eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaDlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożejeRe: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.chmurka.net!.POSTED.172.24.44.20!n
    ot-for-mail
    From: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
    Newsgroups: pl.misc.budowanie,pl.misc.elektronika,pl.misc.samochody
    Subject: Re: Dlaczego energia elektryczna jest droga i cały czas drożeje
    Date: Wed, 8 May 2024 23:22:31 -0000 (UTC)
    Organization: news.chmurka.net
    Message-ID: <f...@h...invalid>
    References: <v0viho$98l$1$Janusz@news.chmurka.net>
    <v15h5b$j8s$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    <7...@h...invalid>
    <w7by7wooal9b$.5c9fk6xf7of2.dlg@40tude.net>
    <3...@h...invalid>
    <4a2u7yrwn4ag$.9sbl8tlxpaxk$.dlg@40tude.net>
    <a...@h...invalid>
    <Tye_N.8334$ELC2.3689@fx12.ams1> <v1cd5v$vvi$2$Cav@news.chmurka.net>
    <B6k_N.6$w1L.1@fx01.ams1> <v1clqb$36c$3$Cav@news.chmurka.net>
    <39l_N.3$BLs1.0@fx03.ams1> <v1col4$36b$1$Cav@news.chmurka.net>
    <0...@h...invalid>
    <v1dg6t$vsc$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    <b...@h...invalid>
    <v1dl8v$5fg$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    <0...@h...invalid>
    <v1dv4c$g7t$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    <1...@h...invalid>
    <v1f8qv$l2e$1$niusy.pl@news.chmurka.net>
    NNTP-Posting-Host: 172.24.44.20
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    Injection-Date: Wed, 8 May 2024 23:22:31 -0000 (UTC)
    Injection-Info: news.chmurka.net; posting-account="arnold";
    posting-host="172.24.44.20"; logging-data="9062";
    mail-complaints-to="abuse-news.(at).chmurka.net"
    User-Agent: tin/2.6.1-20211226 ("Convalmore") (Linux/6.1.21-v7+ (armv7l))
    Cancel-Lock: sha1:Rqh5V6woUttAbgn9+6t8328Kkho= sha1:12XK5nYQW1Bh4VmHg7JhWa2f5Gc=
    sha256:B03VNdonEQbK7N3a/iBM1e9m2Smwz9rbJh8M/nHuJNA=
    sha1:EVxPnmwEj2L5MhkPpNQLCcG/0yo=
    sha256:GUWBL625zeV5Jfg/jznIuvovl1OmZxYOxiHARCGbfL4=
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:595010 pl.misc.elektronika:791352
    pl.misc.samochody:2720958
    [ ukryj nagłówki ]

    In pl.misc.elektronika io <i...@o...pl.invalid> wrote:

    >> Oczywiście. Nie mierzyłem dokładnie. Może 2 minuty, może 4. Jak chcesz, to
    >> specjalnie dla ciebie przy następnym tankowaniu zmierzę.
    >
    > Dla siebie sprawdź.

    No to zmierzyłem, odpowiedź jest w innej odnodze wątku. Bardzo bliska moim
    przewidywaniom.

    >>>> Czyli twój elektryk nie ma nawet ogrzewania? Nie przeszkadza ci to?
    >>>
    >>> Nie.
    >>
    >> No to dobrze. Mi by jednak przeszkadzało.
    >
    > Skąd możesz wiedzieć?

    Bo zimą włączam ogrzewanie w samochodzie. Jakbym nie potrzebował, to bym
    nie włączał. Do tego jak jest nienagrzany, to jest mi zimno.

    Jasne, mogę się ciepło ubrać. Jechać w kurtce. Ale nie po to mam samochód,
    żeby jeździć nim w kurtce. Motocyklem mogę sobie zimą jeździć w kurtce (a
    nie jeżdżę -- bo zimno).

    Podobnie z klimą. Jakbym nie potrzebował, to bym nie włączał. Jakbym nie
    potrzebował, to nie doktoryzowałbym się z tematu, żeby założyć klimę w
    poprzednim samochodzie (samemu). Bo nie miał, a była mi bardzo potrzebna,
    żeby nie zdechnąć w upale.

    >> No, ja mam zimą i latem podobny. Nie wiem czy co do kilometra. Pewnie nie.
    >> Ale ten sam rząd wielkości. 50 a 70 to jednak spora procentowa różnica.
    >
    > No tak, z 10x mniejszego zużycia energii w stosunku do spalinówki robi
    > się 7. Jak rzyć?

    Nie chodzi o energię, chodzi o upierdliwość tankowania / ładowania. Jak
    robisz po mieście 40 km dziennie i na noc podłączasz jeździdełko do
    ładowania, to pewnie, że ma to sens. Ja nie. I nie chcę się zastanawiać,
    czy mogę jeszcze zrobić te 20 km więcej, czy muszę już wracać do domu (ani
    czy do tego domu w ogóle dojadę).

    >> Jeśli istnieje BEV, który ma zasięg rzędu 500 km zimą, podczas jazdy z
    >> ogrzewaniem, i trzyma ten zasięg przez np. 15 lat eksploatacji, to dobrze.
    >> Znaczy, że problem zasięgu odpada.
    >
    > Chińczyk?

    Może być i pekińczyk. Istnieje?

    >> Pozostałe zostają.
    >
    > Że chiński?

    Czemu chiński?

    >> No widzisz -- a to jest w pełni sprawny samochód.
    >
    > No nie, smrodzi :-)

    Ale jeździ. I hamuje. I skręca. I grzeje, i chłodzi nawet. I ogólnie robi
    to, czego od niego oczekuję.

    >> No tak. 4 lata temu. I jeździ. I pewnie jeszcze trochę pojeździ.
    >
    > Tak jak TWizy z tą nową baterią.

    Pewnie tak. Ale Twizy jest nowy, tak?

    >> Do jazd lokalnych mam rower, a nawet dwa (jeden do bardziej lokalnych,
    >> drugi do mniej lokalnych).
    >
    > Potrafisz nim przejechać po piasku? Po lodzie? W śniegu? W deszczu?

    To nie jest kwestia umiejętności tylko wygody. Dać się da. Ostatecznie da
    się zsiąść i prowadzić. Tylko kwestia komfortu i wygody.

    Natomiast rowerem jeżdżę po okolicy cały rok. Zwyczajnie nie chce mi się
    iść na parking 700 metrów, żeby odpalić samochód, odśnieżyć go, zagrzać, i
    jechać 2 km na kebaba. Przejadę się. Zimą też, byle się ciepło ubrać.

    Jak miałem hulajnogę elektryczną, to jeździłem hulajnogą elektryczną. Ale
    już nie mam. Części mam, muszę w końcu wystawić. No i wspomniana hulajnoga
    elektryczna zimą, przy mojej masie, nawet tych 700 metrów do parkingu nie
    chciała dojechać. Nie ze względu na pojemność baterii tylko na ich
    rozbilansowanie i wyłączanie przez PCM (co działo się tylko zimą,
    widocznie latem jeszcze baterie dawały radę). Takie chińskie gówno. Ale
    tania była.

    >> A co liczę -- trwałość. Mój stary samochód ma najechane 300 kkm i jest
    >> sprawny. Elektryk z 300 kkm, bez wymiany baterii, będzie sprawny?
    >
    > Jeśli na 10x mniejszej baterii przejedzie 30 kkm to na normalnej
    > powinien 300 kkm

    No to dobrze.

    >> Przecież już jest. Paliwo jest drogie.
    >
    > Ile zdrożało w stosunku do inflacji?

    Nie wiem, nie liczę.

    >> No to naładuję w te trzy minuty do pełna czy nie?
    >
    > Potrzebujemy tego?

    No i tu jest pies pogrzebany. Ty może nie, więc dla ciebie to nie jest
    wada. Ja tak.

    >> Nawet niech będzie łatwiej. W pięć minut. Od podpięcia ładowarki do
    >> naładowania do pełna. Nie liczymy szukania ładowarki, nie liczymy
    >> płacenia. Sam proces ładowania, tak jak sam proces tankowania od włożenia
    >> pistoletu do odbicia. Naładuję?
    >
    > No ale ja wcale nie chcę szybko ładować.

    Ja też nie. Np. telefonu. Albo samochodu, gdyby stał sobie pod domem i
    ładował się powoli, byle do rana. Ale w trasie tak. Wystarczająco dużo
    czasu zjadają mi inne zajęcia i obowiązki, żeby jeszcze marnować go na
    przymusowe postoje.

    --
    Po 12-godzinej operacji ginekolog wychodzi ze szpitala i mówi:
    - Nareszcie jakieś twarze!

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: