-
171. Data: 2024-05-06 22:36:31
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Mon, 6 May 2024 20:01:06 -0000 (UTC), Arnold Ziffel napisał(a):
> Sugerujesz, że jestem denialistą klimatycznym?
Szkoda na ciebie czasu. Piszesz wprost że za EV stoi moda. Wniosek
wyciągnij sam.
--
Jacek
I hate haters.
-
172. Data: 2024-05-07 00:29:22
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
In pl.misc.elektronika Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>> Sugerujesz, że jestem denialistą klimatycznym?
>
> Szkoda na ciebie czasu. Piszesz wprost że za EV stoi moda. Wniosek
> wyciągnij sam.
Bo stoi.
Samochody elektryczne mają swoje wady i zalety względem samochodów
spalinowych. Człowiek rozsądny rozważy i jedne, i drugie, i wybierze
samochód odpowiedni do swoich potrzeb i możliwości. Jeśli interesują go
zmiany klimatu i przyszłość ludzkości jako takiej, to może rozważy też
wpływ swoich wyborów (nie tylko wyboru samochodu) na klimat -- a może
przeliczy sobie to i wyjdzie mu, że jego wybór ma wpływ marginalny. Tak
czy inaczej poszuka zdrowej równowagi, kierując się rozsądkiem a nie
ideologią.
Fanatyk będzie ignorował wady, atakując tych, którzy próbują zachować
rozsądek i równowagę. Takie religijne zacietrzewienie. Zastanawia mnie
jego źródło.
Do moich potrzeb EV się niestety nie nadaje i ani wpychanie mi denializmu
klimatycznego, ani sugerowanie, że wierzę w płaską ziemię, ani obrażanie
mnie (lub się na mnie) w internecie, nie zmieni tego.
Zejdź na ziemię.
--
Siedząc w urzędzie jakiś czarny koleś spytał się mnie:
- Hej, jaki masz numerek?
- My, biali, nie mamy numerów. Mamy imiona.
-
173. Data: 2024-05-07 00:53:24
Temat: Re: Dlaczego energia jest droga i cały czas drożeje
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 07.05.2024 o 00:29, Arnold Ziffel pisze:
>>> Sugerujesz, że jestem denialistą klimatycznym?
>>
>> Szkoda na ciebie czasu. Piszesz wprost że za EV stoi moda. Wniosek
>> wyciągnij sam.
>
> Bo stoi.
>
> Samochody elektryczne mają swoje wady i zalety względem samochodów
> spalinowych.
Same wady. Mając Diesla, nigdy nie szukam stacji. Są wszędzie. Nigdy nie
tracę nawet nanosekundy, że mi zabraknie. W ogóle nie obchodzi mnie, ze
muszę zatankować bo nie dojadę/wrócę. Jestem w 100% wyzbyty szukania i
kombinacji, same zalety :) Nawet cena mnie nie interesuje, skoro płacą
klienci. Na dodatek mam zniżki/karty co prawda groszowe ale razy klient
to się odkłada :) W piździe mam bev dla centusi :) Nabijam się jak
wyprzedzam tych z zieloną cyfrą na rejestracji :) Niech kurwy trawę źrą :D
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
174. Data: 2024-05-07 01:31:08
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: io <i...@o...pl.invalid>
W dniu 07.05.2024 o 00:29, Arnold Ziffel pisze:
> In pl.misc.elektronika Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>
>>> Sugerujesz, że jestem denialistą klimatycznym?
>>
>> Szkoda na ciebie czasu. Piszesz wprost że za EV stoi moda. Wniosek
>> wyciągnij sam.
>
> Bo stoi.
>
> Samochody elektryczne mają swoje wady i zalety względem samochodów
> spalinowych. Człowiek rozsądny rozważy i jedne, i drugie, i wybierze
> samochód odpowiedni do swoich potrzeb i możliwości. Jeśli interesują go
> zmiany klimatu i przyszłość ludzkości jako takiej, to może rozważy też
> wpływ swoich wyborów (nie tylko wyboru samochodu) na klimat -- a może
> przeliczy sobie to i wyjdzie mu, że jego wybór ma wpływ marginalny. Tak
> czy inaczej poszuka zdrowej równowagi, kierując się rozsądkiem a nie
> ideologią.
Nie klimat, proste niesmrodzenie innym i sobie.
>
> Fanatyk będzie ignorował wady, atakując tych, którzy próbują zachować
> rozsądek i równowagę. Takie religijne zacietrzewienie. Zastanawia mnie
> jego źródło.
Nie fanatyk, zwykły człowiek, który przestał smrodzić innym.
>
> Do moich potrzeb EV się niestety nie nadaje
Bo nie smrodzi?
> i ani wpychanie mi denializmu
> klimatycznego, ani sugerowanie, że wierzę w płaską ziemię, ani obrażanie
> mnie (lub się na mnie) w internecie, nie zmieni tego.
Dobrze, ale to Ty rurę wydechową skieruj do kabiny swojego smroda a nie
na innych. Skoro sądzisz, że smrodzenie jest rozsądne to tak zrób.
>
> Zejdź na ziemię.
>
Ziemia niech nam płaską będzie.
-
175. Data: 2024-05-07 02:26:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2024-05-06, Arnold Ziffel <a...@h...invalid> wrote:
> In pl.misc.elektronika Jacek Maciejewski <j...@g...pl> wrote:
>
>>> Sugerujesz, że jestem denialistą klimatycznym?
>>
>> Szkoda na ciebie czasu. Piszesz wprost że za EV stoi moda. Wniosek
>> wyciągnij sam.
>
> Bo stoi.
Wydaje mi się, że nie. EV to było marzenie, w sumie i społeczne i
indywidualne, od paru pokoleń. Marzenie nierealizowalne (w sensie
praktycznym) przez bardzo długi czas z bowodu braku opdowiednich źródeł
energii.
Gdzieś tak chyba na poczatku drugiej dekady 2000. gdy nowe systemy
bateryjne, znacząco lepsze pod względem gęstosci energii, zaczęły się
szybko upowszechniać, producenci uznali, że już jest na tyle dobrze, że
można zaoferować akceptowalny produkt (EV), a oczywiste braki (mały
zasięg, ograniczona trwałość) przy obserwowanym tempie rozwoju, pewnie
wkrótce znikną. Jechało to na fali w sumie entuzjazmu przez kolejną
dekadę, EU pewnie uznała, że można też to wykorzystać dla ograniczenia
zanieczyszczeń w miastach, no ale lata mijały a jakiś wiekszy przełom
nie nastąpił. Ludzie się oswoili z rzeczywistością, i że do spełnienia
tego marzenia jeszcze troche potrzeba. Część kupiła motywowana nie tylko
tym enuzjazmem, ale dopłatami, i się rozczarowała. W sumie zupełnie
zrozumiałe, bo na indywidualne poświęcenie w myśl szlachetnych ideii
ekologicznych raczej nie ma co liczyć.
Fajnie by było, ale wygląda, ze trzeba jeszcze poczekać.
--
Marcin
-
176. Data: 2024-05-07 07:10:28
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
On 2024-05-07 00:29, Arnold Ziffel wrote:
(ciach)
>
> Fanatyk będzie ignorował wady, atakując tych, którzy próbują zachować
> rozsądek i równowagę. Takie religijne zacietrzewienie. Zastanawia mnie
> jego źródło.
>
Dwie grupy pookragłostołowe tak motywowały swoich wyborców,
że uczyniły z nich wyznawców.
Z tym się nic nie da zrobić.
(czasem mozna się zabawić: zostawić poprzyklejanych
w salonie samochodowym na noc :-)
Włodek
-
177. Data: 2024-05-07 07:11:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 07-05-2024 o 02:26, Marcin Debowski pisze:
> Fajnie by było, ale wygląda, ze trzeba jeszcze poczekać.
Na co?
Ilu koniecznie musi przejeżdżać 500 km dzień w dzień?
-
178. Data: 2024-05-07 07:36:06
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.05.2024 o 02:26, Marcin Debowski pisze:
> można zaoferować akceptowalny produkt (EV), a oczywiste braki (mały
> zasięg, ograniczona trwałość) przy obserwowanym tempie rozwoju, pewnie
> wkrótce znikną.
To jak znikną, to się wtedy zastanowimy. Ropa też miała się skończyć co
10 lat i mamy jej coraz więcej;)
> Fajnie by było, ale wygląda, ze trzeba jeszcze poczekać.
Dokładnie. Będą lepsze od spalinek ludzie sami zaczną je wybierać, bo
przecież nie będą kupować gorszych spalinek na złość koniowi. Telefony
komórkow na początku miały istotne wady podobnie jak elektryki (zasięg,
czas pracy) ale je rozwiązano i ludzie je kupują a nikt stacjonarnych
nie zabrania. To telefony, bo na przykład jeśli chodzi o łącza
internetowe, póki co większośc woli mieć światełko w domu niż po simie
czy starlinku - być może kiedyś to się zmieni, ale niby warunki
techniczne są od dawna żeby zrobić wifi na poziomie dostarczania sygnału
ale jakoś na razie nie pyka.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
179. Data: 2024-05-07 07:39:47
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.05.2024 o 07:11, Cavallino pisze:
> Na co?
> Ilu koniecznie musi przejeżdżać 500 km dzień w dzień?
Wystarczy że większość chce raz do roku, żeby problem stał się na tyle
istotny że dyskwalifikuje samochód elektryczny jako jedyny w rodzinie. A
problemach z ladowaniem nie wspomnę, bo w sumie LPG co 300 km jest
wystarczająco wkurzające, a stacji więcej i czas ładowania krótszy.
--
Shrek
Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
180. Data: 2024-05-07 08:16:27
Temat: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 07-05-2024 o 07:39, Shrek pisze:
> W dniu 07.05.2024 o 07:11, Cavallino pisze:
>
>> Na co?
>> Ilu koniecznie musi przejeżdżać 500 km dzień w dzień?
>
> Wystarczy że większość chce raz do roku, żeby problem stał się na tyle
> istotny że dyskwalifikuje samochód elektryczny jako jedyny w rodzinie.
Bzdura.
Akurat przy dobrze dobranym bev (jeśli dla kogoś ten raz w roku jest
najistotniejszym punktem w doborze samochodu), konieczne przerwy w
podróży są i tak krótsze od potrzeb człowieka.
Kilkanaście minut ładowania co kilka godzin - to wszystko.
Po prostu nie masz zielonego pojęcia o czym mówisz, jeśli usiłujesz to
przedstawiać jako jakikolwiek problem.
Ale to wiadomo od dawana - tak właśnie robią hejterzy.
> A
> problemach z ladowaniem nie wspomnę, bo w sumie LPG co 300 km jest
> wystarczająco wkurzające, a stacji więcej i czas ładowania krótszy.
No i widzisz jak mało wiesz?
Jest dokładnie odwrotnie - na mojej przykładowej trasie do Chorwacji
stacji lpg jest mniej, czas szukania tych tańszych jest dłuższy i mniej
wygodny (nie wszystkie ceny są w jakiejkolwiek aplikacji, a nawet jeśli,
to nie w czasie rzeczywistym), a czas ładowania w porównaniu do czasu
czekania na lpg na tych tańszych jest zbliżony.
Z tą różnicą, że w przypadku bev zazwyczaj nie trzeba zjeżdżać na
głęboką prowincję w tym celu.