-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!.POSTED!not-for-mail
From: Adam <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.samochody,pl.misc.elektronika
Subject: Re: Dlaczego w aucie odpinać plus a nie minus? [crosspost]
Date: Mon, 31 Dec 2012 12:22:51 +0100
Organization: ICM, Uniwersytet Warszawski
Lines: 104
Message-ID: <kbrsic$vjk$1@news.icm.edu.pl>
References: <kbju4f$va4$1@usenet.news.interia.pl>
<c1.01.3YYkgt$1RT@mike.oldfield.org.pl> <kbqj03$b5q$1@news.icm.edu.pl>
<1...@4...net>
<k3ld1iq56p64$.106hfu0wdff0y.dlg@40tude.net>
NNTP-Posting-Host: opg67.internetdsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.icm.edu.pl 1356952972 32372 83.0.30.67 (31 Dec 2012 11:22:52 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...icm.edu.pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 31 Dec 2012 11:22:52 +0000 (UTC)
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.2; rv:17.0) Gecko/17.0 Thunderbird/17.0
In-Reply-To: <k3ld1iq56p64$.106hfu0wdff0y.dlg@40tude.net>
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.samochody:2477745 pl.misc.elektronika:639919
[ ukryj nagłówki ]W dniu 2012-12-31 11:20, J.F. pisze:
> Dnia Mon, 31 Dec 2012 01:11:07 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
>> Ale to nie tyle samochody się zmieniły, co pewnie spadł poziom
>> użytkowników.
>> A raczej w nowym pokoleniu kierowców po prostu się nie narodziła
>> umiejętność radzenia z takimi rzeczami, bo przyszły czasy powszechnego
>> dobrobytu, każdego stać na tani i dostępny serwis i assistance (albo w
>> razie gdyby nie był tani, to na nowy samochód).
>
> Dobrobyt owszem, i mnie sie czesto juz nie chce brudzic i grzebac w aucie,
> skoro mechanik moze to zrobic.
>
> Ale ... nawet jakbym chcial, to wielu rzeczy juz nie zrobie.
> Chocby dlatego ze samochody coraz nizej zawieszone, a ja coraz grubszy.
> A one tak zrobione ze teraz trzeba coraz wiecej od dolu zrobic, od gory juz
> sie nie da.
>
>> Bo te rzeczy o których mówisz nadal są proste, a dostęp do wiedzy sądzę że
>> nawet lepszy niż kiedyś (internet).
>
> Ale te opisy nie sa dokladne, a w dodatku elektroniki coraz wiecej i bez
> komputera ani rusz.
>
>>> Ale tak jest, jak jakiś debil projektuje samochód "w komputerze" i potem
>>> okazuje się, że trzeba rozebrać pół przodu, żeby wymienić żarówkę.
>>
>> Ale to jest też takie straszenie tym "pół przodu" - nawet jak trzeba
>> zderzak zdjąć, to jest to zrobione tak żeby było w miarę łatwo. Tylko
>> większość ludzi po prostu przeraża sama ta konieczność że coś trzeba będzie
>> ruszać.
>> Ci co sobie "panewki pod blokiem zmieniali", nadal sobie doskonale ze
>> wszystkim poradzą.
>
> Tylko sie okazuje ze wymiana zarowki to juz nie sa "3 minuty", a trzy
> godziny, i wymaga kanalu, zestawu kluczy z przedluzkami itp.
Niestety :(
Ale świadomy klient kupi autko bez takich "udziwnień", jak choćby
wspomniana obok Laguna.
Mówię serio. Już kilku znajomych wolało starsze Subaraki czy inne
Toyotki niż nowsze "francuzy" w tej samej cenie.
>
>> Nie poradzą sobie ci którym się wydaje, że samochód składa się z jakiś
>> "komputerów" w których to w ogóle nie wiadomo o co chodzi,
>
> Zaraz napisze watek ... te komputery tam jednak sa i nie wiadomo o co
> chodzi :-)
>
>> Tylko w ASO gdzie mieszkają mityczne sześciorękie cyborgi da się cokolwiek
>> zrobić, bo tam mają wyrocznie która wie wszystko o niezbadnym komputerowym
>> samochodzie.
>
> Poza tym ze maja komputery i aktualne oprogramowanie (nie zawsze), i
> dokumentacje, to jeszcze na danym typie sie znaja, bo obsluguja na okraglo,
> i szkolenia mieli, i moze nie urwa plastikowych zaczepow przy demontazu ...
>
Nie zgadzam się.
Przykłady z własnych aut:
1. Daewoo Lanos: brak mocy na LPG, falujące wolne obroty na LPG.
Auto oddane do serwisy wtedy jeszcze autoryzowanego, instalującego
zresztą LPG na gwarancji Daewoo.
Po trzech dniach walki (m.in. wymiana silniczka krokowego, wymiana
filtra gazu, wymiana membrany w parowniku, potem wymiana całego
parownika na nowy) - odebrałem auto nadal niesprawne. Przyjechałem (na
benzynie) do domu i po kilku minutach znalazłem: szczelina w przewodzie
powietrznym pomiędzy filtrem powietrza a kolektorem dolotowym, czyli
klasyczny przykład "fałszywego powietrza" (wtryskiwacz gazu na rurze
zaraz za filtrem, przed dziurą w przewodzie). Podjechałem do
pierwszego-lepszego sklepu, za kilkanaście zł. kupiłem przewód i autko
jeździło jak nowe.
2. Land Rover Freelander TD4: świeci się "check engine", silnik
przechodzi w tryb awaryjny.
Auto oddane do firmowego serwisu Land-Rovera (jednego z trzech w woj.
mazowieckim). Po kilku godzinach walki odebrałem auto niesprawne, gdyż
serwisanci umieli tylko podpiąć się pod "komputer" i zaczytać listę
błędów, ale nie potrafili już jej zinterpretować a tym bardziej znaleźć
przyczyny. Serwis niezależny w Warszawie przy Bokserskiej znalazł
przyczynę (przelewający wtryskiwacz) w kilka minut.
3. Freelander: brak możliwości uruchomienia silnika (wszystko z pozoru
OK: rozrusznik kręci, kontrolki świecą prawidłowo). Serwis Land Rovera
na wybrzeżu prawie rozebrał pół silnika, po trzech (sic!) dniach poddał
się, bo komputer diagnostyczny _nie_wykazywał_żadnych_błędów!_
Serwis niezależny: kilkanaście minut pracy: uszkodzony zawór regulacyjny
pompy Common Rail.
Mogę takich przykładów z innych samochodów podać jeszcze kilka, ale po
co się wkurzać na koniec roku ;)
Generalnie auta takie jak Freelander da się dość prosto naprawić bez
komputera diagnostycznego idąc po objawach, lub dysponując multimetrem i
laptopem z prostym ELM327 za kilkadziesiąt złotych.
--
Pozdrawiam.
Adam.
Następne wpisy z tego wątku
- 31.12.12 15:14 Desoft
- 31.12.12 16:16 Tomasz Pyra
- 31.12.12 16:50 Sylwester Łazar
- 31.12.12 17:34 jerzu
- 31.12.12 18:06 chwdp
- 31.12.12 18:06 Tomasz Pyra
- 31.12.12 18:23 Adam Płaszczyca
- 31.12.12 18:25 Adam Płaszczyca
- 31.12.12 20:04 Tomasz Pyra
- 31.12.12 21:32 Adam
- 31.12.12 22:49 Adam Płaszczyca
- 31.12.12 22:50 Adam Płaszczyca
- 01.01.13 07:52 chwdp
- 01.01.13 18:18 Tomasz Pyra
- 01.01.13 19:12 Tom N
Najnowsze wątki z tej grupy
- a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
- Tak wiem.... To oczywiste ale jak oni dzisiaj dziadują na materiale
- Echhhhhh. Marzy mi się SWAP Audi A2 z 1.8 T ;-)
- Dyrektor Toyoty miał rację. Elektryki to ślepa uliczka
- spalinki
- Odśnieżanie samochodu(1)
- wpadłem kołem w dziurę nocusz zdarza się
- Nigdy
- Odśnieżanie samochodu
- PV teraz
- Czy chodzenie jest ekologiczne?
- skurwiałe miasto
- e-paper
- Ściemniacze na parkingach
- kilka pytań o klimę
Najnowsze wątki
- 2025-03-03 a Ty jak się zachowasz w godzinie próby?
- 2025-03-03 nie naprawiam więcej telewizorów
- 2025-03-03 Białystok => Gen AI Engineer <=
- 2025-03-03 Poznań => Konsultant wdrożeniowy Comarch XL/Optima (Księgowość i
- 2025-03-03 Olsztyn => Sales Specialist <=
- 2025-03-03 Gdy ministrowie sa golodupcami
- 2025-03-03 Pruszków => Specjalista ds. public relations <=
- 2025-03-03 Białystok => System Architect (Java background) <=
- 2025-03-03 Białystok => System Architect (background deweloperski w Java) <=
- 2025-03-03 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-03 China-Kraków => Senior PHP Symfony Developer <=
- 2025-03-03 Warszawa => Data Engineer (Tech Lead) <=
- 2025-03-03 Gliwice => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2025-03-03 Gliwice => IT Expert (Network Systems area) <=
- 2025-03-03 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=