-
1. Data: 2011-09-22 09:34:08
Temat: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
Takie pytanie-refleksja mnie naszła, z serii filozoficznych :)
Dlaczego rozrusznik musi kręcić wystarczająco szybko, żeby odpalić silnik
(benzynowy)? Przecież główna część energii idzie na sprężanie, a na logikę
prędkość sprężania nie powinna mieć wpływu na to, czy mieszanka się zapali.
Od czego to zależy? Przy zbyt wolnym sprężaniu ciśnienie ucieka przez
nieszczelności na zaworach i pierścieniach? Czy może nie chodzi o prędkość
sprężania a o energię iskry, albo o coś jeszcze innego?
Pozdr.
--
Siena 1.6 HL & GSX 750F
PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
-
2. Data: 2011-09-22 09:56:58
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: Paweł Olaszek <p...@d...pl>
W dniu 2011-09-22 09:34, Adam Wysocki pisze:
> Takie pytanie-refleksja mnie naszła, z serii filozoficznych :)
Obecnie rozruszniki z przekladnia planetarna potrzebuja ponizej 10V do
pracy, ale swiece do pracy potrzebuja zdecydowanie powyzej, stad czesty
przypadek ze przy slabym akumulatorze rozrusznik pracuje, ale silnika
nie mozna uruchomic.
--
pozdrawiam,
Pawel
-
3. Data: 2011-09-22 10:43:21
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: "PM" <x...@w...pl>
>> Takie pytanie-refleksja mnie naszła, z serii filozoficznych :)
>
> Obecnie rozruszniki z przekladnia planetarna potrzebuja ponizej 10V do
> pracy, ale swiece do pracy potrzebuja zdecydowanie powyzej, stad czesty
> przypadek ze przy slabym akumulatorze rozrusznik pracuje, ale silnika nie
> mozna uruchomic.
>
w podobnym stylu...
może także wtryskiwacze nie wtryskują?
w gaźnikowcu mogło nie wysysać paliwa - choć można było wtrysnąc pompką
przyspieszającą (jak było paliwo w komorze pływakowej)
ale podjerzewam ze wyjaśnienie będzie całkiem inne.
-
4. Data: 2011-09-22 10:58:35
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam Wysocki" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:p...@n...chmurka.net...
>Dlaczego rozrusznik musi kręcić wystarczająco szybko, żeby odpalić
>silnik
>(benzynowy)? Przecież główna część energii idzie na sprężanie, a na
>logikę
>prędkość sprężania nie powinna mieć wpływu na to, czy mieszanka się
>zapali.
>Od czego to zależy? Przy zbyt wolnym sprężaniu ciśnienie ucieka przez
>nieszczelności na zaworach i pierścieniach? Czy może nie chodzi o
>prędkość
>sprężania a o energię iskry, albo o coś jeszcze innego?
Podejrzewam ze mozliwych powodow jest wiele, i sie nakladaja na
siebie.
-cisnienie faktycznie ucieka,
-dodatkowo moze byc kwestia faz zaworow - one sie np otwieraja za
wczesnie, zeby byc otwarte wtedy gdy potrzeba przy duzych obrotach.
-ale benzynie cisnienie do zaplonu chyba nie bardzo potrzebne
-mieszanka podgrzewana przez sprezanie zdazy sie ostudzic w cylindrze,
co utrudnia zaplon.
-przy powolnym przeplywie powietrza gaznik moze nie dawkowac paliwa -
wtryskow to nie dotyczy.
-czujniki polozenia walu moga nie pracowac wlasciwie przy wolnych
obrotach, przeplywomierze tez
-komputer moze miec jakis prog poprawnej pracy,
A glowny powod to pewnie taki ze jak rozrusznik za wolno kreci, to
energia iskry tez jest za mala :-)
W sumie to jestem ciekaw jak szybko trzeba krecic silnikiem zeby
zapalil. Tylko jak to sprawdzic - holowac na V biegu ?
P.S. A z praktyki - bywalo tak ze auto nie chcialo mi zapalic w
wilgotne dni. Krece krotkimi seriami, po pare sekund, nie chce, nie
chce, nie chce ..
dopiero jak juz akumulator przysiadl i sie czulo ze gorzej ciagnie -
auto nagle odpala. Za szybko tez nie mozna czy co ?
J.
-
5. Data: 2011-09-22 11:25:07
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury>
W dniu 2011-09-22 09:56, Paweł Olaszek pisze:
> W dniu 2011-09-22 09:34, Adam Wysocki pisze:
>> Takie pytanie-refleksja mnie naszła, z serii filozoficznych :)
>
> Obecnie rozruszniki z przekladnia planetarna potrzebuja ponizej 10V do pracy, ale
swiece do pracy potrzebuja zdecydowanie powyzej
Hm dziwne.
To właśnie dawniej, gdy układ zapłonowy był prosty jak budowa cepa, (cewka +
przerywacz,
"stabilizacja" poprzez oporność własną cewki) energia iskry była proporcjonalna do
kwadratu
napięcia i stąd wrażliwość na spadki napięcie aku.
Obecnie energia iskry jest najczęściej stabilizowana. Zwykle poprzez regulację
długości impulsu.
W moim aucie już od ok. 6-7V da się osiągnąć znamionową iskrę. I zdarzało się że aku
był tak słaby,
że wykonywał dosłownie tylko 1 obrót, a mimo to silnik odpalał.
--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.
-
6. Data: 2011-09-22 12:13:00
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-09-22, Jakub Witkowski <j...@d...z.sygnatury> wrote:
>
> Obecnie energia iskry jest najczęściej stabilizowana. Zwykle poprzez regulację
długości impulsu.
> W moim aucie już od ok. 6-7V da się osiągnąć znamionową iskrę. I zdarzało się że
aku był tak słaby,
> że wykonywał dosłownie tylko 1 obrót, a mimo to silnik odpalał.
>
Co innego ale ciekawostka - robilismy u kolegi uklad zaplonowy bo
rdzenie w kablach popekaly. Zaplon wlaczony, ja cos krece przy kablach i
poszla iskra na ktorys gar i silnik od tego odpalil :-)
--
Artur
-
7. Data: 2011-09-22 12:58:35
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: Stefan Szczygielski <g...@s...eu.org>
W dniu 22.09.2011 09:34, Adam Wysocki pisze:
> Czy może nie chodzi o prędkość
> sprężania a o energię iskry, albo o coś jeszcze innego?
W niektórych samochodach, z którymi miałem do czynienia minimalnie za
słaby akumulator nie dał rady zapiąć elektromagnesem rozrusznika, żeby
zakręcił. Efektem przy przekręceniu kluczyka jest takie szybkie
psztym-psztym-psztym-psztym i miganie kontrolek. Jakby zapiął to by
zakręcił. ;)
S.
-
8. Data: 2011-09-22 13:16:12
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "AZ" napisał w wiadomości grup
>Co innego ale ciekawostka - robilismy u kolegi uklad zaplonowy bo
>rdzenie w kablach popekaly. Zaplon wlaczony, ja cos krece przy
>kablach i
>poszla iskra na ktorys gar i silnik od tego odpalil :-)
Benzyna jest benzyna - juz takie wlasciwosci ma ze przy odpowiednio
silnej iskrze odpala.
Nie potrzebuje do tego cisnienia w cylindrze, nie potrzebuje wysokiej
temperatury.
Tylko w takim przypadku moze mocy zabraknac to nastepnego suwu, moze w
ogole do tylu odpalic - wiec lepiej z rozrusznikiem.
P.S. Czy mi sie wydaje czy samoloty w IIws mialy rozruch prochowy ?
Ktos wie dokladnie jak to dzialalo ?
J.
-
9. Data: 2011-09-22 13:22:48
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: AZ <a...@g...com>
On 2011-09-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
>
> Tylko w takim przypadku moze mocy zabraknac to nastepnego suwu, moze w
> ogole do tylu odpalic - wiec lepiej z rozrusznikiem.
>
No warunki widocznie byly sprzyjajace ;-) Do tylu 4suw nie odpali, 2suwa
odpalalem bez problemu.
--
Artur
-
10. Data: 2011-09-22 14:02:31
Temat: Re: Dlaczego słaby akumulator nie odpala?
Od: g...@n...invalid (Adam Wysocki)
PM <x...@w...pl> wrote:
> w podobnym stylu...
> może także wtryskiwacze nie wtryskują?
> w gaźnikowcu mogło nie wysysać paliwa - choć można było wtrysnąc pompką
> przyspieszającą (jak było paliwo w komorze pływakowej)
>
> ale podjerzewam ze wyjaśnienie będzie całkiem inne.
Sprowadźmy przykład do najprostszego czyli gaźnikowy jednocylindrowy skuter.
Gdy słaby aku w nim kręci, to suwy ssania i wydechu idą dobrze, problemy są
właśnie przy sprężaniu. Pamiętam też, że żeby odpalić taki skuter z kopki
(rozrusznik nożny), trzeba było najpierw dojść do fazy kompresji a dopiero
potem konkretnie przykopać - i wtedy odpalał dużo lepiej niż kopiąc na pałę.
--
Siena 1.6 HL & GSX 750F
PMS PJ- S+ p++ M- W P++: X++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++