Cro,
    > później (kolejny raz) już były po drodze noclegi, ale wszędzie gdzie się
    > dało to V max.
    Jak ty żeś to robił? Maluchem z przyczepką niewiadowską? Jakoś bez
    większego pedałowania mi wychodzi 10-11h z Śląska do górnych okolic
    Chorwacji (np Rijeka), w 16h (płatnymi autostradami) to do Dubrownika
    się dojeżdża.

    > I tak było tym razem, jechałem spokojnie, na tyle że na autostradzie
    > jechałem coś w okolicy 100-110km/h, i się przeraziłem, przeraziłem się
    > pozytywnie ile zaoszczędziłem pieniędzy, zamiast spalić z ~7,5L/100
    > jadąc 130km/h spaliłem w zależności od prędkości 5-6L/100, średnia z
    > trasy 3800km wyszła 5,9L/100.
    Faktycznie przeraźliwa oszczędność 7.5l-5.9L = 1.6L/100km = 8.8zł/100km
    oszczędności. Przy trasie 1000km osiągamy 88zł oszczędności przy
    zmarnowanych 2.3 godziny życia i urlopu, wychodzi 38zł/h. Mając już
    urlop, wolałbym dopłacić te 38zł i korzystać z urlopu, niż siedzieć w
    aucie i podziwiać tył jakiegoś TIRa ;)

    > Dochodzą do tego inne bonusy, jak popatrzenie co jest dookoła, bo Ciebie
    > wyprzedzają na autostradzie, ty tylko czasem TIRa, jedziesz spokojnie
    > prawym pasem,
    Ale równocześnie zaobserwuj że występuje "znudzenie jazdą", właśnie
    objawiające się tym, że się rozglądasz co dookoła, myśleniem o
    niebieskich migdałach, zmienianiem muzyki, i podziwianiem zachodu
    słońca, (a w dodatku to wszystko będziesz robić o te kilka godzin
    dłużej, nim w końcu dojedziesz! więc statystycznie dłużej przebywasz na
    drodze, więc i statystycznie jesteś bardziej narażony na wypadek)
    zamiast zachowaniu pełnego skupienia na samej jeździe, drodze i innych
    uczestnikach jazdy.
    Nic się nie stało - ok, szczęście. Ale jakby coś się stało na drodze
    przed tobą, to mam jednak obawę, że brak skupienia i "patrzenie co jest
    dookoła" mogło by znacznie więcej zając czasu do reakcji, niż różnica z
    przebywanej odległości w tym czasie, przy prędkości 130 czy 100km/h.

    > A więc mistrzowie, którzy jeżdżą szybko (i bezpiecznie), gadając przez
    > komórkę w tym czasie itd śmiejcie się ze mnie,
    Ale dlaczego od razu stawiasz wszystkie zła tego świata na drugim końcu
    kija? Może jeszcze "mistrzowie jadący szybko", nie dość że na pewno
    rozmawiają równocześnie przez komórkę, to jeszcze są pedofilami i
    piratami internetowymi, i zapewne są pijani lub pod wpływem narkotyków?

    Może niektórzy jadą szybko/szybciej niż ty, ale są skupieni, i szybciej
    skończą podróż, szybciej się od ciebie oddalą, krócej przebywają na
    drodze - więc mają mniejszą statystyczną szansę trafienia na jakąś
    przygodę?

    Może wykres "szybkość" vs "koszt" (lub "zagrożenia") jest parabolą, ma
    jakiś punkt optymalny, powyżej już narastanie kosztów/zagrożenia jest
    nieproporcjonalne. Ale dla każdego kierowcy i sytuacji i trasy to może
    być zupełnie inny punkt, i to że ty pojedziesz 110 i wydaje ci się że to
    dla ciebie będzie optymalne - to pewnie znajdzie się jadący 90 i
    traktujący ciebie jako pirata-wariata... Albo jadący 130 i wkurzający
    się na was obu wleczących się... Albo jadący 200, który nie zwróci na
    wszystkich trzech uwagi... Albo rolnik opierający się o widły, wbite w
    kupkę siana przy tej drodze, który was wszystkich podsumuje "a gdzie i
    po co oni tak pędzą"?


    --
    | Bartłomiej Kuźniewski
    | s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098 http://drut.org/
    | http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
    173

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: