-
21. Data: 2016-05-14 09:01:52
Temat: Re: Dlaczego TN-S a nie IT?
Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>
Dnia Fri, 13 May 2016 04:02:56 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
> stąd potrzeba stosowania dużej liczby traf separacyjnych.
Nie tylko stąd. Sieć w tym układzie nie może być zbyt rozległa bo będzie
miała zbyt dużą pojemność doziemną i prąd "dotykowy" płynący przez nią
może starczyć do porażenia.
--
Jacek
"Wszelka izolacja jest glebą, na której wyrasta nienawiść do obcych, a
jej owoc jest gorzki" - Frank Herbert
-
22. Data: 2016-05-14 16:39:03
Temat: Re: Dlaczego TN-S a nie IT?
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-05-14 o 09:01, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Fri, 13 May 2016 04:02:56 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
>
>> stąd potrzeba stosowania dużej liczby traf separacyjnych.
>
> Nie tylko stąd. Sieć w tym układzie nie może być zbyt rozległa bo będzie
> miała zbyt dużą pojemność doziemną i prąd "dotykowy" płynący przez nią
> może starczyć do porażenia.
>
Zgadza się. Już nawet nie chciałem się rozdrabniać na takie szczegóły.
-
23. Data: 2016-05-21 23:51:54
Temat: Re: Dlaczego TN-S a nie IT?
Od: Uzytkownik <a...@s...pl>
W dniu 2016-05-11 o 15:30, Adam pisze:
> Witajcie.
>
> Takie pytanie mi się nasunęło - dlaczego w Polsce (i chyba Europie
> też) stosuje się instalacje z uziemieniem (pisząc w uproszczeniu), a
> nie instalacje typu IT - gdzie brak uziemienia, i można goły drut pod
> napięciem (ale tylko jeden na raz) choćby brać w zęby?
To teraz sobie wyobraź, że Ty i Twój sąsiad postanowiliście w tym samym
czasie popisać się takim numerem przez znajomymi, aby pokazać im jakie
to IT jest super bezpieczne i w tym samym czasie obydwaj kończycie
życie, bo nie dogadaliście się z sąsiadem, żeby zagryzać tą samą fazę.
Oczywiście to nie musi być sąsiad. Może to być normalne doziemienie np.
spowodowane wilgocią w łazience lub na zewnątrz domu.
Poza tym IT ma punkt wspólny nieuziemiony, ale nie oznacza to, że punkt
ten nie jest połączony z ziemią. Bardzo często mają tam pewną oporność
urządzeń zabezpieczających przed doziemieniami i/lub przepięciem. Układy
IT mają sens tylko i wyłącznie lokalnie, ale nie jako sieć zasilająca
całe osiedla domów mieszkalnych.
-
24. Data: 2016-08-13 16:10:07
Temat: Re: Dlaczego TN-S a nie IT?
Od: Dariusz K. Ładziak <d...@n...pl>
Uzytkownik pisze:
> W dniu 2016-05-11 o 15:30, Adam pisze:
>> Witajcie.
>>
>> Takie pytanie mi się nasunęło - dlaczego w Polsce (i chyba Europie
>> też) stosuje się instalacje z uziemieniem (pisząc w uproszczeniu), a
>> nie instalacje typu IT - gdzie brak uziemienia, i można goły drut pod
>> napięciem (ale tylko jeden na raz) choćby brać w zęby?
>
> To teraz sobie wyobraź, że Ty i Twój sąsiad postanowiliście w tym samym
> czasie popisać się takim numerem przez znajomymi, aby pokazać im jakie
> to IT jest super bezpieczne i w tym samym czasie obydwaj kończycie
> życie, bo nie dogadaliście się z sąsiadem, żeby zagryzać tą samą fazę.
> Oczywiście to nie musi być sąsiad. Może to być normalne doziemienie np.
> spowodowane wilgocią w łazience lub na zewnątrz domu.
> Poza tym IT ma punkt wspólny nieuziemiony, ale nie oznacza to, że punkt
> ten nie jest połączony z ziemią. Bardzo często mają tam pewną oporność
> urządzeń zabezpieczających przed doziemieniami i/lub przepięciem. Układy
> IT mają sens tylko i wyłącznie lokalnie, ale nie jako sieć zasilająca
> całe osiedla domów mieszkalnych.
>
>
Punkt neutralny sieci IT jest doziemiony. Zawsze. Tyle że impedancja
tego doziemienia musi ograniczyć prąd doziemny w warunkach
nieprawidłowej pracy do wartości bezpiecznych dla człowieka. Ot, środek
uzwojenia wtórnego na transformatorze uziemia się przez dławik o
dostatecznie dużej indukcyjności lub opornik o dostatecznie dużej
oporności. Przy doziemieniu jednej z linii przez ciało ludzkie nic
specjalnego się nie dzieje - a elektrostatyka ma jak spłynąć.
--
Darek
-
25. Data: 2016-08-13 16:53:31
Temat: Re: Dlaczego TN-S a nie IT?
Od: Tomasz Wójtowicz <s...@s...spam.spam.com>
W dniu 2016-08-13 o 16:10, Dariusz K. Ładziak pisze:
> Punkt neutralny sieci IT jest doziemiony. Zawsze. Tyle że impedancja
> tego doziemienia musi ograniczyć prąd doziemny w warunkach
> nieprawidłowej pracy do wartości bezpiecznych dla człowieka. Ot, środek
> uzwojenia wtórnego na transformatorze uziemia się przez dławik o
> dostatecznie dużej indukcyjności lub opornik o dostatecznie dużej
> oporności. Przy doziemieniu jednej z linii przez ciało ludzkie nic
> specjalnego się nie dzieje - a elektrostatyka ma jak spłynąć.
>
Zgadzam się w 100%. Ale jak ja mówię, że w sieciach TN/TT przewód fazowy
jest uziemiony (przez indukcyjność transformatora), to wszyscy się
zachowują, jakby nie rozumieli o co mi chodzi. Skąd to założenie, że
uziemiemie == uziemienie ochronne?