-
51. Data: 2013-01-29 19:31:07
Temat: Re: Dla odmiany coś do pooglądania
Od: Marek <p...@s...com>
W dniu 2013-01-29 17:49, CichyBartko pisze:
> Nie będę ukrywać ale dopiero raczkuje w temacie. Przyznam że mnie lekko
> zaskoczyłeś bo raczej Google jest sztandarowym przykładem użycia JS. Mam
> na myśli Gmail czy Google Maps. To oni wraz z Yahoo wywołali ten szał o
> nazwie Ajax.
Ajax jest jedną wielką protezą na ograniczenia HTTP i jest nadużywany
ewidentnie przez Google. Tworzy to wiele skutków ubocznych: nie działa
"wstecz" w przeglądarce w stosunku do akcji wywołanych przez Ajax,
indeksowanie treści dynamicznych wymaga budowy obejść do tych obejść.
Nie wspomniawszy o tym o czym pisałem - programowanie po stronie klienta
jest ryzykowne zarówno w zakresie bezpieczeństwa jak i stabilności
aplikacji.
> Nawet próbują lansować swój odpowiednik JS o nazwie Dart.
Już widzę jak twórcy przeglądarek się rozpędzają by implementować
wirtualną maszynę dla nowego języka :-) Apple pogryzł się z Adobe i nie
chce Flasha supportować. To byłoby kolejne narzędzie do podobnych wojen
między wielkimi. Choć z drugiej strony JS ma spore ograniczenia, nie ma
struktur obiektowych, które trzeba symulować (dobrze, że się daje to
robić).
> Mniejsza o to, śmiem twierdzić że wielu ludzi zamawiających
> oprogramowanie na zewnątrz, często narzeka że gdyby zamiast PHP był Ruby
> to by chodziło jak marzenie. Często przyczyny są zupełnie inne.
> Chociażby kasa ;),
A już w szczególności gdy PHP stał się językiem quasiobiektowym i
kompilowalnym. Patrz np. eAccelerator.
> a pewnie jest to podstawowy czynnik.
> Co do samego JavaScript to jego podstawowym atutem jest fakt obsługi
> przez każdą przeglądarkę i z tym raczej ciężko dyskutować.
No więc właśnie. Dodam jeszcze, że w HTML5 masz standardowe obiekty
(canvas), gdzie za pomocą JS możesz Flasha symulować. Nawet powstały
jakieś enginy do tworzenia gier (o zgrozo) startujące pół dnia z racji
ślimaczenia się JS :-D Tak więc zgadzam się z Tobą, że JS będzie żył
długo i szczęśliwie pomimo swojego głównego składnika: niedoskonałości.
--
Pozdrawiam
Marek
-
52. Data: 2013-01-29 21:09:00
Temat: Re: Dla odmiany co? do poogl?dania
Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik wrote:
>> tylko czy to jest zwykłym ludziom potrzebne?
>
> Heh - przypomniał mi się taki wierszyk Andrzeja Waligórskiego:
>
> Jan Dreptak, mierny literat w jednym z odległych województw,
> Studiował życiorysy innych znakomitych kolegów,
> Chcąc do nich się upodobnić w najmniejszych nawet rysach,
> Bo myślał: Żyjąc podobnie, będę podobnie też pisał.
>
> Wykrzykując: - Tu jestem! A kuku!
> ..ale jak ktoś nie ma do pisania iskry bożej,
> To żeby robił wokół siebie nawet nie wiem ile huku,
> To to mu proszę państwa i tak nic nie pomoże...
Kurtyna!!!!
ha ha ha ha ha... :-)
-
53. Data: 2013-01-29 23:31:57
Temat: Re: Dla odmiany coś do pooglądania
Od: sc67 <n...@n...pl>
"Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote in news:ke8fcf$a7k$1
@news.task.gda.pl:
>> Wylacz JavaScript w przegladarce.
> Rada niby dobra, bo dzia?a, ale w sumie a? za dobrze... :)
> Czy na FF mo?na wy?ącza? JS tylko dla określonych domen? Coś nie
> widz?...
Nie sadzilem, ze ktos potraktuje moja rade jako lek na cale zlo internetu
:)
W FF cyba nie, ale w Operze mozna. Mozna tez zainstalowac Opere
w wersji portable do kilku katalogow i roznie skonfigurowac,
a potem korzystac w zaleznosci od potrzeb.
Pozdrawiam
'SC
-
54. Data: 2013-01-30 21:43:57
Temat: Re: Dla odmiany coś do pooglądania
Od: Sylwester Zarębski <z...@i...net.pl>
Dnia 29 Jan 2013 22:31:57 GMT, sc67 napisał(a):
> "Mariusz [mr.]" <l...@i...wp.pl> wrote in news:ke8fcf$a7k$1
> @news.task.gda.pl:
>> Czy na FF mo?na wy?ącza? JS tylko dla określonych domen? Coś nie
>> widz?...
> W FF cyba nie
NoScript.
--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski
Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek
-
55. Data: 2013-01-31 08:00:26
Temat: Re: Dla odmiany coś do pooglądania
Od: "quent" <x...@x...com>
Użytkownik "Polak Catholic" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5107e766$0$1209$6...@n...neostrada
.pl...
> Zgodnie z Art. 11016 ust. 2 obowiązującej Ustawy postanowienia umowne,
> określające wynagrodzenie mniej korzystne dla twórców
> oraz uprawnionych z tytułu praw pokrewnych niż wynikałoby to z
> zatwierdzonych Tabel Wynagrodzeń, są nieważne
Nie ma śmiechu. Bolszewicy w natarciu.
Q
-
56. Data: 2013-02-06 18:48:15
Temat: Re: Dla odmiany coś do pooglądania
Od: CichyBartko <c...@g...com>
Hej.
Przepraszam za milczenie ale różne takie wypłynęły w międzyczasie.
Tak jak już wspominałem dopiero zaczynam zabawę w tym temacie więc
raczej jestem mało kompetentny do wchodzenia na ścieżkę wojenną ;).
Poza tym nie chcę wyjść na jakiegoś terrorystę od JS.
Twoja wypowiedź całkiem nieźle wpisuję się w wypowiedź Douglasa
Crockforda który wspomina że JavaScript jest pogardzany ponieważ nie
jest to "pewien język programowania". Wielu ludzi którzy są dobrzy w
"pewnych językach programowania" nie zadają sobie trudu na przyswojenie
specyfiki JS i potem jest taka masa narzekań, bo gdyby robili to w
"pewnym języku programowania" to już dawno było by po temacie.
Nikt o zdrowych zmysłach nie nakłania do 100% JS, wszystko zależy od
projektu i warto sobie zadać pytanie co można zrobić po stronie serwera
a co po stronie klienta.
Mimo żadnego doświadczenia śmiało mogę stwierdzić że w rozwiązaniach IT
tak samo jak w fotografii nie ma jednej, jedynej słusznej technologii.
Czasami najbardziej optymalnym rozwiązaniem będzie wyważony miks kilku
różnych podejść.
To tyle mojego.
Pozdrawiam,
Bartosz.